Już od kilku lat się z tym męczę i nic nie pomaga... Byłam u dermatologa on zapisał mi jakiś spray i płyn .. nie dośc , że potwornie drogie ,to strasznie piekła skóra po ich używaniu , a nic nie pomogły.. próbowałam już oliwki zwykłej ,H&S , Nizoral , Pirolam i nic.. jakieś sprawdzone pomysły?

teraz czaję się na oliwke salicylową ,ale pomału przestaję wierzyć ,że w tym można wygrać...

Może to nie łupież a sucha skóra głowy?Jakie masz włosy,suche czy przetłuszczające się?
Powodem może być też alergia,łuszczyca,źle wypłukiwany szampon(często się zdarza przy długich i gęstych włosach),za ciepła woda do mycia głowy.
Być może powinnaś spróbować jakiś szampon hipoalergiczny z apteki

Tyle już o tym czytałam i wkońcu wywnioskowałam,że to łupież.
Mam włosy przetłuszczające się i na skórze tworzy się taka skorupa/łuska , która odpada. Szampon na pewno jest dobrze spłukiwany , a ten problem ciągnie się ze mną już od co najmniej 5 lat.. a głowę myłam już w każdej temperaturze wody.

polecam szampon ketoxin. można go kupić w zielarskim sklepie. w aptekach chyba nie maja. nie zawiera parabenów. dodatkowo wzmacnia włosy. początkowo trzeba używać przez cały czas (ja używałam około 2 miesiące), później można raz w tygodniu. polecam. cena około 19zł.

No to faktycznie masz problem.Teoretycznie to sprawa dla dermatologa,ale nie pomogli ci.
Może jakieś zmiany chormonalne w twoim organiźmie nastąpiły jakiś czas temu?Pomyśl o swoim zdrowiu,może problem tkwi gdzieś w twoim organiźmie.Szampony w takim razie powinnaś stosować do łupieżu tłustego,lub do łojotokowego zapalenia skóry głowy,jak myjesz włosy to grzebień też,bo łupież to grzyb.Odżywki staraj się nie nakładać na skórę i ogranicz stosowanie kosmetyków do stylizacji jak i farbowania.
Moje rady są raczej doraźne,głównie lekarz powinien coś zapisać.Może trzeba by pobrać próbkę tej łuski i zbadać,żeby wiedzieć co to za grzyb.Oczywiście łupież jest zaraźliwy.
Witaminy z grupy B,E,A wzmacniają skórę głowy.Ktoś kiedyś chwalił szampon Vichy na łupież tłusty.Jeśli się go kiedyś pozbędziesz to używaj jeszcze jakiś czas szampon,który pomógł,a potem co jakiś czas profilaktycznie.
Każdy szampon przeciwłupieżowy trzymamy kilka minut na głowie,żeby substancje lecznicze podziałały i porządny szampon który leczy kupuje się w aptece a nie drogerii.Z drogerii są ok,ale na niewielkie kłopoty.

spróbuj szamponu z selenem (w aptekach) oraz selen plus cynk doustnie co najmniej 3 miesiące.

Może być pomocne,bo selen i cynk ograniczają wydzielanie łoju

Moja koleżanka też miała problem z suchą skórą i łupieżem i też oczywiście była u kilku dermatologów, dostała jakieś tabletki, maści itp., ale pomagało tylko chwilowo. Jak była na wizycie u lekarza ogólnego, to dostała skierowanie na kompleksowe badania, w tym na hormony tarczycy i okazało się, że ma niedoczynność, a sucha skóra była jednym z objawów. Teraz przyjmuje leki i stan skóry się zdecydowanie polepszył.

W/g zasady to co w środku to i na zewnątrz. Łupież może być tylko zewnętrzną oznaką innej choroby. Może się mylę, ale dużo ludzi o tym nie ma pojęcia, że coś takiego może mieć taki wpływ na nasz organizm. Warto sobie poczytać http://www.domrainmana.pl/index.php/2007/01/candida-albicans-cichy-zabojca/ - jeśli wyczytasz z listy kilka z tych objawów, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że to masz.
,,-Ona" niech prześle link koleżance.

Dokładnie tak,dlatego w mojej pierwszej odp.sugerowałam "zajrzeć"do swojego organizmu pytając o alergię itp.bo powodów może być wiele ale zazwyczaj winą jest jakieś schorzenie,choroba.

Na znanym portalu akcyjnym, albo w zielarskim - Paraprotex, albo podobne.

Na własnej skórze przekonałem się jak wielkim i wstydliwym problemem jest łupież. Długo z nim walczyłem kosmetykami z drogerii, ale dopiero szampon ducray kelual ds (dostępny w aptekach) mi pomógł.

Olejek Hasna mi pomógł w walce z łupiezem, nawet skóra głowy się tak nie przetłuszcza. Dostaniecie go w sklepie Pachnaca Kraina. Wzmacnia też włosy i odbudowuje