Brązowe plamienia i niski przyrost Bety
Dziewczyny, zanim udam się do ginekologa (wizytę mam 11.02.), chciałabym się podpytać, czy któraś z Was może miala podobną sytuację. Otóż robiłam bętę- pierwszy wynik 35.08, po 46 godzinach - 49.18 - przyrost mały, wiem...Co więcej, od ponad tygodnia mam lekko brązowe brudzenie ( tak to nazwała pani ginekolog, z którą widziałam się w zeszłym tygodniu), nawet nie nazwałabym tego plamieniem (tylko gdy się podcieram po siusianiu). Nie mam żadnych innych dolegliwości, tylko to brudzenie mnie niepokoi i słabo wzrastająca beta. Czy może to mieć znaczenie, że robiłam ją na 5 dni przed spodziewaną miesiączką?Czy wpływ może mieć wykryta ostatnio torbiel na jajniku? Będę wdzięczna za każdą sugestię. aha dodam, że ostatnią miesiączkę miałam 03.01.20, cykle mam 30-31