Karczewski, Marszałek Senatu, lekarz z wykształcenia a z wyboru pisiarz, obarcza PO winą za odrzucenie w zdominowanym przez Pis Senacie pomysłu referendum. Według niego swiadczy to o zlej woli senatorow z PO. Natomiast brak poparcia dla referendum ze strony senatorów z PIS swiadczy o demokratycznym zachowaniu członków tej partii. Czyli : gdy PO odrzuca to jest złe i nie potrafi wznieść się ponad podzialy a gdy odrzuca projekt PIS to jest demokratyczne .
Duch łowcy i specyficzny jego obraz wolności i demokracji zagościł w klubie pis. jest to swoistą kontynuacją toku myślenia tej Pisowskiej bandy której znakiem rozpoznawczym jest "wygrana" 1:27.

"Karczewski, Marszałek Senatu, lekarz z wykształcenia a z wyboru pisiarz, obarcza PO winą za odrzucenie w zdominowanym przez Pis Senacie pomysłu referendum."

Typowa polityczna propaganda. Złapią cię za rękę, mów że to nie twoja ręka. Taktyka którą z mniejszymi (częściej) lub większymi (rzadziej) sukcesami stosujecie od długiego czasu na tym forum.

Rozwiniesz tą swoją tezę o propagandzie czy jak zwykle tylko tak sobie wtryniasz się pomiędzy wódkę a zakaske ?

Cross nie musi tego rozwijać, bo nikt, kto nie jest ślepy, lub zaślepiony, wie, "z jakiego klucza ćwierkacie".
Kompletny brak dystansu, oczoklapizm i beton umysłowy biją po oczach.
Można by to uznać za przejaw lemingozy, czy zwykłej głupoty, gdyby nie wspólne dla całej waszej trzody słownictwo i budowa zdań, wskazujące, że robicie na Forum jedynie za szczekaczki, podłączone kabelkiem do wspólnego zasilania.

A dyskusja z megafonem mija się z celem....

Gdybym nie wiedział żeś naznaczony trudną przeszłością i nadwagą, to bym replikował. Tymczasem, pij na zdrowie. Do lustra czyli 1:27 kolejek.

Przedwczoraj 88kg w opakowaniu. Nadwaga?
Trudna przeszłośc? Jakieś projekcje? Bo ja się nie poczuwam.
Wypiję, kiedy będę miał na to ochotę.

Potwierdzasz powyższe moje slowa frazą "1:27". Ma się do mojego wpisu ni w π.. ni w oko.. ale oficer prowadzący kazał ją rozpowszechniać ;]

Szacun za te 88 !

Sadyl wyczerpał temat.
Jaq napiszesz jeszcze jakiś jakże merytoryczny komentarz czy kabelek się upalił?