Aborcja w przypadku wady dziecka

Zakładam wątek bo chciałabym poznać wasze opinie na ten temat. Nurtuje mnie to i nie do końca poukładałam sobie swoje zdanie w tym temacie, w związku z tym chętnie zobaczę jak widzicie to wy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Emenems czytasz moje posty przez pryzmat swojego światopoglądu, spróbuj obiektywnie:)

Obiektywnie rzecz ujmując upośledzone dziecko jest problemem. Nie znaczy to jednak że chciałabym eksterminować takich ludzi. Kilka postów wyżej przeczytasz ze sama zdecydowałam się urodzić takie dziecko.
Chodzi mi wyłącznie o wolność wyboru i tego że mój wybór obciąży moje sumienie i nikt nie ma prawa tego oceniać. Szczególnie jeśli to dywagacje hipotetyczne osoby która de facto nie wie o czym mówi.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

ja podkreslam - nikomu nie odmawiam prawa do aborcji - nigdy bym za kogos nie chciała decydować ( paradoksalnie dla mnie aborcja to decyzja za kogoś) więc jak ktoś chce to dobrze by było żeby miał taką możliwośc - cała reszta wypowiedzi to moje zdanie w stosunku do mojej osoby
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

to w takim razie nie rozumiem oburzenia podczas akcji odstrzeliwania bezpańskich dzikich psów na Ukrainie przed euro, to jest problem społeczny, uciązliwy dla nawet życia ludzi !! a tyle oburzenia?/ czemu? te zwierzęta nikomu i do niczego nei były potrzebne - jak wg. niektórych teorii - niepełnosprawne dziecko.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Olimpia, przeczytaj dokładnie mój post. Bardzo dokładnie. Przeczytałaś chyba tylko pierwsze zdanie i przystąpiłaś do ataku. To niestety bardzo typowe w tego typu rozmowach.

Mnie nie interesuje Twoja opinia, zdanie, wiara, ideologia. To Twoja sprawa. Mnie interesuje moje prawo do wyboru w życiu. Nie możesz swojego mi narzucać. A radykalizm jeszcze nikomu w życiu nie pomógł.

Zgodzę się tylko z tym, że usuwanie ciąży to usuwanie niechcianego dziecka (jak to nazwałaś "problemu"). Wolę żeby to zostało usunięte w zarodku niż żyło niechciane i niekochane.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Po pierwsze, chciałabym wstawić tu cytat, z innego forum w którym wypowiada się mama chorego dziecka. Akurat ZD to jest naprawdę jedna z "przyjemniejszych" chorób genetycznych, bo taki człowiek może żyć długo. Badania w ciąży są w stanie określić co dziecku może dolegać. W moim przypadku tak było. Ale do cytatu:

~mama do ~Ic: Moje dziecko chce umrzeć. Ma mi za złe to, że je urodziłam. Ja też czasem mam już dość - dzień w dzień widzę, jak cierpi bez nadziei na poprawę. Nie może sam jeść, wytrzeć sobie tyłka. Nigdy nie będzie miał dziewczyny i własnych dzieci. Do mojej śmierci zostanie ze mną. Później będzie leżeć w otoczeniu rozdartych bólem chorych i zobojętniałych obcych opiekunów. Albo zostanie zutylizowany przez państwo poprzez zaniechanie. Nigdy nie znajdzie zatrudnienia. Nigdy nie pójdzie na studia. Jego cały świat to ból, cierpienie, nuda i gdzieś na końcu - ja. Świat ma jego i mnie w "głębokim poważaniu". Przypomina sobie o takich jak on tylko wtedy, gdy trzeba rzucić pięknymi frazesami w imię polityki. Wtedy moje dziecko może przeczytać w Internecie, jak to wspaniale, że żyje, jak to cudownie, że dano mu wybór, jak to pięknie, że ma niezbywalne prawo do życia. A dla niego życie to koszmar, którego końca nie widać. Nie może nawet wybrać momentu defekacji. I chce mieć niezbywalne prawo do wybrania śmierci.
Więc wybacz, ale kiedy słyszę jak ludzie wycierają sobie gęby "szacunkiem do życia", mam ochotę oddać takim moje dziecko - pooglądajcie sobie, jak w praktyce ten szacunek wygląda. I mam ochotę życzyć Wam takiego losu, żebyście sobie mieli co "szanować". I rzucić się Wam do gardeł - niepotrzebnie utrzymują na sobie puste łby. zwiń"

A teraz link, który pokazuje jak chore dziecko (i to nie śmiertelnie), jest odrzucane przez rodzinę adopcyjną:
http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/zwrotki,1,5272413,kiosk-wiadomosc.html

A może ktoś chciałby być potraktowany tak w imię ideologii:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/wielkopolskie/poznan/news/zawiasy-dla-ginekologow-ktorych-pacjentka-zmarla,1851397,3323#commentsZoneList

Takich przypadków, można by było tutaj wstawiać w nieskończoność.

W tej całej sprawie już nawet nie chodzi o "dziecko", ale prawo do życia kobiety. Traktuje się nas jak inkubatory, jak kupę guana za przeproszeniem. Jak przypadkiem zejdziesz, to Ci przypną łatkę heroicznej postawy...SUPER. Zawsze o tym marzyłam.

Może nie do końca ludzie sobie zdają sprawę. Ale jesteśmy zwierzętami. I człowiek zawsze będzie miał instynkt przetrwania. W przyrodzie zawsze słabsze osobniki się odrzucało. I może to brzmi okrutnie i bezdusznie. Ale tak jest.

Nie można człowiekowi kazać poświęcać się, rezygnować ze wszystkiego, umartwiać się w imię CZYJEJŚ ideologii. Tak samo nie można tego małego "człowieka" skazać na śmierć i cierpienie poprzez urodzenie. Bo w ten sposób tylko i wyłącznie przedłużamy mu agonię. Bo nie wiem jakie szczęście może przeżywać "człowiek", który jest potocznie rzecz nazywając "warzywem".

I ludzie mogą sobie mówić co chcą. Dopiero sytuacje jak w cytacie powyżej, gdy dotną nas osobiście mogą zmienić nasz światopogląd. I sami bylibyśmy zdziwieni, że nagle myślimy inaczej niż 2,3, czy 5 lat temu.

Oczywiście nikomu nie życzę, by musiał dokonywać takiego wyboru. Bo ani na to nie zasługuje potencjalne dziecko ani matka.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Yooki - neibezpieczne slowa, było już kilku w historii co chcialo uwolnić społeczeństwo od uciązliwych niepe lnosprawnych osób....przeraża mnie że jeszcze ludzie potrafią tak myślec....
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

olimpia - świetnie powiedziane
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

no tak - wobec tego ludzie starzy i niedołężni tez sa problemem.

Co tam! Do gazu z nimi.

... w końcu dla społeczeństwa nie są potrzebni
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

ja napisze z zycia
moja siostra ma 4 dzieci
jak urodziła pierwsze dziecko wszystko ładnie pieknie .i po roku wpadka! ciaza i zostawił ją facet .poprostu .
siostra kombinowała aborcje ,nie udało sie dziecko sie urodziło ,nienawidziła go i nie nawidzi do dzisiaj .Jak dziecko podrosło oddała babci,babcia zmarła a w tym czasie siostra poznałą obecnego męza .dziecko oddała tesciowej i urodziła kolejne 2 dzieci. Dzis to dziecko ma jzu 20 lat nie uczestniczy w zadnych rodzinnych swietach !! NIe nawidzi matki! mowa tu o zdrowym dziecku!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

jeśli dziecko ma być ciężko upośledzone to tak - mówimy o problemie i to nie tylko dla najbliższej rodziny ale dla społeczeństwa w ogóle, prędszej czy później taki człowiek będzie sprowadzony do "problemu" szczególnie gdy zabraknie osób które by go kochały i opiekowały się nim.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

ewwa - "Dlaczego posiadając taką wiedzę sprowadzamy na świat chore dzieci, które nigdy nie będą mogły być samodzielne, zawsze będą uzależnione od innych?"

Dlatego, że życie, to nie plasikowy świat laleczek barbie, który można ustawiac do woli i bawić się w Pana Boga.

Polecam książkę Doroty Terakowskiej "Poczwarka". O tym jak dziewczyna z zespołem Downa wyrywa własnie swoich rodziców z tego wyimaginowanego świata.

Po prostu trochę śmiac mi sie chce i jednocześnie płakac nad pozorną dorosłościa niektórych ludzi, którzy umieją coś tylko wyrzucić, albo się pozbyć żeby nie było problemów, bo przeciez wdzisiejszych czasach życie i świat musi być tylko i wyłącznie rówżowy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Jeszcze raz - jak ktoś zauważył, ja mówię czym jest aborcja dla mnie, wiadomo, ciąża nie zawsze niestety jest wynikiem po prostu sexu a czasami gwałtu - dlatego nie decyduje za wszystkie kobiety i nie narzucam zdania.

Bardziej chodzi mi, jak juz podkreślałam, o świadomość decyzji oraz o pelną odpowiedzialność - czyli jeżeli usuwasz ciążę - tak, możesz, twoje sumienie, ale pamiętaj zabijasz zycie - świadomie pozbawiasz istotę ludzką prawa wynikającego z natury - do życia. Jeżeli potrafisz zyć z taka decyzja to nie robię problemów(jako członek społeczeństtwa)

nie lubię natomiast fałszywego zasłaniania się argumentami to nie dziecko, to nei zabicie, bo mam mało pieniędzy itp.

Nikt nie musi usuwać ciąży - to wybór, jest ich wiele w życiu i często bardzo trudnych i każdy ale to każdy niesie za sobą negatywne i pozytywne skutki.

pieczulka - nie zauważyłam, żeby więcej pili niz Polacy. Alkohol kupisz tylko w monopolowych specjalnych, od pon do piatku 10-18, w spozywczym tylko piwo do 20 w soboty monopolowy do 15 w spozywczym do 18 w neidziele w ogóle - na stacjach beznyznowych jest zakaz alkoholu - do 25 roku życia trzeba się legitymować przy zakupie alkoholu.
Klimat tu jest bardzo suchy u mnie, cała norwegia ma bardzo rózny klimat, co do jasności/ciemności jest całkiem normalnie w moim regionie - w wakacje jasno do 1 w nocy :) więc tak dużo inny klimat nie jest
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Maua_mama - wexmy pod uwagę jednak że większośc zabiegów u nas w Polsce jeszcze tak wygląda. Niestety aborcja farmakologiczna i legalna zdarza się bardzo rzadko, a ginekolodzy, którzy usuwają na czarno robia to własnie w ten sposób.
Zadzwoń do kilku lekarzy, którzy się ogłaszają i zapytaj jak wygląda zabieg to sie dowiesz.... i ciekawa jestem czemu tylko wzięlaś pod uwage drugi filmik a nic nie powiesz o tym drugim.

i odpowiadając na inne pytanie - dlaczego kobieta nie może decydowac o tym czy chce urodzić czy nie. ... Tutaj rodzi sie pytanie kim lub czym jest dla kogoś płód lub dziecko.

Dla mnie abircja będzie zabójstwem dla kogoś innego nie.
Eutanazja dla mnie + zabójstwo. dla kogoś innego nie...

I przede wszytskim czym jest dla kogoś ta kilku tygodniowa istotoka. Dla mnie - to człowiek, dla kogoś może być tylko zarodek.

To tylko kwestia sumienia.

Jednak dla mnie zabicie kilku tygodniowego dziecka jest zabójstwem. Tak samo eutanazja, czy wbicie komuś noża za rogiem. Jest to dla mnie ten sam kaliber. Czy gdybyś miała wiedze o tym, że za kilkanascie lat Twoje dziecko będzie przysparzało wieeelkich problemów, kradło, zabijało, było pedofilem - cokolwiek - tez byś usunęła?
Dla mnie usunięcie ciązy, to po prostu usunięcie niechcianego problemu.
Tylko czy problemem możemy nazwac zycie? i przede wszytskim człowieka?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Mam córkę.
Jak byłam w ciąży, to wiedziałam, że nigdy nie zdecydowałabym sie na aborcję. Choćby nie wiem co, dziecko miałam urodzić.
Niedawno jedna z moich znajomych usunęła ciążę, gdyż płód miał wiele wad (to było jej 2 dziecko, 1 zdrowiutkie).
I ta sprawa dała mi do myślenia.
Najpierw byłam oburzona, ze ona to robi. Ale po głębszym przemyśleniu chciałabym postąpić tak samo. Nie chciałabym obarczać mojego zdrowego dziecka tym, że jego młodsze rodzeństwo nie jest w pełni sprawne, że nie poradzi sobie samo w życiu. Dlaczego miałabym córce zostawiać taki kłopot na głowie? Bo kto miałby zajać się tym chorym dzieckiem, gdy mnie zabraknie? Oczywiście zdrowa córka, która będzie "zaniedbana", bo przecież jest zdrowa i sobie "świetnie poradzi".
Zawsze znajdą się popierający aborcję w takiej sytuacji i tyle samo jej przeciwników.
Kiedyś kobieta nie wiedziała nic kiedy była w ciąży, bo nie było badań. Nic nie można było stwierdzić.
Teraz to co innego. Można przebadać siebie i dziecko wzdłuż i w szerz. I nieć pewność co do wad, którymi jest obarczone. Dlaczego posiadając taką wiedzę sprowadzamy na świat chore dzieci, które nigdy nie będą mogły być samodzielne, zawsze będą uzależnione od innych?
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

no a ja się z A34 akurat zgodzę w tej kwestii bo obecnie środki antykoncepcyjnie są ogólnodostępne i faktycznie jeżeli nie chcesz dziecka zabezpieczaj się....ale tu juz zbaczamy na temat antykoncepcji, a autorkę postu interesuje kwestia aborcji w przypadku chorego dziecka.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

no to już jest radykalizm ....dla mnie wszystko co poglądowo skrajne jest beee nic nie jest albo czarne albo białe ....życie to wszelkie odcienie szarości
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

A34, gdyby ludzkość panowała nad swoją płodnością to pewnie nie byłoby połowy z nas na świecie.
Życie nie jest czarne i białe. A horyzonty logicznego myślenia trzeba poszerzać, a nie zawężać...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

jakaśtam - są też tacy, którzy są absolutnie przeciw chociaż sami nigdy nie stanęli przed takim wyborem i uważają każdego kto się na aborcję decyduje (wszystko jedno dlaczego) za złą, głupią, brzydką, nieodpowiedzialną, samolubną i ogólnie be.

To dopiero jest przerażające...
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

"...kobieta powinna mieć wybór, nie tylko w przypadku dziecka chorego,oczywiscie nie uważam ze to srodek antykoncepcyjny.Jesli kobieta nie czuje sie na słlach, nie jest gotowa, nie ma mozliwości zeby zeby miec dziecko to dlaczego zostaje do tego zmuszona?"

- nie zgadzam się z tym, to nie są powody by usunąć dziecko. Kwestie finansowe też nie mogą dawać prawa do odbierania życia.

PS. Konsekwencja to także panowanie nad własną płodnością.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

no nie Emenems wypowiedziała sie raczej co do ciąży jako konsekwencji seksu i nieprzerywania jej dla własnej wygody nawet jezeli dziecko jest upośledzone to jej punkt widzenia.
Wiadomo część będzie za przerywaniem jeżeli dziecko ma być chore/ale osobiście nigdy by tego nie zrobiło/...tak na marginesie nigdy nie mów nigdy....
część jest przeciwna i nigdy by tego nie zrobiło
część by zrobiło
kwestia jest taka, że nikomu nie można zabronić tego na pewno najtrudniejszego w życiu wyboru zgodnie z jego sumieniem, wiarą światopoglądem etc. i jak na razie chyba się wszyscy z tym zgadzają jak czytam?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

jak zlikwidować plamy na stole po gorącym kubku ? (106 odpowiedzi)

chyba zniszczyłam stół, na blacie zostały kółka po kubku, w którym był wrzątek. czy są jakieś...

Czy jazda konna jest bezpieczna dla dzieci? Proszę o poradę... (10 odpowiedzi)

Dzieciaki namawiają i zmuszają do wykupienia lekcji ale ja mam obawy - że to niebezpieczne, że...

powiedzcie, że jeszcze będzie lepiej... (23 odpowiedzi)

Moje trzymiesięczne niemowlę właśnie skończyło płakać po ponad pół godzinie...Ono jest chore, ja...