Don_Mariano - opinia
Żenada! Moja ulubiona cukiernia, a tu taka wtopa.
Kupiliśmy kawałek pysznego, wypróbowanego wcześniej ciacha. A tu w domu zonk - posmak spalenizny. Rzut okiem pod spód i mamy winowajcę - najniższa warstwa po prostu przypalona i chamsko obskrobana.
Ludziska szanujcie się i wypracowaną renomę - 3 dych za kilogram przypalonego ciacha to przegięcie.
W Sowie na Długiej moja noga już nie postanie. Mam nadzieję, że w pozostałych punktach jest lepiej, a lokal na Długiej traktowany jest na zasadzie 'Turysta wszystko zje'.
Kupiliśmy kawałek pysznego, wypróbowanego wcześniej ciacha. A tu w domu zonk - posmak spalenizny. Rzut okiem pod spód i mamy winowajcę - najniższa warstwa po prostu przypalona i chamsko obskrobana.
Ludziska szanujcie się i wypracowaną renomę - 3 dych za kilogram przypalonego ciacha to przegięcie.
W Sowie na Długiej moja noga już nie postanie. Mam nadzieję, że w pozostałych punktach jest lepiej, a lokal na Długiej traktowany jest na zasadzie 'Turysta wszystko zje'.