Bunt w bagienku niewolników. Ujeścisko.

~Jam
Kiedy emisja programu?

~Komandos
Poniedzialek,6 stycznia 20.10 "ALARM" - TVP 1. i
Wtorek, 7 stycznia,16.15 "interwencja" polsat.
Jak macie jaja to dacie radę. Jak Was przeorała postępowość to nie dacie rady.
Radzę przećwiczyć casus Spartakusa, a szczególnie Eunusa, jeżeli daliście sobie ukraść dorobek 1980/81 w 1988/89/92 roku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

@Komandos:

Możesz obejrzeć online tu: https://zaq2.pl/video/ppiyp

@BMtF:

Obejrzałem ponownie. Jednak pamięć mi szwankowała - Cole widział zdjęcie z wojny (w hotelu na godziny).
Co do kuli - gliniarz stwierdza, że "wszystko wskazuje, że została wystrzelona przed 1920r". Nie wiemy, jaka metodologię zastosowano. Może to po prostu domniemanie, bo ten rodzaj amunicji później już nie był stosowany.
Możliwe, że film jest rejestracją toku myślenia schizofrenika. Ale wówczas ucieka cała staranna fabuła i cały suspens.
Nie wiem, czy doszukiwanie się głębszego dna ma sens i czy taka była intencja Gilliama.
Ja stanowczo wolę odbierać 12M jako sensacyjno-przygodową opowiastkę sci-fi ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Łowca na każdym kroku jest pod wpływem manipulacji. By tego uniknąć, wyłączył swój mózg. Zastąpił go mikrochipem z gry Mario Bross. Funkcje życiowe wspomaga programator od pralki Polar
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ludność planety to obecnie 7,76 miliardów osób.
Jak oceniasz, jakie zajmujesz miejsce pośród tego mrowia. Jesteś numerem ... ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trochę męczy mnie ta kula z czasów wojny ....
Lekarka wyjmuje z nogi Cole'a pocisk mający 80 lat. Gdyby otrzymał postrzał w czasie wojny, w która się zaplątał, pocisk byłby nowy. Cole jakoś przeniósł się w czasie o 80 lat i się nie postarzał, a kula w jego nodze się postarzała? Jedynym sensownym wyjaśnieniem jest, że otrzymał postrzał współcześnie ze starej broni, wtedy miałby świeżą ranę i starą kulę w niej. Alternatywa, że dostał postrzał 80 lat wcześniej a obecnie ma świeżą ranę i starą kulę nie trzyma się kupy, kula nie mogła się postarzeć, skoro nic się nie postarzyło w podróży w czasie. W filmie pewne wątki kończą się wyłączeniem (zniknięcie z izolatki, zniknięcie tańcząc w wodzie) , więc i logicznym jest, że niektóre wątki zaczynają się włączeniem (postrzał starą kulą) a nic nie wiemy o ich przyczynie. Generalnie to współgra z obrazem permanentnego schizofrenika.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Komandosie, jesteś podejrzanie zwyczajny jak na istotną Postać.
Przecież musisz mieć jakieś odchyły. Fantazjujesz na przykład, że jesteś zbawicielem świata?
Co myślisz o homo sapiens?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Łowco, kiedy zgubiłeś radość i urodę życia, jego metafizykę.....,tak się nie da żyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Filmu nie widziałem. Po powrocie do Polski, przestałem chodzić do kina, no może z 8 razy od 1996 r. Po tej dyskusji tu nabrałem ochoty na obejrzenie, ale nie wiem jak ściągnąć, a i sprzęt pewnie nie ten. Ale podoba mi się wpis
~MtF z 17.00 i chciałbym by ta interpretacja się ostała jako jedynie słuszna, boooooo.......ona opisuje ten zwariowany świat mnie otaczający na codzień i moje wędrówki "w czasie". Wystarczy, że odbiorę z reguły stacjonarny telefon i się zaczyna jazda, albo dłużej postoję przed przejściem dla pieszych i ktoś do mnie zagada i ........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Stwierdzam ogólnie, że decyzje podejmują nowi Państwo i nie mogę tego zmienić na żadnym niższym szczeblu. Ten cały lokalny łańcuszek obumiera. Państwo natomiast ustabilizowali się po azjatycku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z drugiej strony połowa dużych firm jest zagraniczna, przez co kraj nie wydaje się taki samodzielny i silny.
Plus spora część mediów w rękach zagranicznych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gospodarka kręci się. Jednych to cieszy, a innych drażni.
Zawsze można coś wymyślić, żeby zrobić rozwałkę dobrze w sumie funkcjonującej gospodarki.
Nie można za bardzo błyszczeć, bo to ściąga zazdrość.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Film, czyli manipulacja. Manipulacja emocjami.
Manipulacja zmierzająca do poszerzenia sfery wirtualnej i przestawienia ludzi na obrazki z ogonem emocjonalnym w miejsce racjonalnego algorytmicznego myślenia nie poddającego się emocjonalnemu sterowaniu.

Tworzenie świata alternatywnego z odmiennymi zachowaniami a zachowania opatrzone nowymi emocjonalnymi indeksami, ktłóre potem przenoszą się na sferę realną.

Widać to już w sferze filmów akcji klasy B czy C, gdzie policja, CIA, czy NSA to banda skorumpowanych gliniarzy, psychopatycznych macherów lub cynicznych graczy. Tak zainfekowana psychika widza i wyobraźnia przenosi potem filmowy stosunek do tych instytucji do życia realnego. Efekt wiadomy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=9l_U2xXb9VI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myślę sobie, że na tym właśnie polega magia tego filmu. Patrzymy na świat oczami kolesia ze schizą i odnosimy rzeczywistość do jego punktu widzenia. To jego relacja staje się dla nas kotwicą, a świat rzeczywisty ułudą. Wpadamy w pułapkę.

Odwołam się do sceny, gdy zamaskowany Cole porywa panią doktor. Nie widzi go, tylko słyszy, a kojarzy z imienia i nazwiska z pacjentem, którego miała 6 lat wcześniej. Równolegle latami gapi się na zdjęcie, o którym mówisz, ma je przypięte na tablicy, ale Cole'a na nim nie rozpoznaje. Widzi go na nim dopiero po jakimś tam czasie, gdy ich wzajemna relacja nasila się. Moim zdaniem ona daje się uwikłać w relację z Colem i wpada w pułapkę indukcji jego emocji, przejmuje je i zaczyna podzielać. Do tego stopnia, że Cole chce się poddać, jest skłonny przyjąć, że ma rozszczepienie osobowości i to co widzi obiektywnie nie istnieje, jednak ona mu nie pozwala. I wreszcie na to wszystko wytrych - scena filmu Hitchcocka "Zawrót głowy" z prześliczną Kim Novak, takie oczko puszczone do widza. Pani doktor zaczyna widzieć Cole na zdjęciu poprzez presję psychiczną, jakiej się poddaje z jego strony, daje się zaindukować jego szaleństwem.
Po mojemu nie ma żadnych podróży w czasie. Jest tylko wycieczka w wyobrażenia chorego umysłu. I przebitki obrazów rzeczywistości w imaginacji szaleńca. Niedźwiedź chodzący po ulicy i figura niedźwiedzia z wystawy sklepowej. Badanie tomo i maszyna do podróży w czasie. Komisja lekarska i komisja penitencjarna. Koleś od 12 małp, którego ojciec prowadzi labo badające mikroby i wirus dziesiątkujący ludzkość uruchomiony w spisku. Cole widzi obraz po czym dorabia do niego opowieść. Dlatego też ucieka z izolatki przypięty pasami, bo ta cała linia opowieści dzieje się tylko w jego umyśle i kończy, jak ucięta nożem. Wygląda to na teleportację, ale to po prostu koniec sceny w wyobraźni. Tak samo znika w lesie tańcząc w wodzie, gdy zbliża się policja - koniec, gasimy światło, nie ma nic dalej. Wędrujemy po jego imaginacji. Nic z tego nie jest rzeczywiste.
I cytat z samego początku filmu, odniesiony do zeznań jednego z pacjentów w psychiatryku: "ziemia wróciła pod panowanie zwierząt".
Wszystko, co przeżywa Cole, bierze się z kalki obrazów z psychiatryka z nałożoną na nie interpretacją ich znaczenia przez niego.
Tak sobie myślę ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skończyło się na takim cynicznym ataku, jakby dla zabawy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tracę cierpliwość do tych R. W sumie to wieloletnie wrogie zachowanie wobec mojej rodziny. Z nimi miałbym komplet, choć byłoby to pewnie samobójcze. Ale mam niewiele do stracenia.
Że poprzedni Pan trochę pozytywnych rzeczy robił dla mnie, to prawda, jednak było też wiele bardzo negatywnych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeszcze taka refleksja mnie naszła: Gillian to nie Lynch.
Lynch bawi sie, zostawiając widza z własnymi myślami i milionem możliwych interpretacji tego, co zobaczył. Gillian jest dużo bardziej konkretny. Zostawia miejsce na refleksje, dając szeroki margines na notatki własne, ale nie urywa książki na pliku pustych stron.
U Gilliana więcej jest dopowiedziane.
Spójrzcie na 12M przez pryzmat Brazil. Tam nie ma wątpliwości co jest rzeczywistością a co jedynie wytworem mózgu Sama.
Wiemy, że zarówno Sam jak i Jill istnieją naprawdę, w realnym (niestety... coraz bardziej realnym :/) świecie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Znam dosyć dobrze 12 Małp i interpretacja BMtF mi ciut nie pasuje.
Cole musiałby wymyśleć coś, czego nie wie i z czego nie zdaje sobie sprawy. Zainteresowanie lekarki wzięło sie z archiwalnego zdjęcia i wyjętej z jego ciała kuli z czasów wojny. O kuli oczywiście wiedział, ale nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek nawiązywał do tego zdjęcia w rozmowie z nią, choć oczywiście pamiętał sytuację, utrwaloną na tym zdjęciu.
Tak, jakby w jego mózgu wytworzył się autonomiczny obszar, nie powiązany z główną, mniej lub bardziej zaburzoną, ale uświadamianą/wspominaną jego częścią.
Jako widzowie wiemy, że lekarka widziała to zdjecie. Cole o tym nie wiedział a interpretacja, że sobie to wymyślił jest nieco wydumana. Mógł prościej zasklepić w głowie powód dla którego lekarka sie nim zainteresowała.

Choć możliwe, że pamięć płata mi figle, bo ostatni raz widziałem 12M przynajmniej z 4-5 lat temu, a nie wczoraj :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A, to ten film, gdzie spotkał szalonego Brada Pitta w psychiatryku. Ten był przywódcą tej organizacji.
Nie udało wam się mnie wyłuskać ani unieszkodliwić.
Sprawa jest dla was zbyt duża? Dla mnie nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ostatnio stwierdzam, że nieważne, czy się zapamiętało. Ważne, że się przyswoiło, obejrzało, przeczytało, zobaczyło. To gdzieś tam tkwi w całości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teraz nie wolno mi oglądać filmów z USA.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Koinonia Jan Chrzciciel Bojano wspólnota destruktywna czy.........No właśnie co? (704 odpowiedzi)

Przez roku czasu wraz z żoną uczęszczałem do domu modlitwy wspólnoty Koinonia Jan Chrzciciel z...

sklep z pokrowcami, etui do telefonów (22 odpowiedzi)

Witam! Poszukuje dobrego i niedrogiego sklepu z pokrowcami/etui do telefonów w Gdańsku....

Klimatyzacja w biurze (55 odpowiedzi)

Pracuję w biurze z dziewczynami. Teraz gdy się zrobiło ciepło, mają włączoną cały dzień...