Jak pokazuje ostatnia sytuacja nad odrą nasze władze lubią ukrywać stan naszych wód przed obywatelami. Być może z naszą wodą w kranie jest podobnie? Ostatnio pisałem o tym że zasłyszałem o skrzeniu kałem wody kranowej na naszym forum a tydzień później wyszła sprawa z odrą. teraz jestem prawie pewien. Myślę by spróbować jakoś zbadać tą sprawę na własną rękę. Ostatnie parę dni używam wody butelkowej w celach higienicznych.

Kłamstwo,nasze władze nic nie ukrywają co do katastrofy ekologicznej na Odrze.Niemcy wraz z Polską wykluczają zawartość rtęci w rzece.Tak ,media wiadomych stacji , kłamią a nawet sugerują, że marszałek województwa gorzowskiego rozmawiała z ministrem środowiska Niemiec ,Foglem.A co do naszej wody, jeżeli masz problem to pojedź do Urzędu Gminy w Żukowie i rozmawiaj z kompetentną osobą.(wiadomo jskiej partii).

Jeżeli uważasz, że Państwo Polskie ukrywa stan naszych wód
to opieraj się na wynikach badań ze strony niemieckiej. W Warszawie Czajka, wiadomo kto zawinił w Gdańsku, Motławą też wiadomo kto zawinił a na Odrze nikt do tej pory nie wie kto jest ekologicznym barbarzyńcą. W necie inie tylko (fejk niusy po Polsku). Winny do pierdla na 25 lat.

hehe...to już nie trzeba oglądać wiadomości w TVP dzisiaj, bo szanowny przedmówca streścił cały przekaz - rząd PIS jest cacy , a zatrucie Odry to wina Niemców i opozycji.

jak zwykle to samo - PIS nie potrafi rozwiazać żadnego problemu , tylko jątrzy,szczuje i szuka winnych . W tym jest dobry