Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 12 :)
No dziwna to była sprawa,ale miał podejrzenie alergii na białko,bo po moim pokarmie też go wysypywało,byłam na diecie bezbiałkowej ale też miewał krostki i przestałam się nią katować,lekarz wprowadził nutramigen,wyjścia nie było,śmierdzi,nie śmierdzi,pić musiał a że był jeszcze malutki to zaakceptował,noi pózniej nie mogłam już zmienić na inne,nawet jak był większy 6-8 miesiący,żadnego innego mleka nie tolerował dziwne,bo nabiał już jadł,co prawda bardzo stopniowo mu wprowadzałam,ale nic się nie działo,ponoć taki przerobiony jest łagodniejszy niż białko w mleku,dlatego nie mógł pić innego mleka.
Za to szybko je odrzucił,zaraz po roczku bo ileż można pić to świństwo.
Teraz prawie codziennie pije surowe krowie i nic się nie dzieje:)
0
0