Alimenty nie płacone w całości
Były mąż ma zasądzone alimenty na dziecko, 400 zł.
W poniedziałek idę do komornika, ponieważ od stycznia do tej pory wpłacił tylko 100 zł.
Uważa on że jak zapłaci 100 zł raz na jakiś czas, to nie będzie miał żadnych problemów, ponieważ dzięki temu będzie mógł udowodnić że się starał płacić.
On pracuje na czarno, ma z nową partnerką dziecko. Jego partnerka jest dyrektorką w jakiejś firmie, więc dobrze im się wiedzie, ale z jej wypłaty komornik nie może nic potrącić. Wszystkie zakupione rzeczy ona bierze na siebie, więc on "nic" nie posiada.
I czy jeśli dalej będzie płacił te 100 zł raz na jakiś czas, to czy rzeczywiście nic mu nie grozi? Czy komornik będzie próbował ściągnąć od niego resztę? Jak wpłaci 100 zł, to czy dług będzie rósł o 300 zł? Jak to mniej więcej wygląda?
W poniedziałek idę do komornika, ponieważ od stycznia do tej pory wpłacił tylko 100 zł.
Uważa on że jak zapłaci 100 zł raz na jakiś czas, to nie będzie miał żadnych problemów, ponieważ dzięki temu będzie mógł udowodnić że się starał płacić.
On pracuje na czarno, ma z nową partnerką dziecko. Jego partnerka jest dyrektorką w jakiejś firmie, więc dobrze im się wiedzie, ale z jej wypłaty komornik nie może nic potrącić. Wszystkie zakupione rzeczy ona bierze na siebie, więc on "nic" nie posiada.
I czy jeśli dalej będzie płacił te 100 zł raz na jakiś czas, to czy rzeczywiście nic mu nie grozi? Czy komornik będzie próbował ściągnąć od niego resztę? Jak wpłaci 100 zł, to czy dług będzie rósł o 300 zł? Jak to mniej więcej wygląda?