Czy uda się rozbić układ postkomunistyczny?
Rozmawiałem ostatnio na temat układu postkomunistycznego i okazało się, że mój rozmówca rozumie przez to co innego niż ja, bo machnął ręką lekceważąco stwierdzając, że nie ma problemu bo postkomuniści nie weszli do Sejmu. On po prostu utożsamił układ z konkretną partią, z SLD.
Tymczasem termin "układ postkomunistyczny" nie dotyczy samych ludzi, lecz reguł gry jakie oni stosują, bo przecież i antykomunista posługiwać się może prawem wprowadzonym w interesie układu. Termin ten oznacza to samo co "establishment", z tym, że establishment występuje w każym kraju jako zespół środowisk mających istotny wpływ na władzę i wszystko jest w porządku tak długo jak establishment przestrzega formalnych reguł demokratycznego prawodawstwa.
W Polsce jest inaczej, bo ogromny wpływ mają grupy wywodzące się z nomenklatury i służb peerelowskich, oligarchia, biznes zagraniczny, oraz partie polityczne wywodzące się z tych środowisk i je reprezentujące, a mające wpływ na obsadzanie stanowisk w zarządach firm państwowych oraz instytucji państwowych jak media, trybunał konstytucyjny czy bank centralny. Układ wywiera wpływ na politykę poprzez kanały nieformalnych powiązań, omijających formalne prawo, co ujawniły taśmy prawdy.
Po zwycięstwie PISu, partii spoza ukladu postkomunistycznego, antysystemowej, uklad stracił bezpośredni wpływ na rząd i sejm, ale nie stracił siły i reprezentacji politycznej, bo w sejmie znalazły się PO, Nowoczesna i PSL. Jeżeli PIS uda się zablokować wpływy układu i doprowadzić do przestrzegania formalnych reguł prawa to odniesie sukces w naprawie państwa.
Tymczasem termin "układ postkomunistyczny" nie dotyczy samych ludzi, lecz reguł gry jakie oni stosują, bo przecież i antykomunista posługiwać się może prawem wprowadzonym w interesie układu. Termin ten oznacza to samo co "establishment", z tym, że establishment występuje w każym kraju jako zespół środowisk mających istotny wpływ na władzę i wszystko jest w porządku tak długo jak establishment przestrzega formalnych reguł demokratycznego prawodawstwa.
W Polsce jest inaczej, bo ogromny wpływ mają grupy wywodzące się z nomenklatury i służb peerelowskich, oligarchia, biznes zagraniczny, oraz partie polityczne wywodzące się z tych środowisk i je reprezentujące, a mające wpływ na obsadzanie stanowisk w zarządach firm państwowych oraz instytucji państwowych jak media, trybunał konstytucyjny czy bank centralny. Układ wywiera wpływ na politykę poprzez kanały nieformalnych powiązań, omijających formalne prawo, co ujawniły taśmy prawdy.
Po zwycięstwie PISu, partii spoza ukladu postkomunistycznego, antysystemowej, uklad stracił bezpośredni wpływ na rząd i sejm, ale nie stracił siły i reprezentacji politycznej, bo w sejmie znalazły się PO, Nowoczesna i PSL. Jeżeli PIS uda się zablokować wpływy układu i doprowadzić do przestrzegania formalnych reguł prawa to odniesie sukces w naprawie państwa.