Mam takie pytanko do ciężarówek i mam. Jestem w 19 tygodniu ciązy i tak od kilku dni czuję w brzuchu jakby rozpychanie go od środka (jakby mi ktos balonik dmuchał) i lekkie rozpieranie, czasem troszkę pobolewa tez podbrzusze. Dodam, że ma tyłozgięcie macicy. Nie wiem czy to nomalne czy powinnam się niepokoić?

Prawdopodobnie to maluszek daje o sobie znać....A podbrzusze rozciąga się stąd to pobolewanie....Tyłozgięcie macicy nie ma tu nic do rzeczy... Ja także mam i nie stanowi to problemu....Głowa do góry! Jeszcze parę dni i poczujesz już konkretne kopniaki ;D

Tak miałam nadzieję, że to TO. Ale pierwsza ciąża to wszystko zaraz tak niepokoi. Oszaleć można :)

to twoje maleństwo sie rozciaga :) moje robi tak samo :)

Kamda to także moja pierwsza tak wysoka ciąża! I reagowałam dokładnie tak samo....Wczoraj jakoś niewyraźnie się czułam......Sama nie wiedziałam co mi jest czy chce jeść, czy pić, było mi duszno co 5 min siusiu, okno otwarte na maxa a ja nie mam czym oddychać...Mój mąż w panice skręcał łóżeczko hi hi hi. Dzisiaj już ok....Ale wczoraj to widziałam różne scenariusze....Tym bardziej że sama jestem dorodnym wcześniakiem z 34 tyg. A u mnie to w sumie 28 tydz więc jakby historia miała się powtórzyć to zostało mi 6 tyg do porodu, stąd panika mojego męża.. Pozdrawiam ;D

ja nareszcie doczekałam się ruchów dzidzi i tak jak pisąły dziewczyny czuję takie babelki w przuchu wypuszczane przez rybkę. Przykładam ciepłe ręce i czuję jeszcze bardziej. Wieczorem gdy leżę do snu to tak sobie nawiązujemy kontakt z moim małym yeti :) hihihi

Dzięki dziewczyny, dodałyście mi otuchy :)
Zauważyłam, że te "dziwności" nasilają się gdy długo siedzę w pracy w jednej pozycji przed kompem...

No, to wygląda na ruchy - z reguły długotrwała wymuszona pozycja (często pozycja siedząca) powoduje że dzidzia chce się poruszać a raczej zmusić mamę do zmiany pozycji. Naszej małej nie podoba się zbyt długa jazda samochodem i siedzenie przy komputerze - i od samego poczaku to manifestuje. Możez spróbować czy będzie podobnie jak położysz się na wznak, bo dzidzie też często zaczynają fikać jak mama tak leży. A uczucie rozpierania i pobolewanie to pewnie rozciąganie więzadeł macicy.