Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 14 :)
iwonus, dziękuję, że pytasz :)
Babka bardzo konkretna i nawet młoda :) co mnie cieszy, ponieważ ma świeże spojrzenie na wszystko...
Mamy już jakiś plan i cel założony :)
Przede wszystkim Mąż musi zrobić badania fermentacji plemników i test wiązania z hialuronianem - cokolwiek to znaczy, od tego zależy Nasze dalsze działanie :) bo jeżeli będzie ok, to robimy test PCT, jeżeli negatyw to już tylko in vitro :( natomiast jeżeli po PCT wyjdzie prawidłowy, to też in vitro, a jeżeli negatyw to jeszcze minimum dwa razy inseminacja...
Załamaliśmy się tylko dlatego, że to badanie od którego de facto wszystko zależy, kosztuje 750 zł :/ ale trzeba jakoś pokombinować :)
0
0