Byłem kilka dni temu żeby zarejestrować nowy samochód. Spodziewałem się dantejskich scen jak to było za starych czasów. Jakież było moje zaskoczenie, gdy zostałem obsłużony w 10 minut a czekałem jakieś 5. Bardzo się tam zmieniło i widać że internetowy system umawiania się na określony termin zupełnie rozładował dawne kolejki. Rzadko chwale urzędy ale tu naprawdę się poprawiło.