Ja zdałam za pierwszym razem! Inni kursanci tego samego dnia nie mieli tyle szczęścia. Teraz już wiem co zadecydowało- totalny spokój, opanowanie, pewność i kultura jazdy. A tego wszystkiego nauczyłam sie przy Panu Marku, który uczy dobrych zachowań na drodze. Wielka cierpliwość, humor i śpiew w gratisie:) Tylko sobie wymarzyć takiego instruktora:) Ponadto, za co wielkie dzięki, fajne podejście do kobiet-kursantek, to jest bez narzekania na mylenie stron (prawa-lewa):) Pan Marek odpowie na każde pytanie, pocieszy i pochwali. A jak Ci nie wychodzi, to cierpliwie wytłumaczy po raz setny co i jak masz zrobić:)Jak widać na moim przykładzie- z pozytywnym skutkiem:)Polecam wszystkim, ktorzy w miłej atmosferze chcą się nauczyć dobrze jeździć.