No i nadszedł moment, że uznałam- bez tego ani rysz. Nigdy nie ćwiczyłam, nie lubię i do tego mam słabą kondycję. Ale są chęci! ;) Na jakie ćwiczenia powinnam zapisać się na początek, by nie zrazić się po pierwszych zajęciach? Coś lżejszego, nie męczącego by złapać bakcyla? Doradzicie? :)

Xobacz do tone zone w metropolii polecam

Często w szkołach sa zajęcia dła „emerytek”, ja od takich zaczynałam. Może i śmieszne, ale przynajmniej czułam się tam dobrze, nie było rewii mody, dużo śmiechu, a mi nie byli wstyd, ze mam taka słaba formę.

kup sobie karnet na miesiąc. Nic tak nie motywuje, jak wydana kasa na coś, z czego powinnas korzystać.
Zapytaj w recepcji o ćwiczenia dla poczatkujacych..np pilates, joga, ćwiczenia statyczne

Polecam Pilates :) Gdy zaczynałam swoją przygodę ze sportem, zaczynałam właśnie od tych ćwiczeń :)

Jeśli nie lubisz ćwiczeń to polecam takie sporty, które przede wszystkim sprawiają przyjemność i nie skupiają się tak jak siłownia na samym ćwiczeniu, np jazda na rowerze albo na rolkach. Pilates jest faktycznie też przyjemny :) Bieganie bym odradzała ale szybkie marsze polecam bo spala się nawet więcej kalorii niż przybieganiu