CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Co prawda Clo nie brałam, ale w wątku się udzielałam i są fajne dziewczyny :) Teraz mi przypadło założenie nowego :)
Więc ja i mój 2centymetrowy lokator przesyłamy fludiki i życzymy powodzenia !!! :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Żonka, dzięki za pamięć :)

tak dzisiaj byłam pierwszy raz u dr. Skweresa :) na razie nic konkretnego ani On, ani ja nie możemy powiedzieć :) ja z racji, że to pierwsza wizyta, ale spodobało mi się Jego podejście - przecież Pani nie może wszystko ustawiać pod ciąże i zgadzam się z Nim w 100% :P

na prolaktynę na razie nic mi nie dał, za to dał mi całe mnóstwo badań :/
LH, FSH, AMH, E2, DHEA-S, testosteron, androstendion, p/c anty- Toxo IgG, p/c anty- CMV IgG

a w przyszłym tyg idę w środę na monitoring, ale tylko na jedną wizytę, aby zobaczyć czy w ogóle pęcherzyk rośnie :P w ogóle powiedział, że cykl tak kiepsko wypada, bo w Święta...

ale co tam, jestem dobrej myśli ;)

Żonko, czy Ty miałaś podobne badania? Bo coś nie mogę wszystkich znależć na AM w cenniku - i nie wiem, czy oni tam mi zrobią :/

a chodzi mi o AMH - to szczególnie muszę zrobić, aby sprawdzić rezerwę jajnika z racji, że nie mam jednego :)

ogólnie dzisiaj miałam ciężki dzień, poryczałam się :( ale nie ze względu na brak ciąży, to nie ma nic z tym wspólnego, ale za dużo mi si ostatnio zwaliło na głowę i jestem podłamana... Troszkę się podbudowałam tą wizytą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

U mnie również,a jeszcze zachorowałam,byłam niemal pewna że odporność słabsza i się nie uda,najgorsze jest to że dostałam niepotrzebnie ten cholerny antybiotyk co mi do tej pory sen z powiek spędza,a ja tu jeszcze takiego szczegółowego USG jak pomiary karku i inne nie miałam,dlatego całą ciążę będę drżeć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

ania,, no skuteczna :) mnie sie w takim cyklu wlasnie udalo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Iwonus wiem że to trudne ale spróbuj wogóle nie mieć nastawienia żadnego,podejdz do tego obojętnie a może kiedyś....jak nie teraz to kiedyś nadejdzie ten dzień,nie myśl o tym kiedy,miej na to wylane,staraj się tym głowy sobie nie zaprzątać,wiem że to trudna rada ale w większosci przypadków skuteczna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

iwonus i tak trzymac :) pozytywne nastawienie to juz polowa sukcesu! :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Dzięki dziewczyny:*

Oczywiście wszystkie macie rację i ja tez w teorii to wiem:) I nawet się z tym stanem rzeczy godzę (czekania, potrzebnego czasu, kolejnych cykli - teraz zaczynamy 11 po poronieniu) Ten różnił się tym że był najdłuższy w mojej historii i już zrodziły się nadzieje.
Ale dziś nowy dzień,nowy cykl i bardziej pozytywne myślenie:)))

Umówiłam się na wizytę do nowego lekarza (do dr f*utowskiego) zobaczymy jaki będzie miał plan na mnie:) Ale ogólnie jestem pozytywnie nastawiona:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

stokrotko ah ja ze slaska to chyba nie pomoge co do szpitala...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Olimpia super że wszystko w porządku :) Kciuki za bezproblemową ciążę :)

Iwonus glowa do gory, w koncu sie uda :) Tak jak mowi stokrotka - jestes o kolejny cykl blizej tego wlasciwego (a moze właśnie się rozpoczął :) )

Olesia, czy dobrze pamiętam że miałaś mieć dziś wizytę u dr S? Zdaj później relację. Trzymam kciuki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Iwonus - eh.. glupia ta @... ale mi pomagalo jak sobie wmawialam,ze kazdy nieudany cykl zbliza mnie do tego wlasciwego.. doskonale wiem co czujesz:**

Koarliczek - nie slask.. okolice 3miasta ale do Gdanska mam jakies 60 km..

mam cos lenia od rana hehe.. no ale co tam:-) popoludniu sie zdrzemne:-)

milego dnia:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

iwonus:( - nie ma co więcej pisać, bo wiem co czujesz..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

iwonus... nie jeden taki cykl za mną... wspolczuje :* pociesz się, że masz 1 dc i juz nowy cykl nowa szansa!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

iwonus... przykro mi :(
Ale ja mocno trzymam kciuki ! każda się doczeka swojego maluszka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Hej dziewczyny,

U nas dziś smutno...Cały tydzień bolało mnie podbrzusze,ale jakoś tak inaczej,piersi, byłam rozdrażniona - jednak ze strachu przed rozczarowaniem nie chciałam jeszcze dopuszczać myśli o ciąży.
Kiedy jednak dziś rano wybił 33 dc (przy moich standardach 27-30) i nadal nie było @ to uwierzyłam i juz zaczęłam się po ciuchu cieszyć. Godzinę temu jednak pierwsze mocniejsze, dobrze znane, bóle i już pojawiło się krwawienie:(((
Mimo że od jakiegoś czasu przyjmowałam wieść o @ na chłodno ("trudno będzie następny") to ten wyjątkowo długi cykl juz zrodził nadzieje...ah wyżaliłam się, dziś dól...jutro wracamy do pozytywów..nie przestaje ściskać kciuków za Lusie - niech to będzie twój szczęśliwy wątek!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Stokrotko a przypomnij mi ty tez śląsk???????
ja chwale sobie szpital bonifratrów, rodziłam u nich właśnie i jak będzie mi dany drugi cud to też tam chce rodzić

Lusia kciuki trzymam by te 2 krechy jednak nie pregnylowe były!!

Asia a Ty nie miałaś jeszcze owu na clo? ty masz chyba podobnie do mnie? nie wiem czy dobrze pamietam...

Olimpia Twoj wątek! dbaj o siebie!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Olimpia - mega gratki:-))) dbaj o Was.. i nie denerwuj sie teraz:-))

Aniu - wczoraj wypralam jedna pralke tych najmniejszych i najbardziej potrzebnych do szpitala..

Koraliczek - przypomnij mi gdzie rodzilas Zoske?
ja wstepnie chcialam na Klinicznej ale bedzie w maju-czerwcu w remoncie wiec polozna i gin powiedzieli,ze Zaspa..no to zaspa..:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Olimpia oficjalne gratulacje.. niech lokator rośnoe zdrowo.. bardzo dobrze że wzięłaś L4, szefa można mieć nowego, a dziecko jest tylko jedno i najważniejsze..
Stokrotko mi się też śnił poród i szpital gdzieś w połowie ciąży..:) a i pranie ciuszków robiłam w 6 albo 7 miesiącu i to było dość mądre, pod koniec bardzo źle się czułam i miałam mocne bóle podbrzusza, więc dzięki temu, że wszystko poprałam wcześniej, nie musiałam się już martwić przygotowaniami tylko leżeć na kanapie:)
Lusia niestety po zastrzyku nie ma co robić testów.. ale nadal kciuki zaciśnięte za Ciebie i Iwonus.. :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Olimpia dziękujemy za nowy wąteczek:)
Dobrze, że poszłaś na L4-szefem się nie przejmuj!!! Dziad nie warty jest zachodu:) A twój lokator (co wywołało u mnie uśmiech na twarzy) jest teraz najważniejszy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Olimpia - spokojnych miesięcy i oby dalej było tak dobrze:)))!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Dzięki Olimpia za wątek :P troche na niego czekalam ;)
ale mam tyle nowych nadziei, licze,że w tym cyklu owu już będzie i będą szanse... jakiekolwiek :p

Zazdroszcze Ci tego podziwiania Maleństwa :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)

Olesia - jeszcze troszkę musisz być cierpliwa :) i też będziesz z nami gadała o za przeproszeniem żygach, zgagach, zaparciach itp :P I nie rycz! ciesz się mężem, póki masz czas :)):):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Co na uspokojenie przed egzaminem na prawo jazdy? (69 odpowiedzi)

Proszę o polecenie, jakiś tabletek uspokajających, ale nie usypiajacych. Będę baaaardzo wdzięczna :)

macierzyństwo zamiast "kariery" (61 odpowiedzi)

Tak sie zastanawiam...czy jest tu jakaś mama, która wybrała tą drogę? Bo ja zawsze myślałam,...

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (116 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...