Re: Biedny Adamowicz nie wiedział że ciągnie samolot swojego sąsiada.
~no fajnie ojczulku Budyń
(12 lat temu)
Władze Gdańska wyciągały pomocną dłoń do oszusta, skazanego prawomocnym wyrokiem sądu! Marcin P. (28 l.) wówczas jeszcze Stefański przez lata nie płacił czynszu za lokal komunalny. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz rozłożył mu dług na raty. ale P. dalej nie płacił. Jak ujawnił TVN 24, komornik ściągnął jego zaległości dopiero, gdy był on szefem Amber Gold.
Listopad 2006 roku. Marcin Stefański wygrywa przetarg na miejski lokal przy Al. Grunwaldzkiej 148, w bardzo dobrym punkcie miasta. Zaproponował najwyższą stawkę czynszu. Tyle, że za lokal nie płacił.
Przez rok zadłużył go na 44 tysiące złotych. Urzędnikom domagającym się spłaty zadłużenia wysłał prośbę o rozłożenie długu na raty. Jak wynika z informacji TVN 24, oszust tłumaczył, że dużo pieniędzy pochłonął remont lokalu i dlatego nie płacił.
Wniosek oszusta od Amber Gold trafia na biurko prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Cześć długu 24 tysiące złotych rozłożone zostaje na raty. Spłata pozostałych 20 tysięcy zostaje... odroczona na dwa lata! Nikt nie zwraca uwagi na to, że Marcin Stefański jest już wówczas prawomocnie skazanym za podrabianie dokumentów i oszustwa na szkodę dwóch banków!
4
0