Witam,

Do prowadzenia ciąży kompetentny lekarz z wyzej wymienionych, który?
Mniej wiecej jak prezentuje sie cennik u tych panów. Moze ktos sie orientuje?

Dziekuje i Pozdr

Ja prowadzę ciąże u Piskulaka i jestem zadowolona. Koszt wizyty to 120zl - z badaniem i usg. Jedyny minus to częste opóźnienia, rekord to 1h spędzona w tłocznej "poczekalni".

Asiula85, czy tam gdzie przyjmuję dr Piskulak ma swój gabinet również dr Marciniak?

mi prowadził Jańczewki i polecam.
Wizyta z usg i badaniem 100 zł, dodatkowy plus za to że jest to lekarz decyzyjny w szpitalu redłowskim. Ja polecam w 100%

ja polecam Janczewskiego prowadzilam u niego ciaze i jesli jeszcze kiedys bede w ciazy to poprpowadze ja tez u niego, Piskulak nie pracuje juz w szpitalu w redlowie mimo tego ze zadko sie do tego przyznaje

każdy z nich jest b. dobry

A ja nie polecam Piskulaka,prowadzilam u niego ciaze,na ostatnim usg przed samym porodem prosilam by sprawdzil czy dziecko jest okrecone pepowina,powiedzial ze nie jest,w czasie porodu okazalo sie(a wlasciwie po porodzie)ze dziecko bylo bardzo mocno owiniete i urodzilo sie z powiklaniami.

z czystym sercem polecam dr Jańczewskiego, prowadził moją ciąże i zawsze po każdej wizycie byłam w pełni usatyswakcjonowana. W razie jakichkolwiem pytań lub problemów zawsze można zadzwonić do lekarza, jak nie obierze od razu to zawsze oddzwania.

byłam na jednej wizycie przed porodem u Piskulaka. mój lekarz powiedział, że dziecko duże (grubo powyżej 4kg), ułozone posladkowo, chciałam się zorientować w kwestii cesarskiego cięcia. dr Piskulak powiedział po usg, że nie mam co się martwić, że corka będzie miała góra 3,800. w 39tygodniu nie potrafił mi nic konkretnego powiedziec odnośnie cc, powiedział tylko, że mam czekac na akcje porodową i tyle.
niecały tydzień później urodziła sie moja córka z wagą 4,350. na obchodzie doktor ze śmiechem zapytał skąd mam takie duże dziecko;)

jeśli Jańczewski, który przyjmuje w Gdyni przy UM to odradzam, byłam u niego na kilku pierwszych wizytach w życiu i niby nic złego, ale jak potem się okazało przepisał mi tabsy, których nie powinny brać kobiety przed pierwszą ciążą (tak przynajmniej powiedziała mi moja obecna gin) nie wspomniał tez słowem o innych moich problemach.
a szwagierce prowadził ciążę i nie wiem czy nie powiedział czy nie wiedział że dziecko było calusieńkie owinięte pępowiną..
do Piskulaka nie chodziłam ale robił mi cc i dziewczyna z sali była jego pacjentką i chwaliła

Jeśli już ktokolwiek to Trawiński. Pozostali są dobrzy do ciąży i porodu bez powikłań. Rutyna, rutyna i jeszcze raz rutyna.
Cenniki są wszędzie zbliżone.
Polecam Marciniaka.

Moja siostra prowadzila ciaze u Trawinskiego, wg mnie beznadzieja. Mimo, ze siostra zostawila u niego majatek (bo ciagle miala wizyty, co chwile), to gdy zaczal sie porod powiedzial, ze wlasnie skonczyly sie jego godziny pracy i poszedl do domu. Mimo, ze mial swiadomosc, ze beda komplikacje. Nawet nie wspomnial kolegom, ze moga byc problemy, zeby sie zainteresowali. I ajk to w Redlowie, nie zainteresowali sie. Dobrze, ze byl to pierwszy porod w rodzinie i nawet sie dosc tlumnie pojawilismy w szpitalu. Dzieki grozbom udalo sie uniknac smierci dziecka.
Kazdemu takiego lekarza prowadzacego odradzam. Po co placic za lekarza z danego szpitala, skoro przy najmniejszym problemie odwraca sie i wychodzi?
Moja przyjaciolka byla pacjentka dr Sokolowskiej z Zaspy i nie da sie porownac podejscia lekarza.