Jakie "kwiatki" macie w zabawkach Waszych dzieci?

Wklajam wypowiedź MamyFilipa z innego wątku(mam nadzieję że się nie obrazisz!)

- w aktywnym stoliczku 2jezycznym i w szczeniaczku uczniaczku jest powazny blad w piosence o alfabecie - 3 koncowe litery sa w zlej kolejnosci - jest z, ż, ź a powinno byc z, ź, ż - jak dla mnie to na prawde powazny blad w zabawce "edukacyjnej"

- w aktywnym stoliczku 2jezycznym - lektor czytajacy liczby ma wade wymowy, tzw. francuskie r - w efekcie cyfra 4 brzmi jakby czytal ja francuz ;)

- w tym samym stoliczku 2jezycznym - w jednej piosence pojawia sie stwierdzenie "zagraj w gre na kompie" - dosc kolowialne - ale to akurat rzecz hustu

i dodam od siebie:

--w skrzynce na listy FP, jest piosenka o liczeniu, zamiast liczyć "jeden, dwa, trzy..." to liczą "raz, dwa, trzy..."

Straszne..naprawdę...no i ten Franzcuz z wadą wymowy,jejkuuu...
nie no żartuję....

Moja Gąsienica Gawędziarka nadużyła jakiejś substancji... Obstawiam trawkę. I wszystkie piosenki są tak kulawe, że brzmią jak jeden wielki błąd :D

Poszłam sprawdzić co jeszcze. Ź i Ż też przestawione. Reszty nie wiem, bo Stach najpierw zatkał uszy, potem wyłączył gąsienicę, wepchnął ją pod regał, a mnie wyrzucił z pokoju :D

Agatha, może baterie są słabe hehe ;)

Jessu, temat rzeka:)

U Janka w takim FP kólku , ktore śpiewa piosenki o zwierzątkach- pani śpiewa:

" Zaśpiewajmy piosemke"...

w ogóle nie ma "ę"...tylko jakieś góralskie naleciałości.

Bożę, jakie te zabawki są kretyński, ten ślimak smakosz , czy jak mu tam.Jan dostał na roczek- durna, monotonna piosenka, nie wiem po jaki kij sie włącza...że niby nagroda za dobrze włożony klocek??!
Jak to ciągle wyje do ch...y jasnej, nawet jak dziecko źle włoży klocka.

Durne to i tyle!

dziewczyny...a czy to naprawdę jest takie ważne?
najczęściej te grajki, to zabawki dla kilkumiesięczniaków
myślicie,że one zauważają,że ź i ż są zamienione?

myślę,że im to bez różnicy na tym etapie rozwoju...

Z "kwiatków" w książeczkach dla malucha:
- "samolot fruwa",
- brokuł jest opisany jako "warzywo", a obok są narysowane inne warzywa podpisane swoimi nazwami własnymi,
- w jednej z książeczek u koleżanki łoś był podpisany "jeleń".

dziewczyny, najgorsze jest to, ze musialam kombinowac jak tu przekazac ta informacje do producenta, czyli FP...bo nigdzie nie ma do nich maila!!! no i w koncu napisalam na ich profilu na Facebooku. Tam mi podziekowali i zapewnili, ze od nastepnej serii produkcyjnej poprawia bledy. Ja sie osobiscie strasznie zawiodlam.

Pewnie, ze zaden rodzic nie kupuje zabawki edukacyjnej, zeby uczyla jego dziecko za niego samego, ale to nie znaczy, ze maja byc w niej takie bledy o jakich tu piszemy...

a wiecie co mi odpisali odnosnie tego francuskiego "r" ? ze nie maja mozliwosci sprawdzac u lektora wszystkich bledow wymowy !!! szok !!!

u nas w warsztaciku jest pani spiewa "ten zolty trojkat" trojkat jest w rzeczywistosci czerwony, a zolty to jest kwadrat. o poprawnym trojkacie spiewa juz ok! ale moj maz sie wkurza na to i nie moze sluchac.

Chyba wszystkie śpiewające FP, mają te same błędy, mamy misiaczka przytulaczka, tez śpiewa " raz, dwa, trzy" itd, itd

Mnie wkurza w takiej ksiazeczce gadajacej i spiewajacej FP jak babka mowi:
"zaspiewajmy piosękę" i "znajdź czerwoną biedrąkę"
Normalnie kupe kasy te bajery kosztuja to chociaz mogliby sie wysilic i zatrudnic do spiewania kogos, kto ma prawidlowa dykcje, albo nagrac jeszcze raz, jak cos nie wyjdzie!

powiedzcie mi...sprawa tyczy sie szczeniaczka uczniaczka,co on spiewa za piosenka "................pająk po rynnie sie wspinał raz po raz.........." co co za slowo na poczatku tej piosenki?? bo mnie cos trafia jak slysze a niewiadomo co on spiewa .

Anek- nooo, to jest dla mnie normalnie terapia wstrząsowa!!!!!
Okropne to !

Chwat pająk po rynnie się wspinał raz i dwa,
gdy nagle deszcz lunął i pająk mokry spadł.
Lecz zaraz wyszło słonko i pająk wysechł w mig,
i zaraz znów się wspinał po rynnie raz - dwa - trzy!

Gosia tez mamy ta ksiazeczke z brokulem! Szlag mnie trafial,wiec wydrukowalam: brokuł i pieczarki i wkleilam zamiast warzywo i grzyby ;D

Wiecie co, to już przesada z tym lektorem z wadą wymowy, olali sprawę jak nie wiem co, chyba powinni przykładać większą dbałość o wymowę wyrazów w zabawkach EDUKACYJNYCH, bo w końcu to zabawki edukacyjne, no nie? A oni jeszcze wyjechali z tekstem, że "nie mają możliwości sprawdzać wad wymowy"! Przecież pewne rzeczy słyszy się na pierwszy rzut oka, ucha właściwie ;)
I co? Nagrali jakiegoś człowieka i nikt tego później nie odsłuchał? Jajca sobie robią

Niedawno w firmie nagrywaliśmy automatyczną sekretarkę powitalną, nagrywaliśmy to chyba ze 20 razy żeby wyszło dobrze, próbowało chyba z 5 czy 6 dziewczyn zanim wybraliśmy to najlepsze nagranie, a to tylko była automatyczna sekretarka do licha.

Takiej odpowiedzi jak dał Ci FP to mogłoby sie spodziewać, bo jakieś firmie Zabawex spod Koziej Wólki, a nie od "renomowanego producenta". Dali ciała po całości! Wstyd!

Przypomniała mi się jeszcze jedna "wtopa". Hania dostała od dziadka lalkę śpiewającą "Na Wojtusia z popielnika", niestety tekst jest skrócony i poprzestawiany. Może chodzi o prawa autorskie i to już nie "ta" piosenka tylko interpretacja?
Ja ogólnie unikam gadających zabawek z powodu przesadnie radosnej intonacji lektorów ;-)

Anna1979, ze slimaka mamy wyjęte baterie to wyje strasznie i bez sensu, w ogole się nie spodziewalam, ze w FP bedzie tak tragiczna pozytywka!

"nie mają możliwości sprawdzania wymowy lektora" aaaaaaaaaa no nie moge :O

U nas w "krzesełku uczydełku" nie mogliśmy "dojść" co do wszystkich słów wyśpiewanych przez panią lektorkę.

nasz szczeniaczek uczniaczek jak nie jest uzywany a zostawiony wlaczony sam mowi kocham cie itp - czasamiw zabawnych sytuacjach

Mam książeczkę rymowankę FP i w niej jest słowo bębenek, ze strasznie podkreślonym ę. Niby poprawnie, ale drażni mnie strasznie te ę

No i nie wspominajac, że wszystkie zabawki FP są na jedno kopyto

Zniechęciłam sie do FP, myślałam że za takie pieniadze kupuje się jakość, ale widać że wcale tak nie jest

też jestem w szoku że w zasadzie we wszystkich zabawkach fp jest coś nie tak, za taką kasę mogliby się przyłożyć

http://www.facebook.com/pages/Mama-sie-zna/140521569334892 polecam marudzenie na profilu ;-)

miarnda masz racje jesli wiecej bedzie uwag moze zatrudnia kogos kto umie po polsku sie wyrazac :)

W szczeniaczku uczniaczku jest jeszcze jeden błąd: na nóżce szczeniaczek ma napisane "noga" a jak się wciście to mówi "stopa". FP uważa chyba że dzieci nie potrafią czytać więc nie ma to wielkiego znaczenia, a dla mnie ma ogromne bo za takie pieniądze to moim zdaniem zabawki nie powinny posiadać takich "błędów".

dokładnie noga i stopa w Szczeniaczku...
tak w ogóle ten nasz Szczeniaczek jakiś dziwny jest, styki mu się chyba przegrzały w te upały co były latem, sam się włącza, nie można wysłuchać żadnej piosenki do końca, bo zaraz się włącza cos innego. tragedia!

ooo tak... ja jak sie bawie z synkiem i w trakcie piosenki udaje, ze szczeniaczek tanczy, to caly czas cos sie przelacza :/

z tego morał taki, że lepsze zwykłe pluszaki ;D

Dziewczyny jezeli macie jakies uwagi na temat Krzeselka Uczydelka to zapraszam do pisania tutaj http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=215821&c=1&k=160