Czy Wasze dwulatki bawia sie same?
Mam pytanko do Was. Moj syn skonczyl dwa latka , dopoki w pokoju mielismy dla niego kojec potrafil w nim posiedziec choc troszke i bawic sie sam. Od momentu wyniesienia kojca mlody nie daje nic zrobic. Gdzie sie sie rusze leci za mna albo za tata. Bawic sie chce tylko z kims, sam praktycznie wcale. Macie jakies sposoby zeby zajac takiego malucha choc na troszke? Jestem zmartwiona bo za chwile bede juz miala dwojke do ogarniania i zastanawiam sie jak to ma byc jesli starszy nie potrafi choc chwile pobawic sie sam. Druga sprawa ze syn nalezy do dzieci ktore bardzo ciezko czyms zainteresowac.