CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Hej, dziewczyny zakładam nowy szczęśliwy wątek dla staraczek :)
Stokrotka trzymam kciuki:*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Też tak mam. Boję się tego co po porodzie:) Ale myślę, że większość kobiet z pierwszym dzieckiem ma takie obawy:)
Będziemy sobie relacjonowały postępy- zresztą możemy liczyć na nasze dziewczyny z forum:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

mi jutro maz lozeczko skręci chyba, bo rano ma byc kurier co je przywiezie... to pewnie dojdzie do mnie ze bede mamą... na razie tez jest dla mnie wsyztsko abstrakcja mimo ze stoi juz przewijak.. stelaż z wanienką.. pieluchy w koncie, wozek... nawet sie porodu nie boje... tzn mam dni ze stracham sie bolu ale dzis ma dzien chojraka :) boje sie czy poradze sobie z dzieckiem, czy bede wiedziala jakie mi daje sygnaly itp...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Sauna to też niedobrze. Jakoś damy rade, wytrzymamy i niedługo nasze pociechy bedą z nami:)
Czasami zapominam, że będę mamą hehe... a poród wydaje mi się jakąś abstrakcją:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Aszi no nie dziwie Ci sie ze chcesz... jak ja juz nie moge sie doczekac az mina te 2 tygodnie i zaczne pic liscie malin zeby mlode wyszlo hehe
znowu tv odcieli...
u nas burza niby ale paruje wszystko od razu z goracej gleby i jest mokra sauna.... a okno musialam zamknac bo nam wode laci do domu i przeciag a nie mamy piorunochronu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Koraliczku zazdroszcze tej burzy:) We Wrocławiu skwar na maksa, ledwo wytrzymać idzie.
My dzisiaj wstawiliśmy winko z czerwonej porzeczki. Potem zakorkujemy i przechowamy do 18 urodzin młodego:)
Ja już chce rodzić, ociężała jestem strasznie;/
Jutro mam wizyte u mojej lekarki, ciekawa jestem jak szyjka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

kuzynka ma dzidzie roczna, mowi ze 3 miesiace temu jej sie sama juz podnosila, lapala sie raczaką nog albo rąk i wstawala chwiejnie a potem na pupe pac hehe

u nas burza po byku.. grad, TV odłączyli... z ulicy się zrobiła rzeka.. na strychu woda... okno nam prawie wybiło :O co się dzieje o jaaaa!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Koraliczek nie podnoszę jej za rączki, ale szybko pełza, wspina się itp.

No moja młoda w terminie, a ja chciałam kilka dni przed, bo miałam dosyć już:)

Iwonuś za obronę trzymam kciuki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

iwonus &&& za obrone!!!!!!!!!!!
basieniak.. ja mam zyczenie, ze jeszcze 2 tygodnie i mloda robi wypad hehe
a wasza gwiazda juz zaczyna cos tuptac? za reczke podnosi dopeczkę?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Hej dziewczyny;)

Jak mija weekend?
Ja dowiedziałam się że za 6 msc zostanę ciocią:)
Musze Wam się jednak do czego przyznać ..gdy się dowiedziałam że mój młodszy brat (mam za 2 msc wesele) będzie miała dzidziusia, bo im się "wpadło" to poczułam ukłucie zazdrości. Tzn. ciesze się bardzo (oni zresztą też mimo "niespodzianki" :),ale jednak my się staramy, bardzo chcemy ...a im się po prostu wpadło.
Jutro mam obronę- już się lekko stresuje:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

czas leci jak szalony:D no już tylko 4 miesiące i koniec z karmieniem, ale proszę młodą, aby sama się odstawiła od cycka, a ona nie chce:/

Koralik już niedługo i swoje maleństwo będziesz tulić:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

basieniak wy jeszcze 4 miesiace z hakiem i roczek :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Lena gotowana marchewka podowuje zaparcia

Ambrozja przykro mi:(((
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

ambrozja tule cie ogromnie..... nie wiem co napisac...... :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Ambrozja baaardzo mi przykro...z własnego doświadczenia -daj sobie troszku czasu- a wszystko się powoli poukłada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Żonka, może lekarz jest dziwnym przypadkiem. Ja tam w wątpliwych przypadkach zasięgam opinii co najmniej dwóch lekarzy.

Ambrozja... nie wiem co ci napisać. W takich właśnie sytuacjach moje wielkie problemy przestają być takie wielkie. Ściskam mocno i życzę dużo siły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Bombelkowa, lekarz bedzie sprawdzal jak na mnie dzialaja - mam przyjsc w czasie brania clo do kontroli na usg, tyle ze dziwia mnie te 2 tabletki... Boję się, że jestem jakimś beznadziejnym przypadkiem :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

aneciątko a jaki to lekarz? Jesteś z Gdyni?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

ambrozja, przykro mi... :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Witam Wszystkie starające się panie:)
Pisze żeby podnieść Was trochę na duchu i może coś poradzić;)) Też niedawno byłam w takiej sytuacji, pęcherzyka albo w ogóle nie było albo nie pękał... Lekarz do którego chodziłam 3 razy zapisał mi clostibegyt za 3cim razem powiedział że jak nie zadziała to mam jechać do kliniki leczenia bezpłodności.... To słowo tak na mnie zadziałało, że totalnie się załamałam.Wtedy znajoma poleciła mi dobrego ginekologa, początkowo nie chciałam iść bo stwierdziłam ze skoro tamten "zwykły" ginekolog nie może mi pomóc to niby czemu ten miałby to zrobić. No ale jednak do niego poszłam. zlecił mi badania po których powiedział mi że jestem ZDROWA i mam sie niczym nie przejmować jak nie uda sie tym razem to spróbujemy jeszcze raz zadziałać clostilbegytem... Nie powiedział mi kiedy najprawdopodobniej będzie owu tylko żebyśmy kochali sie "na dniach" ale wtedy kiedy będziemy mieli na to ochotę a nie że on nam powie że w te dni i koniec. Dwa tyg. później zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny!! Nie mogłam w to uwierzyć, więc zrobiłam ich łącznie 6 zanim poszłam do gina. Teraz jestem w 21tyg. ciąży i mogę powiedzieć Wam tylko jedno.. NIE ZAŁAMUJCIE SIE!! Wam też się na pewno uda:)) Zmiana gina też dobrze robi, nawet na jedna wizytę- każdy lekarz ma inne podejście.Jeśli któraś chciałaby namiary na mojego chętnie podam i naprawdę gorąco polecam. nie jestem jedyną osobą której pomógł w takiej sytuacji :)
Gorąco pozdrawiam:*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 7.

Ambrozja trzymaj się :*
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

FAJNE msze dla dzieci gdzie w GDAŃSKU? (35 odpowiedzi)

no właśnie

Nie mam ochoty na seks (21 odpowiedzi)

Czy jest to możliwe w zaledwie kilkuletnim związku? Rozumiem,zę rutyna może przyjść po 20-30...

kto poleci dobry podkład kryjący do twarzy? (39 odpowiedzi)

Szukam podkładu do cery mieszanej, który nie podkreśla porów i dobrze kryje (mam zaczerwienioną,...