Dziewczyny z kawalerek

Temat dostępny też na forum: Kokoszki Rodzina i dziecko
hej ,mam pytanie czy wy dajecie sobie rade w jednym pokoju 30m2 z dzieckiem my mieszkamy z synkiem 3 letnim i im jest starszy tym bardziej nam ciasno mam już doła bo nie stać nas na zakup nowego mieszkania a tu naprawdę nam źle może macie jakiś pomysł
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

Ciesz sie ,ze wogole masz swoje ja mieszkam z tesciowa i dla naszej trojki tej tez 1 pokoj jakos dajemy rade ale marzymy o wlasnym mieszkanku nawet 1 pokojowm...a Twoje zawsze mozna zamienic
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

my z naszą 2 mieszkamy w kawalerce :) nie jest to szczyt mażen, ale jakos trzeba życ :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

a na tbs sie nie łapiesz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

też mamy jedynie kawalerke i to jeszcze pokoj z aneksem kuchenym wiec jak Mała idzie spac to nawet naczyn nie ma jak umyć, a jak w ciągu dnia zaczyna sie bawić to nie ma gdzie nogi postawic ... no coż takie życie ... a i mieszkanie jest wzięte na kredyt - jeszcze jakies 27 lat do spłaty, chociaz ja licze na to że w przeciągu kilku najblizszych lat wyprowadzimy sie do wiekszego i w zasadzie ta mysl pozwala mi przetrwać w tej małej norce
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

My też mieszkamy na kawalerce mąż odziedziczył po ojcu.Jak to sie mówi ciasne ale własne,póki co jeszcze się mieścimy grunt to nie zagracać mieszkanka.A potem jakoś sie pomyśli o swoim bo mąż jeszcze odziedziczy po matce połowe mieszkania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

Ja się wychowałam w kawalerce 30,2m ja siostra i rodzice :) daliśmy radę, tzn rodzice dawali :)
I jak mówi mądre powiedzenie :
Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

Ciesz się ,ze w ogóle masz swoje ja mieszkam z teściową i dla naszej trojki tej tez 1 pokój jakoś dajemy rade ale marzymy o własnym mieszkanku nawet 1 pokojowym...a Twoje zawsze można zamienić

Tak jak napisała ewcia2102 ciesz się że jesteście tylko we 3 i na swoim,ja mam malutki pokoik na 4 i też z teściami............


ja mieszkałam z Rodzicami,siostrą i jej synem na 30 metrach i jakoś dawaliśmy radę,nie było łatwo ale "przeżyliśmy" ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dziewczyny z kawalerek

pocieszyłyście mnie trochę
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny z kawalerek

ja sobie nie wyobrażam mieszkać w kawalerce ale jak sie nie ma co się lubi to się lubiu co się ma
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Dziewczyny z kawalerek

Kuzyn mieszkał w kawalerce z:
swoją matką, ojczymem, synem ojczyma i dzieckiem matki i ojczyma. Było ich pięcioro w tym 2 nastoletnich chłopców. I przeżyli. To był bodziec do tego żeby szybko się usamodzielnił i wyprowadził ;)

Więc widzisz, inni mają gorzej. Może to cie pocieszy ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dziewczyny z kawalerek

ale skamlecie,
a ja mieszkam sam na 50 m2 i tak jakos trochę jakby przyciasnawo, i cały czas kombinuję zeby mieć naprawdę duży dom tylko na 1 osobę, bo lubię komfort,
jak ktos nie lubi komfortu albo narzeka to z nim nei gadam. a gadam z mało kim, bo tylko z tymi co mają efekty takie jak mam ochote mieć.
a z kim sie zadajesz ..... - dalej wiadomo.
co do obaw jakie ludzie mają, ze duzo okien do umycia, sprzatania odkurzania, koszenia, malowania ogrodzen, że dojazd daleko itp - to sie samo robi z nudów jak sie nie pracuje dla kogoś.
a jak mi , byli znajomi opowiadali ze we czworo mieszkali na 38 m2 bez balkonu to hardcore, kompletnie nierealne jakby ktos mi mówił ze mieszkał z gumisiami z tamtej bajki - świrek jakiś.
-
i wcale nie urodziłem sie z kasą, wystartowałem kompletnie od zera i to jeszcze toksyczna rodzinka taka jak Wasze albo i gorsza , podcinały jak tylko mogły. i co z tego? nic. robie swoje. proste.

można wszystko. tak, Ty też możesz po swojemu.

albo robisz swoje albo pytasz innych czego sie bac zeby nie robic po swojemu. proste?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 9

Inne tematy z forum

Od kiedy własny pokój? (48 odpowiedzi)

Dziewczyny tak się zastanawiam, od kiedy przeniosłyście wasze maleństwa do własnych pokoi? Moja...

czy są tu mamy które nie posyłają swoich dzieci do przedszkola? (243 odpowiedzi)

za moich czasów (jestem z lat 80tych) większość dzieci nie chodziła do przedszkoli.. wiem że...

fizjoterapeuta OWI Gdynia M.Morawski (5 odpowiedzi)

hej. czy ktoś uczęszczał z dzieckiem do tego pana? Jakie wrażenia?