Mam pytanie do posiadaczek tego wózka- czy Wasze dzieciaki mieściły się jeszcze w spacerówce jak miały 2 latka? Wiem, że wózek niby do 3 lat, ale z doświadczenia z innym wózkiem wiem, że mały już haczy głową o budkę. Chciałabym wiedzieć czy mały przejeździ mi w nim całą zimę od skończenia 2 lat, czy już się pozbywać.

hoooopppppp

Balbinka ja Ci mogę powiedzieć że o ile do naszego Espiro Magic synek 26 mcy mieści się spokojnie (na bilansie 2latka przekroczony 90 centyl więc do najmniejszych nie należy) o tyle w Emmaljunga Smart Duo Combi wchodzi tak na styk a to bardzo duża spacerówka tyle tylko że Magic jest inaczej osadzony - niżej i przez to przez syna bardziej lubiany. Mam nadzieję że choć troszkę pomogłam - choć w zakresie innych modeli wózka ;)

dzięki, ja mam wózek knorr'a i już pod koniec minionej zimy sięgał głową o budkę, Atlantica mam na strychu i nie chce mi się go taszczy do samego przymierzania, ale mam nadzieję, że te kilka miesięcy przezimujemy:)

monika a tak na marginesie to powiedz mi czy jesteś zadowolona z Magica??? dostrzegasz jakieś minusy??? (przepraszam autorkę wątku za "wejście z buciorami", ale nie chcę zakładać osobnego wątku by nie zaśmiecać forum, a skoro jest użytkowniczka takiego wózka to pytam przy okazji) ;)

moja corka jak miala 3 lata z malym hakiem to miescila sie spokojnie w tej spacerowce (espiro atlantic) Zlamala sobie obojczyk i troche wtedy jezdzila
A jest raczej wysoka :)

Jestem bardzo zadowolona z Magica - miał być drugim wózkiem (przy Emmaljungli Smart Duo Combi) a stał się podstawowym bo: lekki, zwinny, nisko osadzony więc synek sam może wsiąść i zsiąść, do dziś nie nauczyłam się w Emmie opuszczać podnóżka ;D. Minusem jest kosz - co tu dużo mówić - mimo że pojemny to źle osadzony dlatego ratowałam się siatką ekologiczną z długimi rączkami którą przewieszałam na rączce. Co prawda po długiej i dość mocnej eksploatacji (codzienne spacery po conajmniej 2 godziny na nierównych chodnikach) coś tam zgrzyta czy skrzypi ale dla mnie nie jest to problem. Mąż mówi że czas naoliwić i wyczyścić koła - i że będzie od razu poprawa. Aha i jeszcze jedno - ja mam średnią stopę (rozm. 38) ale mąż mający 43-44 czasami (rzadko) w trakcie spaceru przez przypadek naciska hamulec - po prostu trzeba na o uważać. No i dzięki temu Emma jest prawie jak nowa i będzie jak znalazł przy drugim synku który przyjdzie na świat jesienią.