Opinie do artykułu: Co dalej ze szkołą Gedanensis?.

Podstawowa Szkoła i Gimnazjum Gedanensis powinny w przyszłym roku szkolnym obchodzić piętnastolecie swojej działalności. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że nie dotrwamy do naszego jubileuszu. Właściciel baraku, który wynajmujemy - Politechnika Gdańska - postanowił nie przedłużać z nami umowy najmu. Innymi słowy - zostaliśmy skazani na unicestwienie. Od wielu lat staraliśmy się o pozyskanie budynku, który by spełniał warunki do prowadzenia działalności oświatowej. Niestety, nasze starania ...

Bardzo nieelegancko Pani pisze a ten ton oj oj, szczeki na Zaspie a gdyby tak było to wstyd?
Piszecie Państwo o wartościach i tolerancji a sami wzajemnie sie opluwacie, o jakim jadzie Pani pisze?
Człowiek wyraził swoje zdanie i od razu został zaatakowany. To Pani chyba uczy dziecko nietolerancji i chamstwa skoro pogardza Pani innymi .
Przykro czytać, nowobogactwo w czystej postaci, wysmiewanie innych. Mnie nauczono jednego, szacunku dla pracujacych ludzi i bez znaczenia jest dla mnie to czy ten Pan jest Prezesem czy prowadzi kram, wazne jest to jakim jest człowiekiem. Ja tego Pana nie znam, zatem nie oceniam. Zrobiło sie sporo zamieszania wogół szkoły , widze ,że niektórzy rodzice w przypływie emocji zapominją o dobrych manierach.

Info

Na Przymorzu przy ul. Jagelońskiej obok Szkoły Podstawowej nr 44 jest wolny budynek w którym było kiedyś przedszkole, a następnie Gimnazium.
Nie wiem czy jest on odpowiedniej wielkości ale zawsze można coś dobudować bo jest miejsce. Miasto chciało tam zrobić poprawczak ale mieszkańcy się nie zgodzili.

Człowieku,
chyba powinienes sam pochodzic jeszcze do szkoły i sie dokształcic, skoro nie wiesz jak ogromna różnica jest między szkołą prywatną a społeczną...
A tak z innej strony, człowieku, wycieka z ciebie gorycz i jad i skoro w tak ohydny sposób postrzegasz tę szkołe, to chyba trzeba byc niezłym obłudnikiem, zeby codziennie rano wysyłać tu swoje dziecko....fuuuj...wstyd i poruta ogromna.Zajmij się swoja firmą....pewnie szczękami na pasie startowym na gdańskiej zaspie ;-)))))

chodziło mi o rożnicę pomiedzy szkołą społeczną a prywatną,

Na szczęście Panie rodzicu nie Ty decydujesz czy tej Pani dziecko chodzic będzie tu czy gdzie indziej i troszke więcej zyczliwości bo nie zna Pani człowieka a patetycznie pisze o Warosciach.
Kazdy ma prawo do wypowiedzi i własnej opinnii a Ty rodzicu nie będziesz nikomu buzi zamykać.
Ja życzę szkole jak najlepiej i czytam wszystkie wypowiedzi , zarówno pozytywne i negatywne.

Chyba nie czyta Pan/Pani ze zrozumieniem, autorka nie wspomniała nic o stanie konta dyrektora itp.
Jedno napisze, przeciekał dach a gdyby sie zawalił i cos by się komus stało to larum by wielkie było. Mowa o tym ,że budynek jest w fatalnym stanie z azbestem niezdowym dla dzieci. Reszta jest ok. W kim jest zawiśc skoro jako rodzic piszesz,że ma nieprzyprowadzać swojego dziecka Paniusiu. Znam takich co to mówisz Dzień Dobry i nie odpowie bo dame zgrywa. Prosze czytac tekst ze zrozumieniem.

Jak widzę -wciąż wiele osób na forum nie odróżnia szkoły publicznej od szkoły prywatnej,
A TO ZASADNICZA RóżNICA.
chodzi o obowiązki Miasta wobec takiej szkoły- samorządowej.

Jestem nauczycielem i dodam, że jest duża różnica w atmosferze, i poziomie nauczania w kilku szkołach prywatnych, które znam a w szkole społecznej ( nie tylko tej- tę znam z opowiadań zaprzyjaźnionych rodzin i nauczycieli)-
mam małą ilość godzin w szkołach ( nietypowy przedmiot), więc uczę w kilku szkołach-
w takiej szkole jak GEDANENSIS nie słyszałem o stosowaniu "przepychania" uczniów , "bo rodzice płacą", co widzialem w niektórych stricte prywatnych.

WALCZCIE O Tę SZKOłę, JEST TEGO WARTA.

1. DO MAMY: Prosze sobie przeczytac moja wypowiedz o tej szkole, gdzie napisalam, ze jesli ta szkola jest rzeczywiscie taka, jak zostala opisana w artykule, to jest ewenementem i do jest na plus.

2. DO BEZ POZDROWIEN: To co wyzej i jeszcze: sloma z butow to chyba tobie wystaje, skoro jedyne co potrafisz napisac to cos takiego. Nie lubie po prostu malostkowosci i wychwalania, ze jesli ktos chodzi do prywatnej szkoly to jest lepszy. Wiec moze niech takie osoby nie psuja atmosfery.

Budynki można zmieniać... ludzi jest bardzo trudno, a szczególnie kiedy tego nie chcą... my (ja, która chodzę do tej szkoły) nie chcemy nic zmieniać... oczywiście rozumiemy - niechętnie, ale zgodzilibyśmy się na zmienę budynku - a wszystko dlatego, że takich nauczycieli jakich mamy, tej atmosfery panującej w naszej szkole NIE MOŻE nic zniszczyć... nie możemy tego stracić...

PS Jestem w II gim. i chociaż został mi jeszcze tylko jeden rok w tej szkole, to z całego serca chciałabym zostać absolwentką Gedanensis...

Sznowna Pani
Ciekawa skąd w Pani tyle jadu i zlości?
Uważam, że nikt nas nie zmusza aby nasze dzieci chodziły właśnie do TEJ SZKOŁY. Moje dziecko równiez uczęszcza do Gedanensis. Od 9 lat. Wczesniej chodziły dzieci przyjaciół, którzy mi ją polecili. Jestem im za to głęboko wdzięczna, bo nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko miało kształcić się w innej atmosferze. I NALEŻY PAMIĘTAĆ, ŻE TO WŁAŚNIE RODZICE I DYREKTOR ZAADAPTOWALI TEN BARAK I WSPÓLNIE STWORZYLI TU SZKOŁĘ. Wspierali się i chcieli mieć dzieci właśnie tutaj. Na pewno mieli nadzieję, że znajdzie się dla dobrej szkoły godziwe miejsce. Niestety, zastanówmy się lepiej dlaczego AUTONOMIK i DE LA SALLE dostaly dobre budynki i nikt im nie kazał budować własnych. Chociaż to Gedanensis jest szkołą społeczną , ale nie prywatną. Tym różni się od prywatnej, ze jest instytucja non profit. Smutne jest to, że tak latwo obrzuca się kogoś błotem nie posiadając danych z rzetelnych żrodeł. Niesmaczne dla mnie są dywagacje na temat samochodów i wakacji dyrektora. Moim zdaniem, to zawiść ludzi, którzy sami niewiele mają, bo tych którzy mają interesuje własny stan posiadania a nikomu niczego nie zazdroszczą. Poza tym nie jest to istotaą sprawy. Dla mnie -jako rodzica smutne jest to, że NAM RODZICOM zależy na tym żeby kupić gotowy produkt a nie dać coś od siebie. Dać coś takiego, co dali rodzice, którzy zakładali ta szkołę. Tyle, że tego nie zmierzymy żadnymi pieniędzmi. Wydaje mi się jednak, że w dzisiejszych czasach duch i inne wartościowe przymioty są deficytowe.
MAMY JEDNAK TU JESZCZE TAKICH RODZICÓW DLA KTORYCH TA SZKOLA COS ZNACZY I CHCA O NIA WALCZYC. NIE TYLKO DLA SIEBIE, ALE ROWNIEZ DLA IDEI. NIEWIELU W DZISIEJSZYCH CZASACH NA TO STAC.
Jako rodzic a kiedyś dziecko, nadal uważam, że DOBRO ZWYCIĘŻY.
. . . i mam nadzieję, że tacy rodzice jak Pani nie będą przyprowadzać dzieci to TAKIEJ szkoły, bo właśnie w niej wpajaja naszym dzieciom WARTOŚĆI

Chyba warto tę szkołę ratować; jeśli osoby przedstawiające się na tym forum jako uczniowie tej szkoły naprawdę są uczniami tej szkoły, to wypada pogratulować faktu, że szkoła ta najwyraźniej nauczyła ich prawidłowo pisać po polsku. Co w epoce "dzieci neostrady" staje się niestety rzadkością...

Jestem uczennicą tej szkoły od pierwszej klasy podstawówki i chodzę już tu troche lat. Jest to super szkoła. Bardzo lubię do niej chodzić.
Moim zdaniem w szkole nie chodzi tylko o budek, lecz o atmosferę i o nauke. W tej szkole mamy swietnych nauczycieli, którzy nie tylko świetnie uczą, ale umieją rozwiązywać nasze problemy. Wtej szkole jest mało uczniów i jest to duży plus, ponieważ gdy np. idziemy korytażem możemy powiedzieć sobie "cześć", bo tu się wszyscy znamy. Pomagamy sobie i wspieramy.

Co to wogule ma być??
Większośc osób chodzi tu od pierwszej klasy podstawówki, i oczywiście budynek nie jest wspaniały, ale przecierz to nie jest najważniejsze. Nie uczymy się przecierz patrząc na to czy sufit jest błękitny czy biały... Myślę, że najwaniejszy jest poziom nauczania, a ten u nas w szkole jest naprawde wysoki.
Ja w skole jestem rónież od pierwszej klasy podstawówki, a już niedługo kończe gimnazjum. Jednak NIGDY nie zamieniłabym tej szkoły na żadną inną, najbardziej podoba mi się to że tu wszyscy się znają, wszyscy się do siebie uśmiechają i wiedzą kiedy jest nam źle. Nie sądze, żeby w jakiej koliek innej, pięknej czy murowanej szkole jest podobna więź pomiędzy uczniami. Nawet teraz jak mają nam zamknąć miejsce w którym jesteśmy ponat połowę naszego życia, w którym czujemy się przede wszystkim bezpiecznie spotykamy się wszyscy razem i walczymy o nasze miejsce! I to właśnie jest dowód tego jaką skołą jesteśmy...

bo za zajęcia pozalekcyjne płacą rodzice.

chyba nie masz pojęcia do jakiej szkoły wysłałeś swoje dziecko.
To nie jest szkoła prywatna tylko społeczna a to czyni zasadniczą różnicę.
Żadna szkoła społeczna czy też samorządowa nie została wybudowana ze środków pochodzących bezpośrednio od rodziców, tak jak żaden teatr nie powstał tylko z opłat za bilety, a policja nie utrzymuje się z nałożonych mandatów.
Miasto odpowiada za edukację naszych dzieci zarówno w szkołach samorządowych jak i w tych społecznych, takie są poprostu obowiązki samorządu.
A co miasto z tego ma?
Oprócz takich dla ciebie być może nieistotnych drobiazgów, jak dobre wykształcenie i wychowanie grupy dzieciaków, to również oszczędności finansowe, nie musi płacić nauczycielom,nie musi przeznaczać dotatkowych kwot na zajęcia pozalekcyjne,nie musi tworzyć dodatkowych klas, albo zagęszczać już istniejących klasy w szkołach samorządowych - ze szkodą dla wszystkich.

poczytałam trochę i jedno mnie dziwi, to jest szkoła prywatna, ludzie płacą niesamowita kasę za naukę tych dzieci, jakoś nikomu nie przeszkadzały dotychczasowe warunki a teraz nagle wielka afera, miasto niczego nie musi dawać prywatnej szkole, tym bardziej że nie daje za wiele publicznej szkole.
Przykra sprawa, ale trzeba było wcześniej wziąść się za dyrektorka, bo coś czuje że na brak kasy to on nie narzeka.

Nie było zebrań z rodzicami? Teraz na forum zaskoczeni rodzice wymieniają żale do dyrekcji szkoły?

Pomimo tego, że moje dziecko jest w tej chwili w sytuacji fatalnej tj. niepewnej co do swojej przyszłości edukacyjnej należy wyraźnie stwierdzić, że:
1. jest to szkoła prywatna, za którą każdy rodzic, w tym także ja, płaci mnóstwo pieniędzy miesiąc w miesiąc (proszę zauważyć, iż czesne w tej szkole jest znacznie wyższe {prawie dwukrotnie} niż opłaty w wyższych prywatnych uczelniach {Gedanensis ok. 4000 zł za semestr; uczelnia wyższa ok. 2000 zł/semestr}) i OBOWIąZKIEM DYREKCJI jest zapewnienie odpowiednich warunków do nauki, a nie jest to obowiązek Rady Miasta Gdańska , czy kogokolwiek innego. Miasto odpowiada za szkoły publiczne, a nie prywatne, gdyż ze szkół prywatnych miasto - poza podatkami - nic z tego nie ma,
2. zrzucanie odpowiedzialności za losy prywatnej szkoły przez Dyrekcję Gedanensis na Radę Miasta Gdańska, czy - to co się aktualnie dzieje - na rodziców dzieci uczących się w tej szkole świadczy o dużej nieodpowiedzialności Dyrekcji i jest skandalem (ta szkoła jest "prywatną firmą" i tak jak mojej prywatnej firmie nikt nie zapewni lokalu do prowadzenia działalności gospodarczej, tak i dyr. Szyc nie może oczekiwać, że KTOŚ zapewni mu lokal do prowadzenia Jego działalności edukacyjnej),
3. dzieci z tej szkoły - w tym mój syn - od dawna już mówiły pomiędzy sobą, że dyr. szkoły stać na częste zmiany samochodów, a nie stać na zapewnienie przyzwoitych warunków bytowych (nowego budynku).

Powyższe negatywne oceny działalności Dyrekcji szkoły Gedanensis nie stoją w sprzeczności z bardzo dobrą oceną atmosfery w tej szkole i innych pozytywnych opinii na jej temat, a dotyczą tylko i wyłącznie Dyrekcji tej szkoły. Jak ktoś wcześniej napisał, bardzo wygodnie jest "kasować" duże pieniądze za czesne i nie inwestować w szkołę, a w sytuacji krytyczne/obecnej rozkladać ręce i mówić "ja się staram ale nikt mi nie chce DAĆ budynku".

to najpierw zafundujcie sobie siedzibę
Chyba okres 15 lat był wystarczajaco dlugi na to, zeby pan dyrko coś pobudował
Wstyd, szkoła z tradycjami a urzeduje jak przytułek

Dziwią mnie uszczypliwe uwagi niektórych, na szczęście nielicznych, poprzedników. Pod wpływem emocji negatywnych nie można działać konstruktywnie. A przecież o to chodzi, by jak najlepiej rozwiązać problem, który się pojawił, i który, mam nadzieję, wart jest, takze dla Osób mogących coś pomóc, pomocy. Przekonywać co do walorów szkoły chyba nikogo w naszym mieście nie trzeba, szkoła mimo swej kameralności jest widoczną szkołą, warto więc potraktować ją tak dobrze, jak inne tego typu szkoły. Tak, by nadal cała społeczność szkoły mogła mówić: nasza Gedanensis