A mówili że wiosna idzie ...

... jakaś plotka. Sino i zimno za oknem, zapowiadają śnieg od czwartku a zimowe ubrania już zaczynają wrastać w skórę na plecach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

a wczoraj zapowiadało się tak ładnie.
Ja też chcę żeby wszystko już zaczęło z ziemi wyłazić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

a ja bym chciała, żeby jeszcze porządnie sypnęło śniegiem
lubię jak takie wielkie płatki z nieba spadają :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

ja też, o ile nie topią się natychmiast po zetknięciu z ziemią. I lubię ciepłe, bursztynowe światło, które sączy się z okien, kiedy na zewnątrz hula mroźny wiatr, herbatę z miodem, nalewkę, puchaty koc i mruczącego kota na kolanach i srebrzyste zawijasy na szybach.
Ale umówmy się, teraz o wiele bardziej brakuje mi ciepłego wiatru niosącego zapach wiosny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

i tych, nooo... okrzemków na ubraniu i we włosach? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

promieniowców :)
a właściwie to ten zapach wydziela produkowana przez nie geosmina
http://en.wikipedia.org/wiki/Geosmin
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a teraz ćmo...

...siadaj, pała! ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: a teraz ćmo...

a teraz pamiętajcie drogie dziatki (dziadki ;)) że pała bojowa składa się z przedpala, śródpala i zad-pala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

mnie się ten zapach bardzo podoba
ale nie wiedziałam, że może ludziom życie uprzykrzać
zapewne diabeł tkwi w stężeniu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

zapewne tak, skoro mamy na to tak wyczulone nosy :)
chodzi też o kontekst.
doczytałam że geosminę wytwarzają też pleśnie i psują w ten sposób np. zapach wina.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

bursztynoew światło w ciętym szkle szklanki z "łychą" sączy się z miłego pomruku lubości smakosza tych specjałów.... A ja i moje sierściuchy (2+2) zawinięte w ciepły koc mruczymy przy zimnym "lechu" wygądając za oknem złocistych rewersów zapowiadalących nadejście plotkowanej wiosny ...
Trochę brak ciepłej zapowiedzi z Waszych uroczych ..klawiszy. A nadejście wiosny świętowaliśmy czytaniem archiwalnych postów forum z ulubionymi Potworami i s-ką. Koty były szczęśliwe, kundle pozostały nienasycone (zbyt mało .. bursztynu ?)
Czy już czas umawiać depilację zimowych ubrań ze zmęczonej zimnem wierzchniej warstwy sadełka ?
Czekam na sygnał od kociej braci, i oczywiście z harcerskim/charcerskim pozdrowieniem - niezwykle ranny pantofel.
A najbliższy taras widokowy oczywiście we Wrocławiu . Pa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

Najbliższy taras mam piętro wyżej na dachu. Co prawda zobaczę z niego co najwyżej jak koty spacerują po murach albo jak sąsiedzi gonią się po pijaku, ale co tam...

dwa sierściuchy to jeszcze rozumiem.
Ale dwa PANTOFLE mruczące przy zimnym piwie?
Schizofreniczne nieco :)

Miałam iść spać a tymczasem nie mogę przestać się śmiać. Im bardziej próbuję nie widzieć jak dwa mruczące pantofle łypią oczkami na oszronioną szklankę pełną piwska i trącają ją na przemian puchatymi nosami, tym bardziej mi nie wychodzi... :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

I widzisz Stworku, jak można spać w tak miłch okolicznoćiach natury?!
Szczęściem całym pantofle raczej na niezbyt wysokim obcasie, bo przy rannych to wcale niewesoła okoliczność. Ale, co robić .. Mus to mus (lubię jabłkowy, mniam).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

"... jak sąsiedzi gonią się po pijaku..."

GDZIE TY MIESZKASZ???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

dużo ostatnio w wiadomościach pokazują Śnieżkę oraz katastrofę budowlaną obserwatorium. Gdy patrzę na te niesamowite widoki przychodzą mi na myśl niezapomniane chwile z tamtych okolic. Dla mnie śnieg mógłby jeszcze nas zasypać a wtedy....na narty! OCH, ależ byłoby rozkosznie;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

Czytałam, że przy x piwie można robić gafy, więc :
* nie "lech" a żubrzyk,
* raczej bursztynowy ...
* błędów będę robić całe stada i jednak trochę przepraszam
* czytać uwielbiam, a piszę dysfunkcyjnie i zdechł mi słownik ort.
przepraszam, ale każdy śpiewać może, jeden lepiej a inny trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak to komu wychodzi ...
Kłaniam się nisko i licze na względy.
A gdzie c?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

Ależ wieje. Futrzaki w stresie udają odwagę i jeszcze nie wszystkie wlazły pod stół.
A ze śniegiem Kropko to może i fajny pomysł, przynajmniej jakoś tak jaśniej i czysto.
Kocham zwierzęta, ale dziś znów wlazłam w psie g...o i wcale nie pomyślałam, że to "na szczęście".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

była ciemna i wietrzna noc... ;)

uwielbiam, jak tak wieje
to jedyne chwile, kiedy lubię pójść nad morze
wieczorem, najlepiej

wtedy mój nieśmiertelny janerka :)
http://www.youtube.com/watch?v=srzUIQ80Nms

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: była ciemna i wietrzna noc... ;)

nie znam Janerki zupełnie.
Wrazenia po teledysku są takie, że muzyka przyzwoita, ale tekst wyborny. Poszukałam więcej i nabrałam apetytu na całokształt.
Jakieś wskazówki co najpierw, co najlepsze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: była ciemna i wietrzna noc... ;)

Ranny Pantoflu,
na gafy nikt tu raczej jakieś wielkiej uwagi nie zwraca.
C jest jak kot, poszlaja się gdzieś i wróci (z naderwanym uchem) ;)
Czy jesteś pantoflem z pomponem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: była ciemna i wietrzna noc... ;)

HAAAAAAAAAAAAAAA!!!
Mam ci ja Was.
Uszy mam całe, ale nie wiem gdzie się zaplątał Ranny Pantofel.


ps. Piwo mi się skończyło, zjadłem kabaczka z mielonym w środku. Teraz piję mleko. Za chwilę pójdę na piwo, tylko pomacham trochę Gorącym żelazkiem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: była ciemna i wietrzna noc... ;)

najpierw i najlepsze to udać się na koncert
wtedy albo się pokocha, albo nie wiem co ;)
jeśli się pokocha, to chodzić na wszystkie koncerty
nie będę podpowiadać, co najlepsze
nie odbiorę Tobie przyjemności odkrywania
no, może jedna podpowiedź: Klaus Mittfoch

dla mnie właśnie muzycznie Janerka jest fantastyczny
ale może to wynika z mojego upodobania
do rytmicznego, ciężkiego basu, wychodzącego na pierwszy plan
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

no, czasem marzenia się spełniają :)
sypnęło śniegiem, tak jak lubię
siedzę sobie w cafe strych, atmosfera w stylu K2
dwie pary polarowych gaci, najgrubszy wełniany golf, skarpety z nepalu :)
przez otwarte okno hipnotyzuję się białym, wirującym opadem
kocur grzeje mi miejscówkę w wyrze
mayall zatrzymuje czas
"jenny" ma doskonały rytm na dzisiejszą noc

http://www.youtube.com/watch?v=fjqcicUhm8s
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

Ćmo, gdzie Ty widzisz śnieg? Szukam, wypatruję...a tu wiosna
dzisiaj było dużo słońca i 8 stopni...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

w nocy z czwartku na piątek, gdy to pisałam, padał śnieg
spałaś już pewno :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

a ja nawet dzisiaj utopiłam marzanne;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

pada deszcz
pada sieć
kocham tepsę...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

KASZA się zrobiła?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

kapuśniaczek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

A ja mam orange freeee
kto wymyślił tą nazwę?
Rachunek co miesiąc dużo ponad sto zły ;/
i to w najtanszym pakiecie...;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

a ja nie wiem, co mam
i pewno dlatego działa
lubię błogą nieświadomość :)

do tego pan się nie narzuca z opłatami
reguluję mniej więcej co 3-4 miesiące
a jak trzeba, to jest w mgnieniu oka na wezwanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

(tutaj broda Stworka zaczyna drżeć, usta wykrzywiają się w podkówkę a oczy wypełniają łzy zazdrości)

...phi!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

(tutaj ćma błyskawicznie się prostuje, ściąga do tyłu ramiona, niedbałym ruchem strąca z rękawa niewidzialny paproszek i nieznacznie unosząc brodę i uśmiecha się kącikiem ust)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

tutak Stworek siąkając nosem robi w tył zwrot, a następnie będąc już na zewnątrz, ZUPEŁNIE MIMOCHODEM przegryza kabel sieciowy Ćmie i znika w ciemnościach ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

a ęternet dalej działa... :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

e tam, Stworek o tym nie wie. Zadowolony z siebie maszeruje nocnymi ulicami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

o to to! stan błogiej nieświadomości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

ja to całkiem przypadkiem jakiś tydzień temu się dowiedziałem co mam. myślałem, że go a okazało się że to pop. w ogóle to zadzwonił bardzo kulturalny pan i dziwy mi prawił, że jak podpiszę cyrograf to dostane wypasiony telefon z radioodbiornikiem i karta pamięci. wstępnie się nawet zgodziłem i już kurier z tym cudem techniki raz klamkę pocałował. bo w domu na spokojnie wszystko przemyślałem. ten mega i meta telefon z 2-letnią gwarancją producenta kupiłem za 2 bańki, załadowałem kartę za 5 dych, dostałem za to dodatkową stówkę bo promocja jakaś była i miałem 3 miesiące spokoju. najbardziej mnie zirytował przymus uiszczenia 50-złotowej dopłaty za przejście na abonament. o przepraszam - to ja mam cyrograf podpisywać i jeszcze za to dopłacać? coś tu jest nie tak. za 5 dych to ja zatankuje ropy na 300 kilometrów prawie. a ile piwa za to wyżłopać można...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: A mówili że wiosna idzie ...

wiosna, wiosna, promieniowce, kurna, ciepły wiatr, psia mać, zapach geosminy, szlag by to... Gdzieś coś w środku mojej głowy zgłosiło nagłe a pilne zapotrzebowanie na miód, ale teraz, natychmiast nał. Krótka wycieczka do kuchni zaowocowała przerażającą konkluzją: miodu niet. Wyjrzałam oknem i w jednej chwili wizja parującej pysznej herbatki z miodem i cytryną stojącej na moim stole została przysłonięta szarosinym widmem kilkunastu minut drogi do sklepu - w marznącej mżawce. Zapotrzebowanie było jednak tak naglące, że podjęłam wyzwanie. Naturalnie w jakąś minutę po wyjściu z domu przestałam widzieć cokolwiek, ale jakimś cudem, na słuch chyba, przeklinając brak wycieraczek do okularów, dotarłam do sklepu. Jak to zwykle bywa okazało się ze warto wziąć nie tylko miód i właśnie wtedy, kiedy sklep znikał za moimi plecami, obarczonymi ciężkim od różnych różności plecakiem, sypnęło gradem. Bynajmniej nie wiosennie. Momentalnie zrobiło się ciemno, wiatr zawył upiornie i rzucił we mnie falą lodowatych kulek. DOKŁADNIE w wyczyszczone przed chwilą okulary, ma się rozumieć. Nie wiem co się dokładnie działo później, mam tylko niejasne wspomnienia jednolitej białej ściany napierającej na mnie ze wszystkich stron. Kiedy wróciłam do domu, w przerażonym kocim spojrzeniu wyczytałam, ze tak na dobrą sprawę brakuje mi tylko miotły. I marchewki zamiast nosa. W chwilę później, kiedy pakowałam solidną i zasłużoną łychę miodu do herbaty, chmury znikły gdzieś magicznie i z niebieskiego nieba radośnie zaświeciło słońce, rozświetlając tęczowo milion kropelek topniejącego gradu. Zazgrzytałam zębami aż szklanki wpadły w rezonans i ciężkim krokiem oddaliłam się w kierunku najbliższej klawiatury, co by odreagowagować słownie.
K...@#!!!***!!!%^&##@@ mać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

gogle trzeba było założyć (ach, te świetne, spóźnione DOBRE RADY ;)

a na tym słoiku z miodem, to co jest napisane? znaczy, skąd ten miód? że tak zapytam z ciekawości

mnie się ta pogoda podoba, tylko nie mam czasu jej pokontemplować

i właśnie przed chwilą dostałam od ojca "hit sezonu, najmodniejszą obecnie wzdłuż i wszerz" czapkę narciarską :)
jest jedno małe "ale":
na obu stronach, białe na czarnym tle, widnieją OGROMNE napisy ADIDAS :)
siedzę sobie w niej przed kompem, ciepło całkiem
jak zobaczycie we wrzeszczo lub oliwie kogoś w czapce z wielkimi napisami ADIDAS - to ja.
koniec z patrolówką!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: gogle trzeba było założyć (ach, te świetne, spóźnione DOBRE RADY ;)

No to teraz nie masz wyboru i musisz kupić beemkę do kompletu ;)

na słoiku dumnie widnieje "Apis"
Miód całkiem dobry. Szkoda że nie mój ulubiony gryczany, ale nie było.
Masz jakieś ulubione firmy/rodzaje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie uwierzysz...

od wczoraj wieczór do dziś przed chwilą nie miałam netu
ale się okazało, że jakieś kody cośtam :)
działa
i to 5 x szybciej :)

a o miodzie to za chwilę
najpierw kawa i papieros w cafe strych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: gogle trzeba było założyć (ach, te świetne, spóźnione DOBRE RADY ;)

trochę musiałam poszukać, ale udało się:
http://wyborcza.pl/1,76842,4929154.html

od dawna nie kupuję miodu ot tak w sklepie
mam swojego ulubionego bartnika, u którego kupuję zapas miodu na cały rok podczas jarmarku wdzydzkiego, a jesienią zamawiam telefonicznie jeszcze miód wrzosowy.
od niedawna można kupić jego miody w niektórych sklepach, ale na jarmarku są sporo tańsze, a do tego gość jest niesamowicie kontaktowy i chętnie oraz barwnie opowiada o zwyczajach pszczół.
pan nazywa się Patalas, a gospodarstwo Eko-Barć.
uwielbiam od niego miód wrzosowy, chabrowy i leśny. generalnie wszystkie lubię :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: gogle trzeba było założyć (ach, te świetne, spóźnione DOBRE RADY ;)

daty rozlewu nie było, ale piramidka się zrobiła :)
Fajny artykuł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: gogle trzeba było założyć (ach, te świetne, spóźnione DOBRE RADY ;)

no właśnie, te testy są najfajniejsze :)
kiedyś znałam więcej sposobów na sprawdzanie, czy miód nie jest żeniony, ale poszły w zapomnienie :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Inwestowanie w złoto (3 odpowiedzi)

Co myślicie o efektywności inwestycji w metale szlachetne w momencie opanowania gospodarki przez...

Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co? (718 odpowiedzi)

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z...

muza na dziś (779 odpowiedzi)

Wrzuć link do YouTube z muzą, która dziś Ci wyjątkowo dobrze się słuchała. A może jakaś nowa...