Co mi się nie podobało, w skrócie bo mało miejsca

Temat dostępny też na forum: Copernicus - Szpital im. Mikołaja Kopernika
Na porodówce nie położono mi dziecka na brzuchu tylko podano zawinięte w ręcznik, a panie w szkole rodzenia pracujące w tym szpitalu kilkakrotnie powtarzały jak bardzo ważny jest kontakt skóra do skóry. Dziecko dostałam dopiero po trzech godzinach, a przecież w przeciągu max 2 godzin po porodzie trzeba dziecko przystawić do piersi. Pielęgniarka, która przywiozła moje dziecko wwożąc je do pokoju powiedziała, że proszę bardzo oto dzidzia i proszę się nią zająć, bo ja nie mam czasu nic pani tłumaczyć. Na sali leżała ze mną dziewczyna, której córka przebywała na oddziale noworodkowym ze względu na infekcję. Pani doktor widząc, że pacjentka niewiele rozumie z jej tłumaczenia na temat stanu dziecka powiedziała ze to trudno i sobie poszła. W dniu wypisu dostałam receptę dla mojego dziecka ale została ona wypisana na błędne nazwisko, co pan pediatra skwitował że to wina przemęczenia. Dodatkowo była wystawiona na moje dziecko, a powinna być wystawiona na mnie, więc za lekarstwa w aptece musiałam zapłacić 100% ceny ze względu na brak peselu. Moje dziecko wróciło do domu z dwiema szpitalnymi opaskami na rękach, podobno jedna powinna zostać w szpitalu tymczasem jest u mnie w domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Co mi się nie podobało, w skrócie bo mało miejsca

zamiast zajac sie dzieckiem wypisujesz takie głupoty. Ciekawe po co szpitalowi tasiemki twojego dziecka, /?? Najpierw pomysl- to naprawde nie boli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Co mi się nie podobało, w skrócie bo mało miejsca

to ty najpierw pomysl a potem pisz infantylne komentarze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0