Na uszycie sukni ślubnej Pani krawcowa miała 2 miesiące. Mówiła, że zdąży, że to dużo czasu. Przymiarki ciągle przekładane cięgle coś było źle. Podejmuje się rzeczy o których nie ma pojąca. Suknia źle wykończona, na odpi***. Cena w ciągu szycia rosła.