Opinie do artykułu: Co dalej ze szkołą Gedanensis?.

Podstawowa Szkoła i Gimnazjum Gedanensis powinny w przyszłym roku szkolnym obchodzić piętnastolecie swojej działalności. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że nie dotrwamy do naszego jubileuszu. Właściciel baraku, który wynajmujemy - Politechnika Gdańska - postanowił nie przedłużać z nami umowy najmu. Innymi słowy - zostaliśmy skazani na unicestwienie. Od wielu lat staraliśmy się o pozyskanie budynku, który by spełniał warunki do prowadzenia działalności oświatowej. Niestety, nasze starania ...

koniecznie chcecie zostać w tym budynku z azbestem?

Proszę Pana, szkoła Gedanensis nie jest szkołą prywatną, a społeczną. Czesne pokrywa ogrom zajęć (m.in.5 godz angielskiego, 3 godz niem, 2 godz informatyki, 2 godz muzyki, basen, salę gimn, dojazdy na nią, bo szkoła swej sali nie ma, wiele dodatkowych zajęć, z każdej niemal dziedziny). Szkoła otwarta jest na młodzież z innych szkół, nie zamyka się szczelnie i z dodatkowych "atrakcji" korzysta wiele osób spoza Gedanensis. Być może Pana Żona lepiej czuje się w większej szkole, gdzie dyrekcja i nauczyciele często "zamykają" usta dzieciom i rodzicom. I dyrektywnie nimi zawiadują. Każdy rocznik jest inny, więc nie można czynić porównań, bo być może Pana Żona uczyła zupełnie inne dzieci. Wymagania stawiane nauczycielom w szkołach społ są duże, bo nikt nie zadowoli się "bylejakocią" i dąsami. Stawia się na jakość.
Życzę Państwu powodzenia, pozdrawiam, mama dziecka z Gedanensis

Zamiast siedzieć po nocach i pisać wypracowania, idźcie spać i wypoczywajcie. Jedno jest pewne, szkoła Gedanensis nie kładzie chyba szczególnego nacisku na ortografię... .

Być może jest tak, jak Pan/Pani pisze. Niemniej jednak szkoła Państwa miała o wiele lepszy start, z racji własnego budynku/teraz budynków, położonego/położonych w centralnym punkcie miasta, który/które przyznany/e został/y przez władze miasta. To naprawdę dużo.
My dostaliśmy budynek, który okazał się być cudzą własnością. Stąd ważne jest wsparcie z góry, a potem dopiero osądy. Często moim zdaniem zbyt surowe. Państwa szkole życzę powodzenia, a naszej dużo, dużo szczęścia. Jest ono potrzebne w sytuacji, gdy zaangażowanie dyrekcji, nauczycieli, uczniów i rodziców okazują się być niewystarczające.

Pitolenie jak nie wiem co.
Po pierwsze to prywatna szkoła i pobiera jedno z chyba najwyższych czesnych więc gdzie te pieniążki?
Po drugie rozbroili mnie rodzice piszący ten artykuł wychwalając pod niebiosa swoje dzieci. Moja żona pracowała przez jakiś czas w tej szkole, nasłuchałem się nie raz jak to "cudownie" zachowują się uczniowie tej placówki. Tak więc spadajcie na drzewo i niech wasza dyrekcja załatwi sprawę.

kobieto strasznie sfrustrowana jesteś, zjadliwa i czepialska, słoma z butów jednym słowem i skoro nic o tej szkole nie wiesz to prosze lepiej sie nie wypowiadaj bo psujesz atmosferę.

Odnośnie wypowiedzi Pani Julii:nie ma idealnych ludzi, nasze dzieci nie są przecież robotami i nie chcemy, by nimi były. Chcemy za to, by były otwarte, żywe intelektualnie i szczęśliwe, przede wszystkim szczęśliwe. Szkoła Gedanensis w najlepszy z możliwych sposobów to gwarantuje. Pozdrawiam Panią serdecznie, życzę szczęścia w każdej dziedzinie życia, mama dziecka z podstawowej szkoły Gedanensis

CAŁKIEM MOŻLIWE,ŻE TAKICH BŁĘDÓW BYŚ NIE ROBIŁA, BO SZKOŁY PRYWATNE KSZTAŁCĄ NAPRAWDE DOBRZE.
PRZYPATRUJE SIE TEJ SPRAWIE Z BOKU I FAKTYCZNIE DLA MNIE RZECZA NIEMOŻLIWA JEST ABY PRZEZ 15 LAT NIE ZROBIONO NIC. MOJE DZIECKO UCZESZCZA 4 ROK DO AUTONOMIKA I CHOĆ ZAWSZE MOŻNA ZNALEŻĆ JAKIEŚ "ALE" TO TAM CO ROKU CO SIĘ DZIEJE- NOWE INWESTYCJE, PRZEBUDOWY, WCHODZĄC 1 WRZEŚNIA DO SZKOŁY CZUĆ NOWOŚCIĄ I ZMIANAMI. PRZEZ TE 15 LAT ISTNIENIA GEDANENSIS RZĄDY ZMIENIAŁY SIE KILKAKROTNIE, WIĘC NIE SADZE ABY BYŁA TO WINA TYLKO P. HALL A RACZEJ DYREKCJI SZKOŁY.

zapewne gdybym skonczyla owa szkole to bym tego bledu nie zrobila...bo te dzieci sa takie idealne...nie wiem czy smiac sie czy plakac.

o rzeczywiscie...az jeden blad, ktory moglam zrobic piszac w pospiechu...koniec swiata...zajmij moze sie czyms powaznym zamiast czepiania sie jakis bzdur.

Znam tę szkołę, część nauczycieli uczyła także i mnie, szkoda by było, żeby takie dzieło poszło na marne.

Autor: Czarna Żmija

Jestem pod wrażeniem.

budynek szkolny na Oruni przy ul.Małopmiewjskiej dostał własnie pani hall na swoja szkołę?! i jak to sie ma do kwestii zakazu łączenia func\kcji kierowniczych w samorządzie z prowadzeniem działalności gospodarczej?! dlaczęgo tę szkołę dostała haloowa a nie gedanensis skoro wiadomo było, że poltechnika wypowie im umowę/!

Im więcej pieniędzy zainwestujesz w szkołę dziecka, tym więcej pieniędzy ono zainwestuje w Twój dom opieki.

Ktoś wcześniej napisał, że apel o pomoc dla "G" napisał dyrektor lub ktoś z zarządu. Myli się. Wiem o tym dobrze, bo to ja napisałem ten tekst z pomocą przyjaciół,wszystkim nam strasznie zależy na naszej szkole. Zapewniam, że żadne z nas nie nazywa się Joachim Szyc. Szkoły, do których nas porównujecie, nie kupiły swoich budynków, dostały je od miasta. Uważamy, że też zasługujemy na porządny budynek, który pozwoli nam dalej działać i rozwinąć skrzydła- udowadnialiśmy to przez 15 lat. Co do autonomika- znam tę szkołę jedynie z opowieści osób, które tam się uczą. Życzę jej wszystkiego dobrego. Zastanawia mnie tylko taka rzecz: dlaczego rok w rok parę osób z autonomika jeździ na wakacyjne obozy organizowane przez Gedanensis i pływa na naszej sekcji pływackiej? Czemu nie korzystają z oferty swojej szkoły?

I jeszcze jedno tak jak człowieka nie zdobi szata tak nudynek nie oznacza poziomu szkoły.

Do wszystkich tych mamusi co narzekają na gedanensis - jeśli za dużo płacicie i co się nie podoba to nikt was tu nie trzyma droga wolna są szkoły publiczne gdzie nie trzeba płacić tylko zastanówcie się jaka jest różnica, od razu mówie że bardzo duza bo chodziłem przez 2 lata do takiej szkoły. Nikt nikogo do niczego nie zmusza!!!

Nie mam siły czytać wszystkich postów, ale przeczytałem większość i widze tu ppare nie jasności.

Po pierwsze co zadurnie piszą, że tu się oceny zdobywa za kase. Człowieku byłeś kiedys w tej szkole? Chodziłeś do takiej szkoły? Nie chce robic tu wojny między szkołami publicznymi i społecznymi, ale ludzie zastanówcie się co mówicie!!! Tutaj się płaci po to żeby nauczycieli mieli na chleb, żeby było gdzie się uczyć, żeby było się z czego uczyć... Tu nie chodzą tylko tacy co maja kasą wypchane kieszenie i mieszkają w pałacach oraz jezdżą wypasionamymi brykami, niektórzy ludzie ledwie wyrabiają z kasa (i żeby była jasność nie mówi tu o sobie) ale prowadzą tutaj swoje dziecko bo wiedzą że tu będzie mu dobrze. I jak kotś kto nie chodzi do tej szkoły powie że kupuje się tutaj oceny to niech lepiej się najpierw zastanowi. Chodziłem do szkoły publicznej i naprawde jest różnica.

Po drugie nie można najeżdżac na dyrekcje szkoły bo nie płacimy po to żeby P. Szyc kupił sobie nowy samochód, tylko są pewne wydatki, a jak wiadomo teraz wszytsko idzie w góre. Gdybyśmy mieli własny budynek to pnieniądze z wynajmu szłyby na sprzęt szkolny itd. Uwierzcie to nie tak łatwo zdobyci budynek jeśli jeszcze jest jak ta Pani Hall.

Po trzecie moge z reka na sercu powiedzieć że w szkole nie ma papierosów, alkoholu i narkotyków jak to bywa w innych szkołach, Jeśli nawet zdarzy się taka sytuacja to jest natychmiast wyjaśniana.

Kto nie wierzy to ma problem ale ta szkoła zasluguje na swoje 15 lecie i nie tylko!!!

Że też wyszłam... taka dyskusja mnie ominęła ;)
Tak właściwie wszystko zostało już napisane - szkoła Gedanensis ma naprawdę świetną atmosferę. Spędziłam w niej 9 lat i po prostu nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej nie być. Nawet nasz barak ma swój klimat! I co, że niby nie będzie gdzie przyjść na festyn rodzinny - dzień absolwetna 1 września?! Mam ogromną nadzieję, że jednak znajdzie się dla nas miejsce...

Każda mała i dobra szkoła powinna istnieć! Niezależnie czy jest szkołą publiczną czy społeczną. Jeśli już moglibyśmy coś zrobić dla szkół, podzielmy na mniejsze szkoły, przyjazne dzieciom i nauczycielom, największe molochy, w których panuje anonimowość, lęk, i jednak więcej agresji niż w małych szkołach!
Kibicuję staraniom szkoły Gedanensis, co do pani H. często wymienianej, ostatnio miała rewolucyjne zapędy nie tylko do Waszej szkoły, też do innych, a nawet, jak wieść niesie, do poradni psychologiczno-pedagogicznych. Cóż, jedni budują, drudzy wolą rewolucję. I to nie zawsze wtedy, gdy jest potrzebna.

A może szkoła do której uczęszczasz ma swój budynek, a nie wydzierżawiony? W mojej szkole też dużo inwestowano, do czasu, nie można przecież wszystkich pieniędzy wydawać, przy chyba najwyższym czynszu za 1m kwadratowy pobierany w Gdańsku od szkoły, gdy nie ma gwarancji na dłuższy wynajem... A swoją drogą, moja siostra chodziła do Gedanensis niemal od początku istnienia szkoły i ten budynek (obecną siedzibę) miasto nasze chyba 2 razy już przyznawało szkole. A potem się okazało, że to własność PG. Niektórzy mówią, że naszego baraczku nawet nie ma zaznaczonego na mapach? I co ty na to?

Pani Julio, nie "zrzera" a zżera.