Co robili Grecy, gdy nie chcieli oglądać tej gęby ?
Niedobrze mi się robi jak oglądam te gęby w przestrzeni publicznej. Czy musimy te gęby oglądać ?
Wcale nie musimy, nie jesteśmy na nie skazani, wybór należy do nas.
Wielokrotnie wskazywałem, że warto uczyć się od Żydów. W tym wypadku chciałbym wskazać na Greków, ale tych starożytnych, którzy jeszcze nie spsieli, od których także warto się uczyć.
2500 lat temu wstecz, Grecy mieli bardzo dobry mechanizm demokratycznego pozbywania się persona non grata, który nazywał się ostracyzmem. W pewnych nabrzmiałych sytuacjach głosowali, wpisując na glinianych tabliczkach nazwisko tego, kogo należało skazać na wygnanie. Nie było litości dla cwaniaków. Nawet słynny wódz grecki, Temistokles też został dotknięty ostracyzmem, gdy zanadto zaczął się rozpychać..
Już dwa i pół tysiąclecia temu ludzie mieli głowę na karku, a w niej rozum.
Wcale nie musimy, nie jesteśmy na nie skazani, wybór należy do nas.
Wielokrotnie wskazywałem, że warto uczyć się od Żydów. W tym wypadku chciałbym wskazać na Greków, ale tych starożytnych, którzy jeszcze nie spsieli, od których także warto się uczyć.
2500 lat temu wstecz, Grecy mieli bardzo dobry mechanizm demokratycznego pozbywania się persona non grata, który nazywał się ostracyzmem. W pewnych nabrzmiałych sytuacjach głosowali, wpisując na glinianych tabliczkach nazwisko tego, kogo należało skazać na wygnanie. Nie było litości dla cwaniaków. Nawet słynny wódz grecki, Temistokles też został dotknięty ostracyzmem, gdy zanadto zaczął się rozpychać..
Już dwa i pół tysiąclecia temu ludzie mieli głowę na karku, a w niej rozum.