Wychodząc ze świata fantazji
opowiem wam
że obrywam
..Dziś, bo telefon odebrałam za późno
coraz częściej się to zdarza
-a jestem dopiero 4 mies. po ślubie.

Osa...wkręcasz nas co nie?;)

Diabły tasmańskie też tak mają, jak nie ma dobrej bijatyki to nie ma dobrego seksu :-)))

Ożeż ! Ty też !?!?!

;(

;)

Po klotni najlepszy jest sex
juz Muniek o tym spiewal

Po 20 latach sama będziesz miała ochotę zdzielić mendę w sagan.

Randall...dooobre;)

Ten lajk to ode mnie randall, Ty wredna defetystko :-)))

Kochani.

Jest takie Japoskie porzekadlo stare zreszta.

Brzmi:

"Jesli Japonczyk bije swa zone 5 razy dziennie, i jesli nawet czasem zadaje sam sobie pytanie, po co mu tyle trudu to... jego zona zna odpowiedz"

:)

Prawda jest taka, że nawet święty spokój w nadmiarze wyprowadzić może z równowagi a przecież uchlać się nie uchlam i ile tabliczek czekolady mogę zjeść (???)
Chleb ma tylko dwie piętki i w krótkim wyminięciu się nad ciasnym zlewem wyłowiłam uwagę " kurcze, ty jesz najlepsze rzeczy". Pierwsze trzy dni śmiałam się z tego a dziś wpadłam w furię z innego powodu i już bym tłukła dziada :(

Sam bym kogoś stłukła, strasznie mi zimno a tak bym się troszku rozgrzała ;)

@Manson

..Diabły tasmańskie też tak mają, jak nie ma dobrej bijatyki to nie ma dobrego seksu :-)))

Mam pękniete dwa zebra, więc nie mów mi teraz o seksie (nawet tym dobrym nie -leśnym).

Lesny sex??

Kochaliscie sie kiedys w lesie w lecie na szyszkach??

Pierwszorzedna sprawa.

Hm... Poważnie o tych żebrach i w ogóle?

Z tymi żebrami zabrzmiało siermiężnie.
Ja jestem słaby kozak w te klocki, bo w życiu nie przylałem babie, choć zdarzało się mieć po temu powód. (Nie liczę kontrolowanej przemocy w łóżku). Ale tak sobie myślę, że jak ktoś kogoś argumentem piąchopiryny wbrew oczekiwaniom odbiorcy to nie za bardzo.
Kurdę, chyba masz problem.

OSA, masz pęknięte żebra i nie byłaś jeszcze z tym na policji ? bo co ? bo za wcześnie? bo dopiero 4mce po ślubie? tragedia .... poczekaj aż znajdziesz się na ojomie czy coś .... tylko żeby nie było za późno ....

ps. wtrącam się, bo mnie to przeraża co piszesz ... a tak swoją drogą, to sądzę, iż nieźle wkręcasz, by jakoś zabłysnąć :)

W takiej sytuacji tylko pilarka i wariacje na podwórku.
Marzyłam, że wspólnie z sąsiadką zamiast kawek będziemy sobie robiły zapasy do kominka.
Niestety, przedstawiła się jako rurencja. Zresztą woli siekierką łupać kloce.

Ps
Przeczytałam "stukła" zamiast stłukła

Kurka, aż musiałam sprawdzić, czy dobrze napisałam ;)

Oso, a te żebra to może po zabawie? Euforia minęła i teraz odzywają się kontuzje ;)

Temat. Ten temat omijam.
Oso jezeli tak jest jak piszesz,pisz na priv. Mogę Ci dużo dać.
I co mu zrobic,by więcej tego nie zrobił też.

Pęknięte żebra to
nie koniec świata
Być może przyjadą jutro
moi bracia...

Ps.Pęknięte żebra bolą , w głębokim oddechu-to chyba najbardziej.

Jeśli jesteś Włoszką to bracia załatwią sprawę. Definitywnie. Co nie Sonny?

Nawet jezeli nie jest Włoszką to braia załatwią sprawe.
Szkoda,że ja nie mam braci,albo brata.

Pozwolisz Osa, że wobec powyższego udam się na spoczynek.
Jeśli nie wpuszczasz nas w maliny to jesteś w niewłaściwej części "świata" i o 4 m-e za długo.
Dobrej nocy

Wilczyco, po co Ci brat, przeciez wiesz...

@Manson

Jeśli jesteś Włoszką to bracia załatwią sprawę. Definitywnie. Co nie Sonny?

Tego oczekuję.

Chociaż Włoszką nie jestem,
być może też niepotrzebnie
podałam swój przykład.

Ale jeslli , któraś tkwi w beznadziejnym związku
to skończcie to!

Z uśmiechem na twarzy :)

Wiem Wilku. Już wiem.

Osa dasz sobie radę. Wiem to i ja też.

Widzisz Osa, gentlemani nie dotykają niektórych rzeczy. Na przykład przemocy i pieniędzy. Nie znaczy, że nie są do tego zdolni. Są, ale pewnych rzeczy nie robią, bo nie. Nawet prowokowani.

Coś pisałem o związkach. Ktoś? Coś?

Osa...zapomniałaś że masz żądełko?;)
Taaa...podobno jak się baby nie bije to jej wątroba gnije...hmm...muszę sprawdzić moją bo skoro tak to słabo :(
Facet który bije kobietę to skończona menda i nie zasługuje na żadną z nas.
Btw...Vi to w końcu na co Ty miałaś ochotę bo przez Randall pogubiłam się ;-))))

Osa, wątek Twój i faceta, który opisał sytuację brata cyckanego przez żonę, sprawiają, że mam deja ve sceny, w której Bridget Jones siedzi w pace za przemyt.
Więźniarki opowiadają jej jak były bite, zmuszane do narkotyków itd. Pytają ją w końcu o Marka Darcy'ego. Dociera do niej prawdziwy obraz sytuacji jakim wspaniałym jest facetem... pomimo ślimactwa 3ciego stopnia i kija w czterech literach.

Ps
Na szczęście zawsze można zasłonić się "babskimi dniami" lub menopauzą (jadę na tym od tygodnia)

Ps2
głodnemu chleb na myśli więc pewnie głośno pisałam o stuknięciu

"głodnemu chleb na myśli więc pewnie głośno pisałam o stuknięciu"
Randall...oj biedna Ty;-D

oj tak... tak, biedna ja!

ps
jeszcze jak pomyślę o tych wszystkich, męskich "ekspertach", dla których to kobieta potrzebuje powodu a nie miejsca ;) to mam ochotę skopać drzwi ha ha
Cholerne Chłopy!

Tak. Cholerne chłopy.
Ale nie wszystkie przecież.

Taa...czasem ta " cholera" ich opuszcza a wtedy...no nic tylko tulić do piersi;-D

~`Ale nie wszystkie przecież.~~

na ich i nasze szczęście

Inka, stłukłabym, rzecz jasna ;) Nadal mam ochotę, bo ciągle mi zimno ;)

~~no nic tylko tulić do piersi~~

A to nas najbardziej rozbraja, szczególnie że jako mężczyzna nie przyzna się że jednak tego potrzebuje, czyż nie?

Vi...Ty to byś tylko tłukła...no miej litość kobieto! ;-)
Perło...nigdy się nie przyznają ale trudno ich oderwać...od piersi

No cóż, w pracy nie mogę. Nie będę mieć litości, jakiś ochotnik? ;)

Czasami się przyznają,wierzcie mi.
Potrzebują tego co my.

bo w każdym z nas siedzi gdzieś głęboko dziecko

Martwi mnie temat wątku..

Mnie też,bo znam to z autopsji.

Czekoladko...to przykre:(

temat trudny i raczej nie na forum,
jedno jest pewne kobieta nie może tak tego pozostawić ,
jemu jak się zdarzało to samo nie przejdzie, to choroba,

Pewnie,że przykre Inusia,ale takie jest życie. To od nas samych zależy na co pozwolimy,jedno jest pewne,tego się nigdy nie da zapomnieć,wybaczyć może i tak,ale nie zapomnieć !!
Nawet jeżeli chce się to naprawić,już nigdy nie będzie jak dawniej.

Nie wiem dlaczego mąż bije ale dlaczego ja mam blokadę antyspamowa?

Napisz do Admina, dobrze Ci radzę. Dobra z Niego dusza :)

Admin nic konstruktywnego nie powie o tej blokadzie. Ona pojawia się znienacka jak hiszpańska inkwizycja. Jedna dobra rada to się zalogować. Wtedy jest 100% pewności. Ale nie każdy lubi się logować

> Ona pojawia się znienacka jak hiszpańska inkwizycja

O tym właśnie pisałem w innym wątku ;)

> Jedna dobra rada to się zalogować. Wtedy jest 100% pewności.

No właśnie nie :/
Mi ten potwór pożerał wypociny nawet jak byłem zalogowany.

Tak? Może chodziło o wersję pt. "niedozwolona treść"? Efekt taki sam. Mi zalogowanie powaga przy blokadzie a przy niedozwolonej treści już nie. Ale nie wiem. W każdym razie, jak ktoś pisze coś dłuższego to przed zatwierdzeniem warto zrobić "kopiuj wszystko"

Muszę uważać co mówię bo hiszpańska inkwizycja jest Wszędzie!!!