CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

http://forum.trojmiasto.pl/CLOSTILBEGYT-A-CIAZA-t148777,1,160.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Nie ma to jak mnie ktoś zmobilizuje:). Tak, teraz już z górki. Też z reguły nie najlepiej się czuje, ale mi chociaż pewna czynność pomaga;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kkasia to juz prawie 1wszy trymestr za Tobą :)
wrzuc suwaczek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

11 :)

Basieniak, dziś sobie o tobie myślałam, że ty już nie długo :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kkasia gratuluje, a za Aszi i Koraliczka trzymam kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kkasia, a który to tydzien??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Dziękuję:)

Lena, to będzie 3 :). To przez Koralika, bo ona hurtem się pomodliła do św. Dominika;), za nas wszystkie.

Aszi, też trzymam kciuki za betę. Z tym szpitalem to przegięcie. Oni pewnie nie robią w listopadzie i grudniu, bo im się limit skończył. Ja i tak podziwiam waszą cierpliwość.

Koralik, mój mąż też ma kamienie. Jeden siedzi, jeden urodził, ale to był raczej opiłek ;). Potem nosił go w portfelu i się nim chwalił. I ja go kiedyś zgubiłam. Był obrażony przez miesiąc ;)

Jeszcze się pochwalę, ze moje maleństwo pomachało do mnie na usg.

Tak strasznie chcę, żeby wam też się udało i żebyście były tak szczęśliwe jak ja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Koraliczek kochana jesteś, ale nie pozwolę ci zostać tu samej:) walczymy dzielnie we dwie i cokolwiek by się działo niezależnie od wyników bety to ja jestem z tobą i pozostałe dziewczyny pewnie tez:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

no to ja trzymam kciuki za bete :) obym zostala sama na tym watku jako nie ciezarna :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Problem polega na tym, że w tym drugim szpitalu warunki są straszne. Znam kilka dziewczyn, które były tam operowane albo tam rodziły i nie są zadowolone. Dlatego zdecydowałam się na szpital, w którym pracuje.
Jutro z rana pójdę na betę o ile okresu nie dostanę. Przekonam się.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Aszi mojej kuzynce test wyszedl pozytywny dopiero 2 tygodnie po terminie za to beta byla juz dosc duza.. idz na badanie krwi.. znam kilka takich dziewczyn...
a moze sproboj w innym szpitalu jeszcze co?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Mogłabym ,ale pewnie terminy będą podobnie. Na dobrą sprawę ja pracuję w tym szpitalu i tylko dlatego łaskawie mnie pani umówiła na luty. W listopadzie i grudniu ponoć nie operują.
Najgorsze jest to, że nie dostałam okresu,a mimo to test negatywny. Kurde naprawdę myślałam, że uniknę tej operacji;///
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Aszi co Ty mowisz 2012 r? co ich pokopało? łoo matko... a gdzie indziej nie mozesz isc?
Dzis jestesmy umowieni juz do urologa na 15, noc jakos przezylismy... nospa i ketanol w ruchu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Wiecie co- załamałam się totalnie. Wróciłam własnie ze szpitala. Najbliższy termin na laparoskopię to maj 2012. Myślałam, że się przesłyszałam!!! Pani był na tyle miła, że "wcisnęła" mnie na 2 luty 2012. To są 4 miesiące oczekiwań na operację!!! MASAKRA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kkasiu moje gratulacje!!! :D super !!!
to Twój drugi bobas, tak?
Który to tydzień?
Koraliczku, wspólczuje problemów męzowi. Wolę sobie nawet nie wyobrazac jaki to ból :(
Aszi Kochana przytulam Cie gorąco... byłam pewna, ze tym razem się uda. Bądz dzielna i wypocznij sobie w ten weekend.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Test negatywny:( Tak myślałam. Trudno. Dzisiaj między 10 a 12 mam się zgłosić do lekarza, że umówić konkretny dzień operacji. A myślałam, że tego unikne;/
Mam tylko nadzieję, że to tego czasu nie dostanę okresu, bo specjalnie wzięłam dzień wolnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Koraliczku zapewne to kamica nerkowa, mój mąż też na nią choruje. Niejednokrotnie wylądowałam z nim w szpitalu z tego powodu. Jedź z nim jak najszybciej do urologa, niech pije dużooo wody- przynajmniej 2 litry dziennie. Jeśli są to duże kamienie możliwe , że usuną mu je albo laserowo albo operacyjnie. Mój mąż jednego wysikał, nie był to jakoś specjalnie duży kamień, ale ból przeogromny.
Jakby tego było mało później pojawiły mu się kamienie na woreczku żółciowym, wiec we wrześniu laparoskopowo miał usuwane te kamienie.
Wiem, że się martwisz, ale będzie dobrze. Kobiety, ktrte znam, a które chorują na kamice mówią, że jak złapie ból to jest to gorszy ból od porodu.
Trzymaj się kochana i daj później znać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kasia nareszcie to powiedzialas :) to teraz moge na forum powiedziec jak sie ciesze :)

a u mnie dzis przeboje, padam po prostu padam na twarz :( z moim emkiem bylam cala noc i dzien w szpitalu...
wczoraj wieczorem sie zaczelo od lekkiego klocia po srodku klatki i bolu w prawym boku, ledwo wrocil z pracy, mowil ze sie prawie po drodze rozbil i przejechal nieoswietlonego rowerzyste, szybko dalam mu nospe forte i ketanol bo byl blady z bolu.. ale przeszlo, mowie to idziemy spac rano do lekarza....... goraczki nie mial czyli nie ma stanu jakiegos zapalnego. ale godzina 2 albo 3 juz nie pamietam budzą mnie jęki... wstalam a w salonie maz siedzi skulony blady, w ogole nie odpowiadal na pytania tylko mowil w kolko ze strasznie boli strasznie boli , mokry caly z dreszczami ... no to ja za tabletki i za oklad z cieplej wody i rumianek... poczekalam 30 minut nie przeszlo tylko sie pogorszylo.. zadzwonilam na pogotowie ale nie przyjechali tylko dali nr do jakiegos lekarza, no to dzwonie, a tamten mowi zeby poczekac jeszcze bo ketanol dlugo zaczyna dzialac... no to mowie ze zadzwonie jak nie przejdzie.. nie minelo 10 minut zaczely sie wymioty.. na pol przytomnego trzymalam mu glowe w toalecie a wiecie facet troche wazy.... zostawilam go w lazience i dzwonie 2 raz... no i przyjechali.... zabrali, w szpitalu badania wszystkie, w moczu krew, wyniki krwi zle no to na usg go zabrali.... okazalo sie ze ma kamienie ogromne i male i one weszly do kanalikow jakichs i stad ten bol omdlenia krew wymioty i w ogole.... nie pomogli za bardzo dali pyralgine w zastrzyku i skierowanie do urologa i do domu... siedze i czekam na kolejny atak bo zastrzyk przestanie niedlugo dzialac a nie ma o tej godzinie juz zadnego specjalisty w miescie.... powiedzieli ze jak przestanie dzialac zastrzyk to dzwonic na pogotowie... siedze jak na szpilkach ;/
jutro jade do lekarza z nim do katowic do urologa..

a co do stymulacji no to jutro rano jade po kolejne zastrzyki a w piatek ide na usg... bola mnie jajniki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Kasiu cieszę się Twoim szczęściem i szczerze gratuluję:)) Ja jutro powinnam dostać okres, więc z rana zrobię sobie test. Trzymajcie kciuki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

No dziewczyny, w końcu mogę oficjalnie powiedzieć : jestem w ciąży :)

Co u was?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

Aha...ja po Clo też niefajnie się czułam...a jak jesteś ospała to połóż się na trochę i odpoczywaj:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0