Friendzone - jak tego uniknąć?

Mam problem. Z jakąkolwiek dziewczyną się nie umówię to zawsze, mimo tego że się staram, jestem uprzejmy i interesuję się tym co mówi dostaję łatkę przyjaciela lub najlepszego przyjaciela. I choć słyszałem ze byłbym perfekcyjnym partnerem od kilku nota bene zajętych dziewczyn, to od innej słyszałem że moim problemem jest nie bycie "d*pkiem", bo tacy ponoć lepiej całują..
Jak uniknąć bycia w friendzone, jednocześnie nie rezygnując z wyznawanego światopoglądu ( totalna równość w związku) i bycia przyzwoitą osobą?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

No to mnie pocieszyłaś, że nie jest ze mną jeszcze tak źle :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Chyba weszło mi w krew niezgadzanie się z Tobą :D

Ja wierzę w taką przyjaźń, chociaż kiedyś nie wierzyłam. Ale zdarzyło mi się coś takiego i wierzę, że żadne z nas nie jest pierdołą, po prostu się przyjaźnimy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Okejjjjj, ja cały czas czytałam 'dniem czasu' :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Uwielbiam Cie Człowieczku bo z tego co przeczytałam Ty jedyny piszesz do rzeczy. Większość kobiet jest taka i jeśli facet zacznie za bardzo jej nadskakiwać to go oleje. Musicie pokazać, że to wy rządzicie i jesteście góra ( nie ważnie jak to teraz zabrzmi).

Dlaczego kobiety wolą frajerów? Bo na pierwszy rzut oka są to faceci z jajami, którzy nam imponują i pozwalają czuć się wyjątkowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

No tak, jest napisane "jest daniem czasu", ale nie jest napisane, że ten czas to dzień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Fotografy chyba powinny się wykazywać większą cierpliwością :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Majka

"Jest daniem czasu na ułożenie w głowie tego i owego" ;>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Ruda89 - a gdzie Ty widzisz, że tu mowa o dniu? Bo ja nie widzę, ale może z wiekiem wzrok mi się jeszcze bardziej pogorszył :-)

Właśnie nawet chciałam zapytać ile ma trwać okres tego olewania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Spoko spoko, ja też mam taki dar :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Ty mówisz dzień, inni olewają tyDZIEŃ :P

Jakiś czas temu we śnie dostałam dar... automatycznego olewania, gdy i mnie olewają czas dłużysz niż jestem w stanie zrozumieć ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

@Art - czasem na nadzieję :-) Ja akurat obecnie mam pewność, taki joke to był ;-)

@Człowieku - oj, jak ładnie Majusiu :-) hehehe. Gdybyśmy zawsze się zgadzali byłoby nudno, jak w starym dobrym małżeństwie :D
Wiadomo, że w związku jedna i druga strona musi coś dać z siebie. Inaczej to nie związek, a przynajmniej nie zdrowy związek.
Musi dać jej czas, po co? Nie mówię o narzucaniu się, bo tego chyba nikt nie lubi. Ale myślisz, że jak facet przestanie się odzywać, to kobieta będzie chciała dać coś z siebie? Chyba nie. Ja bym pomyślała, ze nic z tego nie będzie i już i bym olała.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

MAJKA! BÓJ SIĘ BOGA DZIEWCZYNO! CO TY TU ZA SODOMIĘ SZERZYSZ ??? :) "co więcej uważam, że kobieta, z którą będą będzie mega szczęściarą." - ale miksacja. Ale niestety takie czasy ...:D
Odnośnie naszego kolejnego niezgodnictwa - Majusiu nie zrozumiałaś. Olanie, o którym pisałem, jest po to, żeby dać kobiecie nieco czasu na przemyślenie swojej kandydatury. Jest daniem czasu na ułożenie w głowie tego i owego, jest przede wszystkim nie narzucaniem się, żeby kobieta nie pomyślała, że chłop będzie latał za nią jak francuski piesek bo ona TEŻ musi dać coś od siebie.
Idę zgasić pod pierogami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

amen
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

"mam nadzieję, że jasnowidzem nie jesteś ;-)"
M-a-j-k-a jak to masz nadzieję?Myślałem że kobieta ma pewność.;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Nie odmawiaj sobie tej przyjemności, poznaj :)
Poza tym przyznaję Ci rację bo mam tak samo jak Ty i pewnie 3/4 populacji - poznajesz kogoś i będąc przy nim przepraszasz na chwilę bo musisz zadzwonić do zioma żeby przeprosić, że na umówionym za x godzin spotkaniu jednak nie będziesz ... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Istnieje, owszem, ale w dwóch przypadkach. 1. kiedy żadne nie potrafi zrobić kroku dalej bo oboje są pierdołami; 2. kiedy sex już był między nimi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Jak kogoś poznajesz to w zasadzie pierwsze spotkania ujawniają charakter dalszej znajomości. I albo zachowujesz się jak facet albo jak męska koleżanka. Ale młody jesteś i możesz jeszcze nie wiedzieć czym różni się zachowanie męskie od chłopięcego. Bo facet to powinien być facet przede wszystkim, a nie kolega. Kolega to nie facet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

"Cóż, kobieta przy nadziei;-) " - mam nadzieję, że jasnowidzem nie jesteś ;-)

Muszę przyznać, że zasiałeś w mej głowie ziarnko niepewności. Teraz zaczęłam się zastanawiać :)
hmmmm dziwnie mi z tym, ale chyba jednak pozostanę przy swoim :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Cóż, kobieta przy nadziei;-) A mówiąc poważniej, to wierz mi, że jeśli facet wykazuje symptomy przyjaźni ku Tobie...to z chęcią by połączył miłą przyjacielską kolację, z równie emocjonującym i jeszcze bardziej przyjacielskim śniadaniem :) Ergo, Ty chcesz się z nim przyjaźnić, on chce mieć z Tobą seks ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Friendzone - jak tego uniknąć?

Nie zgadzam się z @Halewiczem, myślę, że istnieje zarówno przyjaźń damsko-męska, jak i męsko-damska. Przynajmniej taką mam nadzieję :)

Fakt, faktem są mężczyźni, których uważam, że "ekstra facetów", co więcej uważam, że kobieta, z którą będą będzie mega szczęściarą. Tyle, ze siebie nie widzę, jako tej szczęściary. Dlaczego? Sama nie wiem.

Uważam, że rada @człowieka jest nietrafiona (znowu mi powie, że pyskuję :P). Gdyby facet mnie olewał (czytaj: nie odzywał się) ja bym olała jego i tyle. Nie jestem typem, który będzie latał za facetem i kręci mnie fakt, że on "ma mnie w d*pie".
Bądź sobą - banał- owszem, ale nic na siłę. Jeżeli nie będziesz sobą poznając dziewczynę, to co dalej? W końcu będziesz musiał być sobą i wtedy ona zwieje :)
Dlatego czekaj na taką, której od początku przypadniesz do gustu taki, jaki jesteś :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Moja kobieta nie ma ochoty na seks (52 odpowiedzi)

Szlag mnie juz trafia ! Doradzcie cos... Jestesmy z Moja Kobieta 9 lat razem. Jestesmy fajna...

Boks- dla kobiet???? (38 odpowiedzi)

Ostatnio mój znajomy powiedział, żebym się lepiej zapisała na taniec, niż waliła w worek...

Co myslicie na temat poligamii? (27 odpowiedzi)

W koncu czlowiek z natury jest poligamista, a monogamie wymyslile niektore religie... Jakie sa...