W kościele ;)
Idź porozmawiaj z księdzem. To nie potwór. Zawsze można dogadać się, tylko traktuj księdza tak jak sama chcesz być traktowana. Przecież chcesz ochrzcić dziecko, czyli kościół przyjmie nowego członka do wspólnoty kościelnej. Pamiętaj, że do chrztu wymagana jest deklaracja, że będziesz wychowywać dziecko w wierze rzymskokatolickiej. Jeśli nie masz zamiaru, to żaden ksiądz nie zgodzi się.
Poza tym na większości parafii jest więcej niż jeden ksiądz. Najprędzej dogadasz się z tym, który prowadzi msze dla dzieci.
Na marginesie zastanawialiście się dlaczego robią problemy? Czy chodzicie do kościoła? Przyjmujecie księdza po kolędzie? Nie twierdzę, że w Twoim przypadku tak jest, ale... ludzie nie przyjmują kolędy, nie chodzą do kościoła, oczerniają księży na każdym kroku, a potem dziwią się, że nie chcą wyrazić zgody na jakiś sakrament.
Zapewne pojadą wszyscy po mnie, ale... jeśli nie dajesz nic od siebie to nie dziw się, że kościół tak niechętnie daje od siebie. Te sakramenty nie są obligatoryjne.
Nie wszyscy księża jeżdżą Maybachami, nie przestrzegają doktryn kościoła, lecą na kasę i wykorzystują seksualnie.
Jest wielu, którzy pomogą gdy się do nich zwrócisz w potrzebie.
Idź na mszę, daj chociaż 2 zł na tacę (zbiedniejesz od 8zł na miesiąc?), przyjmij księdza po kolędzie (tu nie o koperty chodzi jak twierdzą niektórzy, a o zbieranie informacji o populacji w księgach parafialnych, często tylko tak można odnaleźć kogoś, poza tym 20 - 50 zł raz na rok to nie wydatek).
Ludzie burzą się, że za sakramenty płaci się. A dajecie na tacę? Za coś te rachunki trzeba opłacić a na plebani trawy jeść też nie będą. Poza tym trzeba odprowadzić część z tego "wyżej". Wyjściem jest opodatkowanie na rzecz kościoła jak to jest np. w Niemczech. Nie płacisz, to nie masz sakramentów łącznie z pogrzebem. Nie trzeba wtedy dawać także na tacę i odpadają także koperty.
Z resztą powtórzę, jeśli do kościoła nie chodzicie (ogólnie piszę) i negujecie istnienie Boga, to po co parcie na chrzest, komunię, ślub kościelny i potem pochówek na cmentarzu katolickim (nie ma wymogu, że masz być pochowany, możesz oddać swoje zwłoki np. do badań naukowych.
2
0