Wiecie co ten swiat jest naprawde chory, wlasnie wrocilam z Warszway od swojego bylego....Bylehgo bo w weekendzik sie dowiedzialam ze nie powinnismy dalej probowac, nie bylismy- jesli tmozna tak okreslic dlugo- jakiec 4 miesiace, ale ten fakt mnie zszokowal, hmm.....A ja w wawie zostalam zlekcewazona w piekny sposob, czy to jest normalne ze mezczyzna dostjae to co chce a potem mowi za duza odleglosc...........nie warto, ze najpierw chce byc z Toba a potem, za szybko, wiecie co ja juz mam dosyc.........chyba zrezygnuje z mezczyzn bo dla mnie to jest za trudne ja po prostu chcialabym byc kochana...........pozdrawiam

Nie przejmoj sie,
....cztery miesiace.. zobacz ja bylem z jola przez 5 lat i dzielila nas przez pierwsze 2,5 roku odleglosc 1250km. i co - wszystko przetrwalo---- no a reszte juz znasz.
Napewno jestes jeszcze bardzo mloda, zobaczysz znajdzie cie kiedys twoj ksiaze, ktory bedzie tylko dla ciebie.
Najpierw bedzie zauroczenie a pozniej szara zeczywistosc.

Nie strasz dziewczyny szarą rzeczywistością.
Do tej szarej rzeczywistości to każdy musi dojść sam.
Nie warto mówić o niej kiedy przed nami jeszcze to piękne uczucie czyli miłość.

Tusia to niejest normalne! Glowka do gory na swiecie jest pelno w zupelnosci normalnych facetow, ktorzy niegraja na cudzych uczuciach, ktorzy sa wrazliwi i jedyne czego oczekuja w zamian za "dawanie ciepla" i kochanie to odwzajemnienie tego uczucia...
Po prostu niebylisie sobie pzreznaczeni dlatgeo to sie skonczylo, a skoro niebylsicie to tym lepiej dla Ciebie ze masz juz to za soba...
Za pare dni i nad Twoim niebiem zabysnie na nowo Slonce, tym razem z podwojna i niekonczaca sie sila:))
Powodzonka:)))

Dzieki Lezka, dzieki za slowa otuch, ale wiesz na dzisiaj to jeszcze swieza rana i jeszcze boli..........A facetow mam narazie dosyc........

Tusia niema za co dziekowac:)))
Fakt swierza najbardziej boli... ale czas jest i bedzie uplywal, a wraz z nimi nawet te najbardziej bolesne rany sie zablizniaja:))
A faceci... sami Cie znajda;))

Lezka- doswiadczenie zyciowe?
Moze nie powinnam, ale ile masz latek?
Szczerze to narazie niech sie nie znajduja jak maja tak ranic......

Znajdzie sie tak co niebedzie ranic, a wszytkie dotychczasowe rany zalagodzi:)
Doswiadczenie? po czesci tak, a po czesci obserwacja...
A latek? Sadze ze chyba mniej niz Ty... a moze nie....

nie mam tak duzo -skonczone 23.......ale czasami mysle i czuje sie jakbym miala 60, bardzo fajnie i madzr piszesz......

Dziekuje ( tu widoczne na twarzy rumience;))), ciesze sie ze komus sie podoba, moze przy okazji uda sie nieco pomoc komus , podneisc na duchu:)
No to ja mam mniej latek niz Ty, ale czasem faktycznie tez odczuwam jakbym miala ponad 50na karku, no ale trza "podniesc swoj krzyz" i isc dalej z usmeichem na twarzy i niezwracac uwagi na swoje meki,klopoty bo inni maja gorzej....

drogie Panie to młódki przy kimś kto czuje się na 1000 lat, poza tym prawde mówiąc kobieta potrafi tak dowalić facetowi że dezintegruje mu całe życie - ale nie których ran nie da sie wylizać i blizna zawsze pozostaje.
A by znaleś kogoś naprawde fajnego trzeba samemu wziąc sie do pracy a nie czekac aż sie napatoczy...

Jezeli Cie to pocieszy to powiem ze kobiety tez bywaja rownie okrutne :((( Cztery lata temu bylem w podobnej sytuacji i... i do dzisiaj jestem sam, nie wiem czy kiedykolwiek odwaze sie na kolejny zwiazek :((

Do Faceta- wiem, ze Kobiet sa okrutne, bardzo, jednak mnie bardziej zranili mezczyzni- widzisz kiedys spotykalam sie z kims i wtracila sie w to moja owczesna przyjaciolka i sie z nim a on z nia przespali...........trudne to jest - ja narazie tez nie chce z nikim sie wiazac.......

Moim zdaniem to niezalezy od plci ale od charakteru. Zarowno wsrod facetow jak i wsrod kobiet znajduja sie osoby podle, wykorzystujace ludzkie uczucia, niezwazajace na to ze swym zachowaniem moga wyrzadzic komus krzywde...
Facet a na Ciebie widocznie nienadeszla odpowiednia chwila, niespotkales jeszcze tej jedynej, jak Ją spotkasz to odwazysz sie na zwiazek:)

Łezka 100% popracia!!!!
ale wszystkich tych którzy żerują na innych trzeba tępic i na stosach palić nie mozna pozwolic na to by ludzi wrażliwi i uczciwi ponosili emocjonalne straty...

ech ci warszawiacy... skad ja to znam... ale i tak sukces, ze Ci powiedzial ze to koniec... bo mogl nawet nie powiedziec, prawda? uszy do gory. :)

nie przecze Dupek, mogl ciagnac dalej......na dwa fronty........

ja popieram facetów potrafiacych balansowac na zimno i szukac dylko dobrego dla siebie. Troche wiecej fantazji

Trzeba miec fantazje ale i troche przyzwoitosci, jezeli nalezysz do takich palantow- to zycze powodzenia, mozna lubic seks, ale nie oszukiwac drugich osob, nie zycze Ci zebys ty kiedys zostal zrobiony w balona.......poczujesz smaczek swojej fantazji...........

Fantazja fantazja a ludzkie uczucia ludzkimi uczuciami...
Lubisz zmieniac panieniki jak rekawiczki, ranic ludzi? No coz kazdy robi to co uwaza za stosowne... Ale i tak wspolczuje...
Pamietaj jednak ze los bywa zlosliwy i gdy tak naprawde sie zakochasz to walsnie TA dziwczyna moze zranic Ciebie, niezycze Ci tego oczywiscie, bo takiego cierpienia nie zyczy sie nawet wrogowi...

hmmm a ja moze z inne j beczki mysle ze w sumie dobrze sie stalo ze tak to sie skonczylo poniewaz warszawa jest tak po.........m miastem ze nie warto tam jezdzic nie ma to jak 3miasto no i gdzie maja byc ci kochani, romantyczni, przystojni faceci jak nie nad morzem

tak powiedzmy że koleś w wielkiej Stolicy zrobił sobie wakacje nad morzem, szkoda że zapomniał że spędza je z człowiekiem, no cuż ale jak sie daje nie sprawdzajac komu tak się to kończy. Poza tym nie wiem skad u ludzi te mażenia o wawie??? przecież to dziura, prowincjonalne miasto na peryferiach Europy nasz Trójmiasto jest małe ale przecież takie piękne tyle miejsc by się przejść, coś obejrzeć, zjeśc itd. ...

Mr Nobody 100% [poparcia:))) hihi
Tez wogole nierozumiem tego zachwytu 100lica... mi osobiscie ona sie wogole niepodoba, taka nowoczesna ze az blee...
Trojmiasto to dopiero ma swojj urok, te stare uliczki, zwlaszcza "moja" ukochana Mariacka, maja w sobie tyle piekna, ciepla ze az chce sie zyc:))
No ale Polska to podobny wolny kraj... wiec kazdy lubi to co chce:)

Sluchajcie ja nie pissalam o tym ze kocham Warszawei warszawiakow........ja pisalam ze jeden Warszawski pajac zrobil sobie ze mnie zabawke, zreszta caly czas robi bo mu sie teraz wlaczylo zeza mna teskni.......ja mieszkam w Gdyni i nigdy nie opuszcze mojej miesciny......ja ja kocham:)))

Tusiu wiem ze nienapisales tego ale to tak a propo tematu wyszlo:)
A z tym pajacem to... hm... daj sobie spokoj - taka ma sugestia...

daj mu siana do żłoba jak sie naje to będzie syty i napewno nie będzie mu się chciało do naszego wspaniałego miasta przyjeżdżać...
a jak dostanie po swej wawskiej ambicji to zaboli zaboli auuuuuuu - ale mu sie należy....

Twoj post ma tytul "Chore" a moze z Toba jest cos nie tak? Jakos dziwnie stawiasz sprawe: po 4 miesiacach uwazasz juz ze zwiazek jest na cale zycie, uwazasz ze zostalas zlekcewarzona bo facet Cie rzucil (to jest wliczone ryzyko: kazdy szuka tak dlugo az znajdzie tego najlepszego partnera i nic w tym "lekcewarzacego" ze nie chce Ciebie), "mezczyzna dostaje to co chce" - jak mu sie daje to dostaje, tu chyba jest potrzebna obustronna zgoda (nie tylko mezczyzny), "chyba zrezygnuje z mezczyzn" - bo dostalas raz "kosza" to od razu rezygowac z mezczyzn - dobre, dobre...
Dorosnij!

Do Poke- A Ty uwazasz, ze jesli ktos Ci mowi ze Cie kocha a po paru dnaich mu sie to zmienia stwierdzajac, ze dzieli nas za dluga odleglosc a po paru dniach znowuy zaczynacos kombinowac o byciu razem - to to Twoim zdaniem nie jest chore!!!jezeli wierzysz w taki swiat to jestes baaaaardzo zdrowym czlowiekim gratuluje, i ja mam dorastac!!!!To zycze tego samego- Notabene nie chodzilo mi o moj konkretnie zwiazek tylko to co sie dzieje z ludzmi, nie umiem kochac,angazowac sie, zyc, czepiamy sie malych smiesznych rzeczy.....Nie dajemy nic z siebie i tyle, jak mozna rzucac takie slowa na wiatr.......

no cuż by otrzymywać trzeba i dawać
nie można tylko brać uwarzać że jest to fer
ale człowiek jest tylko człowiekiem i dla tego spełnia sie starożytna maksyma: DO UT DES - daję abyś dał
niestety niektórzy zapominają o tym że wszystko działa w dwie stronny tak jak kij ma 2 końce...
ps: ten świat jest porąbany ale póki co nikt nie wymyślił innej alternatywy przynajmniej tu na Ziemi.

Niniejszym popieram Twoje zdanie:)))
Dlatego stwierdzilam, ze mam w nosie co ma byc to bedziea ja korzystam z zycia i tyle, za mloda jestem zeby sie stresowac:))

A ja tylko: interesujące

Krótko mówiac zgadzam sie z Poke..Jestes po prostu zbyt naiwna i to wszystko!

O, dziekuje za poparcie.

Tusia...nie zlosc sie za slowa ktore beda dalej. Jestem tak samo jak ty dziewczyna ;-) Ale mimo to uwazam ze 4 miesiace to nie jest dlugo /ale mimo tego moglo sie w tym czasie wiele wydarzyc/. Napisalas "...mezczyzna dostaje to czego chce" - po co dawalas mu to "cos"? Zbytnio sie poprostu pospieszylas, wiem ze boli i to mocno, ale musisz wyzbyc z siebie latwiwiernosc, widziec rzeczy takimi jakie sa a nie takimi jakie chcialabys widziec ;-( Bol i tesknota ktora teraz czujesz - uwierz mi ze minie :) Teraz pewnie budzac sie co ranek myslisz o nim, sukces bedziesz miala wtedy gdy rankiem pomyslisz tylko o sobie :) A na drugi raz zabaw sie w psychologa i ocen konsekwentnie czy jakis mezczyzna wart jest twojego poswiecenia.Powodzenia

Tak, Tusiu, Bahorek ma rację - nie opłaca się angażować za szybko, za bardzo, to wielkie ryzyko, a później sama do siebie możesz mieć żal, pretensje - po co? Faceci inaczej podchodzą do tych spraw, a niektórzy z nich wykorzystują po prostu sytuację.

Tusia, do ktorej podstawowki chodzilas wgdyni?

moze do 33 na gornym Oksywiu co.

pozdrawiam moja Gdynie.

Wczoraj mu kumpela powiedziala, ze za duzo mysle za szybko sie angazuje i wszystko analizuje......najpierw siwwypierala, a teraz mysle ma racje, Wy tez.......naleze do tej grupy troszke naiwnych dziewczynek i czasami jestem wsciekla sama na siebie, no coz .......
Mam nadzieje ze zaczne podchodzic do tego z wiekszym dystansem.Najgorsaze jest ot ze on znowu cos kombinuje.....hmm.......

ja ma wrażenie że Ciebie to kręci że on coś kombinuje...
musisz sama sobie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie:
chce mieć z nim coś wspólnego czy daje mu siana i krzyżyk na droge?

Kreci mnie przyznajesie bez bicia- wydaje mi sie ze jak by dal mi spokoj to bylo by mi lepiej i szybciej zamknelabym ten rozdzial zycia......A on napiera, dzwoni a ja sama nie wiem, a nie che a jednak.....

Tusia - glupia jestes i jeszcze za malo cie bolalo... kopnij faceta gdzie slonce nie dochodzi bo on ciebie i tak zostawi. Raz mu sie udalo to czemu nie sprobowac znowu - taka zabawa w kotka i myszke nie wyjdzie ci na zdrowie. Plakalas? I co? On plakal tez? Nie, kochana - i pamietaj ze zawsze cierpi bardziej ta strona ktora jest bardziej zaangazowana...
Pozdrowionka - i mysl o sobie!

ciekaw jestem jak to się skończy:) no cuż faceci są różni czasem jak dostaje po dupie to mądzrzeje i zdaje sobie sprawę że to czego szuka właśnie wymyka sie mu z rąk a czasem chodzi tylko o to by to jego było na wieszku tak czy owak nie zadroszcze wyboru...

szczerze, mysle ze sie nie wyjasni, narazie jest cisza w eterze z mojej strony i z jego tez....ale ja ni mam zamiaru rozpaczac- ide dalej:)))))
Mam nadzieje ze kiedys trafie na porzadnego faceta:))))

Tusia, ja juz nie wytrzymuje, jak Cie czytam:)))Nie gniewaj sie ale jak mozna byc az tak naiwna!!!Nawet jesli przyjedzie po Ciebie bialym Lincolnem z bukietem czerwonych roz i sie oswiadczy - to nic z tego nie bedzie(uwierz, przecwiczylam w swoim zyciu cos takiego az przez 5 lat).Nawet jesli byly to tylko 4 miesiace, to ktos kto mowi, ze kocha a za chwile wymysla jakas tam odleglosc, i jak sama piszesz ciagle cos kombinuje nie da Ci prawdziwego szczescia. Bedzie Cie ranic tak dlugo jak Ty mu na pozwolisz, wiec nie pozwol juz.Zapomnij, zamknij ten rozdzial i nie wracaj do niego, nawet jesli on wroci.A na przyszlosc, to sie tak nie spiesz z tym "dawaniem".Bo nawet jesli nie wyjdzie, to nie bedzie az tak bolalo.A jak wyjdzie, to bedzie bardziej "smakowalo"jesli sie na to poczeka......Poza tym, mysle, ze mezczyzni nie szanuja i nie traktuja zbyt powaznie latwych kobiet, takich jest pelno...Miej klase i glowa do gory.Pozdrawiam.