Dziś pierwszy raz od kilku lat wsiadłam do autobusu miejskiego ( 199 odjeżdżał z Jagiellońskiej o 6.25 numer 2674 ) i muszę powiedzieć że była bardzo pozytywnie zaskoczona. Kierowca mimo że rozpoczął wyjazd z zatoczki przystanku zatrzymał się i poczekał na pasażerkę . Cały czas słyszę że kierowy ZKM są okropni bo zamykają drzwi pod nosem a tu proszę . Pani była bardzo szczęśliwa że zdążyła . A mi kierowca zrobił dzień bo udowodnił że jednak są mili kierowcy. Nie wiem czy prowadziła pani czy pan ale dzięki za zrobienie mi dnia i wrócenie wiary w ludzi