Nie jestem piękny ,nie mam willi z basenem .mam wady i może i zalety.Nie mam też nalogów ale posiadam duuże poczucie humoru.
Jestem sam od ponad 2 lat choć nie mieszkam sam.
Szukam fajnej babeczki ,ktora ma chęć na mile spotkania czy to kino ,spacer lub tez może podróże w krainę erosa.
Mam 51 latek ,średniego wzrostu i wagi.Typ mały miś.
A mój mail to rewazot@wp.pl

No no no, "średni wzrost, średnia waga,....mały miś" nie mieszka sam, pewnie mieszka z mamusią?!
Sorki, ale tak to napisałeś "podróżniku w krainę erosa"
Masakra :(

Wkurzona.Nie wiesz o człowieku i już go oceniasz???
Widać jak latwo przychodzą ludziom bzdury.
Nie bedę sie tłumaczył z kim mieszkam.
A szczególnie takiej osobie.

Wkurzona przeczytała podany tekst ze zrozumieniem i wyciągnęła z niego wnioski.
Będąc uczestnikiem forum musisz liczyć się z tym że Twoje wpisy (szczególnie te o charakterze anonsu towarzyskiego) będą oceniane. I to nie zawsze pozytywnie.

> Wkurzona przeczytała podany tekst ze zrozumieniem i wyciągnęła z niego wnioski.

Ze zrozumieniem, ale dosyć pobieżnym.
Mnie też zastanowiły te słowa, ale doszedłem do wniosku, że 50-latek, mieszkający z mamusią, nie chwaliłby sie tym w anonsie towarzyskim.
Może mieszkać z np. bratem/siostrą (bo po rozwodzie nie ma mieszkania) albo np. z któryms z dzieci.
Może też mieszkać z byłą żoną.
A moze mieszka z kims z rodziny, kto wymaga opieki?

Ma rację, pisząc, że nie musi się tłumaczyć, szczególnie na forum.
A zawarł tę informację w anonsie, żeby z góry ustalić, że nie jest "jeleniem z mieszkaniem" do którego można się przykleić.

Samotny 50-latek to dosyć "łakomy kąsek" na rynku - nawet "mały miś" :)

" na rynku"... rozbawiło mnie :)

SADYL EKlektyczny.

Zawsze mi miło, kiedy powoduję u Kobiety rozbawienie, bez rozbierania się :)

PS: gili-gili

Czyżby było większe rozbawienie jak sie rozbierasz .

Droga Pani po 40-tce! (trochę Lombardem zaleciało... :)
Rozumiem, że forum jest miejscem (za przeproszeniem) publicznym, ale można mieć trochę taktu i nie wcinać się w mój prywatny suberotyczny flirt z Sisiolkiem.
A co do meritum pytania - proponuję się przekonać organoleptycznie :]

Bardzo przepraszam że weszłam w dyskusje ale to był żart.

Po takiej odpowiedzi Pani może nie zechcieć przekonać się organoleptycznie :)
A mnie taka myśl naszła, że wiekowo jednak odstaję od przedziału 40+...
No chyba, że wyglądam, to mogę udawać i nikt się nie zorientuje :)

Ja się niczego nie boję ale nie jestem aż tak zdesperowana .Pozdrawiam

Zdesperowana?
Ależ o Sadylu ja mogę jedynie w superlatywach się wypowiadać. Ale lepiej osobiście się przekonać, moje słowa mogłyby nie oddać Jego uroku.

> Pani może nie zechcieć przekonać się organoleptycznie :)

Mówi się: trudno. Jej strata a ja jakoś to przeżyję :)

> wiekowo jednak odstaję od przedziału 40+

Jasne, że tak guaniaro ! (sam napisałem "..UA.." żeby nie męczyć robota przy niedzieli)

> No chyba, że wyglądam

Kpisz czy podpuszczasz? Ty nawet na te swoje 18 nie wyglądasz.
Przyznaj się, ile razy chcą od Ciebie dowód w kasie? :]

PS: gili-gili

Czyżby na forum był jakiś klan a może trójkącik no no ciekawe.

sissel - nie musisz nawet udawać;))))))))))) ( to ja -paździoch;) )

40+"Ja się niczego nie boję..." - oł...miau...ał...mrrrr....;)))))

sadyl - proszę mnie tu nie grozić za wtrancanie siem we wontek;)...bo posiadam Twój żeton , którego mam zamiar Ci zwrócić (że tak sie wyrażę)przy najbliższej okazji (czyt.:grill)....więc rozumiesz;)))

> Bardzo przepraszam że weszłam w dyskusje ale to był żart.

Moje strofowanie Ciebie - również :)

Ja nie kłamie 40+jak babcie kocham.

Ubaw po pachy i z domu nie trzeba wychodzić.

> posiadam Twój żeton

Byłem na 100% przekonany, że mi go skubniesz, Łowco Wózków - i zabezpieczyłem sobie zaplecze. W końcu nie na darmo jestem codziennie w L-M :)

> przy najbliższej okazji (czyt.:grill)

O! Jakaś nowa idea się urodziła?
O grillu nic nie wiem. Miał być kulig.

> Czyżby na forum był jakiś klan a może trójkącik

Kochana... jak się wczytasz to wyłapiesz układy geometryczne o których Euklidesowi się nie śniło.
Szczególnie, jeśli wejdziemy w przestrzeń N-wymiarową, nieciągłą, a rozwiniętymi (mniej lub bardziej u niektórych) residuami :)

Kulig miał być ale koń zdechł.

Na 100%

Ja się bardzo dokładnie wczytuje

> lepiej osobiście się przekonać, moje słowa mogłyby nie oddać Jego uroku.

Hmmmm....
Od wazelinowej strony Cię jeszcze nie znam :]

PS: gili-gili

Wolę się nie przekonywać bo ktoś wspomina o wazelinie brrrr lubisz wazelinę?

sadyl - nie zapoznałeś się (co jest obowiązkowe) z kalendarzem imprez na ten rok....skandal!;)))....nie robimy grilla w święta...z wiadomych nam powodów;))))....a tym bardziej kuligów we wrześniu!!! ;)))))

> Miał być kulig.

TB pisała, że będzie w Polsce w okresie międzybożonarodzeniowonoworocznym.
Pytanko tylko, czy w tym czasie jest szansa coś wykreować?
Kalendarzowo układa się to tak, ze pewnie sporo ludzi wyjedzie.
Jak sądzisz Aj?

sadyl - a co byście powiedzieli na grilla (ew.powtórkę ogniska) na początku października? oczywiście jeśli pogoda będzie taka jak zapowiadaja :)

a tu temat wątku jest "fajną babeczkę..."?? - to żeby nie zbaczać to też zapraszamy;))) my tu cały czas w temacie jesteśmy! ;)))

Proponuje kulig ,mam znajomego rzemieślnika i zrobi sanki na kółkach na taki kulig też bym chętnie się wybrała a ile hałasu.

"międzybożonarodzeniowonoworocznym" ????? - proszę Cię....nie o tej porze....ja to 5 minut próbowałem przeczytac.... ;)))

Bardzo dziękuje za zaproszenie pomyśle

ej no!....hallo!....obiecuję,że nie będę już śpiewał....no to co z tym grilllem? nie uciekajcie...;)))

Najlepiej założyć osobny wątek.

Przepraszam, że się wcinam, już uciekam :)

Pewnie poszli łapać zwierzynę bo ma być gril,a śpiwać to wskazane na imprezach.

> co byście powiedzieli na grilla na początku października?

Użyję sformułowania mojej koleżanki, która w trakcie telefonicznej rozmowy z Klientem stwierdziła: "jestem dla Pana szeroko otwarta" :)

Grill ok. Pytanie tylko, czy jeden duży (czy uda się taki wykołowac) czy N małych ( o co prościej)
No i GDZIE?
Z grillem ...

TFU !!!

Do q.. nędzy! Mówmy po polsku: Z rusztem!

Z rusztem chyba mniej problemów formalnych niż z ogniskiem.

@vilette:

I tak Cię nikt nie lubi.
Obiecywałaś... i nie przyszłaś.
Masz przechlapane.
Zanim zagilgamy Sisiolka, potrenujemy na Tobie :)

Wiem, wiem...

Podejmuję się przyjąć gilganie Sissel na siebie, w ramach pokuty, oczywiście :)

> Podejmuję się przyjąć gilganie Sissel na siebie, w ramach pokuty, oczywiście

Oj... odważna deklaracja...

Sisiolek ma już tak u mnie przegilgane, że nie wiem, czy Ty, biorąc to na siebie, to zniesiesz :)

No ale jesłi czujesz się na siłach, to..
PS: gili-gili :)

Dam radę :)

A tu cała prawda o gilaniu :)

http://www.youtube.com/watch?v=a7iQ6UaVw-I

na ruszt mniej???? wszystko co posiada ogień w sobie wymaga zgody...ale mogę wziąć to na siebie...w końcu mam już wprawę;)))
ale to nie problem - problem to czy ktoś przyjdzie? (poza wiadomymi osobami;) )

Ktoś na pewno przyjdzie, nie ma obaw :)

> na ruszt mniej????

Jak już zauważyłeś, założyłem osobny wątek.
Tą odnogę wątku zamykam - a Pani po 40-tce i Jańco Wodnik mogą się oczywiscie czuć zaproszeni.
Może się poznają i pokochają do szaleństwa?
A moze Pani po 40-tce zmieni zdanie nt organoleptycznych doświadzeń.

SIĘ OKAŻE ! :)

>Jak już zauważyłeś, założyłem osobny wątek.

jak zauważyłeś w watku ognisko w miarę się wyklarowało dość późno miejsce i zgodę na którą (jak pisałeś) czeka się min.7 dni załatwiałem na 4 dni przed ogniskiem...więc chcąc uniknąć podobnych sytuacji chciałbym "zmusić" chętnych forumowiczów do w miarę szybkiego zgłaszania się, proponowania ew. miejsc itp. coby czasu starczyło na papiórkową robotę;)))

> obiecuję,że nie będę już śpiewał.

ti taa taa ti ti taa taa

> chciałbym "zmusić" chętnych forumowiczów

A po kiego grzyba?
Ruszt będzie. Ty bedziesz, ja będę, Sisiolek będzie (biada, jeśli nie!), Vilette będzie (takoż), Kaja będzie (w bawełnianych rękawiczkach) i nawet jeśłi nikt inny się nie pofatyguje, to (nieortograficznie) trzy mu w cztery!
Ale jakoś sądzę, że będzie dużo więcej osób... :)

Strony wazelinowej brak.

P.S. zapuszczam paznokcie :)

O losie :))
W pierwszej chwili pomyślałm, że to jakaś nastroszona zmokła kura :))))

Tak widzę Ciebie (Twoje pazury) za póltora tygodnia.
Ja zaczynam treningi z czołganiem po grubym żwirze, coby mi sie podeszwa w miejsce skóry zrobiła.

PS: gili-gili

Z takimi pazurami dłubiąc w nosie można uszkodzić sobie mózg.

;))

Czyli kobiety posiadające naturalne paznokcie (o akceptowalnej długości) podświadomie dbają o dobro zwane intelektem :)

Kiedyś oglądałam program o operacjach plastycznych, jak są wykonywane. Zdajecie sobie sprawę jaką ilość środków opatrunkowych można upchać w zatoki ?
Lekarz wyciągał... i wyciągał... i wyciągał...

To po co oglądasz takie bezeceństwa?

;)))

Nie wiedziałem, że Sisiolek jest entuzjastą kina gore :)

Z ciekawości.
Przynosi to ulgę mojej wyobraźni... Nie muszę się domyślać.
Widok krwi, części ludzkiego ciała (nawet tych odciętych) nie wydaje mi się czymś drastycznym. Mama mnie przyzwyczaiła :)

sissel - nawet nie chcę wiedzieć w jaki sposób...ale mam skojarzenia z "teksańską masakrą...";)

Pewno Mama Sisiolka pracowała w prosektorium - a że nie miała z kim zostawić dziecka, to brała je ze sobą do roboty.
A jak Sisiolek była jeszcze całkiem mała to szło Ją za pazuchę upchnąć i nikt Jej nie zauważył.
Nawet teraz ma dobrze rozwinięte zdolności maskujące - jak przycupnie, to znika :)

Nie możecie mieć przyjemniejszych skojarzeń...

Nie lubię horrorów. Nie oglądam. Natomiast takie normalne, codzienne zdarzenia, nawet krwawe ... Nie omdlewam :)

A Sadyl nawet czapki niewitki się czepia. Zazdrośnik :)

> takie normalne, codzienne zdarzenia, nawet krwawe ...

... urwana ręka, noga, głowa...

> Nie omdlewam :)

Jasne. Mamusia przyzwyczaiła.
"O zobacz Sisiolku.. jaki fajny oczodół - a.. i oczko jest. Schowało się pod miejscem na rękę... "

:)

> Sadyl nawet czapki niewitki się czepia. Zazdrośnik

Fakt. Aczkowliek - wolę swoje wymiary. Wszystkie. :]

PS: gili-gili

Każda sroczka swój ogonek chwali :)

P.S. Tarzaj się w tym żwirze skutecznie.

Cos ten Rewazot z pierwszego postu za bardzo przypomina mi tego co zaprasza kobiety na plaze dla naturystów :)

http://forum.trojmiasto.pl/PANOWIE-po-piecdziesiatce-t116761,1,2.html?act=post_form&t=116761&pp=1224781