Co by powstańcy z nimi zrobili...
Pyszna dziś dawka tematów do analizy.Wygwizdano wczoraj i wybuczano oficjeli biorących udział w uroczystściach na Powązkach i z mediów rozlega się lament i wylewa rzeka obłudy. Wystarczy posłuchać Trójki lub Radia Gdańsk.Słucham ich już jedynie z obowiązku.
Ale obłuda, jak wskazuje znane powiedzenie,to hołd jaki występek musi złożyć cnocie, bo obłuda pozbawiona jest zasad moralnych więc i w tym wypadku odwołać się musi do przyzwoitości : "przecież tak nie wypada" powiada. Dowcipnisie, o przyzwoitości sobie nagle przypomnieli. Ale automatycznie przez wrodzoną nieostrożność obłuda popada w poślizg. Powyższą zasadę wykorzystuje jedynie jako poręczne narzędzie i tu wpada w kolejną pułapkę, bo stosuje ją jako kamień, ktorym ciska w przeciwnikow, zapominając o kolejnej zasadzie, ktora mówi: " kto jest bez winy, niech rzuci kamieniem".
Nie dajmy się więc nabrać na tę retorykę faryzeuszy. Nie wierzmy w to, że przedstwiciele władzy "chcieli uczcić". Oni niczego nie chcieli uczcić, oni wykonywali rytualne, puste gesty pod publiczkę ze względu na słupki sondażowe. Tak jak nie chcieli uczcić ofiar katastrofy/zamachu smoleńskiego i uczuć rodzin ofiar.
Więc jak nabardziej słusznie ich, w imię powstańców warszawskich, wygwizdano. Powstańcy warszawscy by ich nie tylko wygwizdali. Oni by ich pogonili.
Ale obłuda, jak wskazuje znane powiedzenie,to hołd jaki występek musi złożyć cnocie, bo obłuda pozbawiona jest zasad moralnych więc i w tym wypadku odwołać się musi do przyzwoitości : "przecież tak nie wypada" powiada. Dowcipnisie, o przyzwoitości sobie nagle przypomnieli. Ale automatycznie przez wrodzoną nieostrożność obłuda popada w poślizg. Powyższą zasadę wykorzystuje jedynie jako poręczne narzędzie i tu wpada w kolejną pułapkę, bo stosuje ją jako kamień, ktorym ciska w przeciwnikow, zapominając o kolejnej zasadzie, ktora mówi: " kto jest bez winy, niech rzuci kamieniem".
Nie dajmy się więc nabrać na tę retorykę faryzeuszy. Nie wierzmy w to, że przedstwiciele władzy "chcieli uczcić". Oni niczego nie chcieli uczcić, oni wykonywali rytualne, puste gesty pod publiczkę ze względu na słupki sondażowe. Tak jak nie chcieli uczcić ofiar katastrofy/zamachu smoleńskiego i uczuć rodzin ofiar.
Więc jak nabardziej słusznie ich, w imię powstańców warszawskich, wygwizdano. Powstańcy warszawscy by ich nie tylko wygwizdali. Oni by ich pogonili.