GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia 11.11. chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm ZASPA cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew 26.11. (05.12) dziewczynka Hania, 2920g UK cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk Staś Franciszek , 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 57cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Galeria Magiczna - 7.12 (4.12) - dziewczynka Helenka, 3700g, 57cm, Redłowo, CC
Michalowa - 08.12 (10.12) - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Anula78 - 09.12 (06.12) - chłopczyk Kubuś 3530g, 56cm, 16.40 - Kliniczna SN
Tusia9.12(18.12)dziewczynka Magdalenka 3100, 53cm zaspa
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwiah-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g, 57cm godz 17:35 SN
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - Mateuszek ,3200g,55 cm godz 9:20 -wojewódzki-cc
GrudniowaIwa - 17.12.2010 (15.12) - dziewczynka Adrianna, 4300g, 59 cm, godz.16.37, CC
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
mami.80 - 20.12 (02.02) - dziewczynka Alicja 1590g - 43cm, Zaspa - CC
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Linaa - 22.12 - Aleksandra 4650, 57cm, Wejherowo - SN
Kabira - 22.12.2010 (15.01) - Edyta, Zaspa cc, 2930g / 52cm
Kulkaa - 24.12 (31.12) - dziewczynka Zuzia, 3450g, 55cm - ZASPA - SN
muszelka - 24.12 (03.01) dziewczynka Łucja, 3300g, 54cm, Kliniczna - CC
Anna1979-28.12 (31.12), Jacek, Zaspa CC
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś 3670g, 55 cm-12:35, ZASPA, SN
Trotka - 03.01 - dziewczynka Nikola 3420g, 57 cm-14.40 - WEJHEROWO-SN
Justyna_ - 07.01- chlopaczek, Marcin Jacek, 56cm, 4.000, godz 17.50 ZASPA

Mamusie grudniowe cz. 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe
Mamusie grudniowe cz. 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 15
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-15-t200574,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 16
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-Grudniowe-2010-cz-16-t202860,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 17
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-17-t206348,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 18
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-CZ-18-t211246,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 19
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-CZ-19-t215779,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 20
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-cz-20-2010-t218977,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 21
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-21-t223270,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 23
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-CZ-23-t235652,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 24
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-24-t240821,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 25
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-25-t246768,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 26
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-26-t251576,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 27
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27-t256459,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 28
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28-t263923,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.29
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29-t271993,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.30
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-30-t280705,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.31
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=287732&c=1&k=16
Mamusie grudniowe cz.32
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-cz-32-t294931,1,16.html
mamusie grudniowe cz 33.
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-cz-33-t306724,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 34
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-34-t315303,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 35
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-35-t328369,1,130.html
grudniowe mamy cz 36
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-36-t386458,1,16.html
grudniowe mamy cz 37
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-37-t406985,1,130.html
grudniowe mamy cz38
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-CZ-38-t427410,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Mysle ze tak, tzn kazde dziecko znosi to inaczej ale chyba na ospa nie jest inwazyjna, tylko to jest chyba zywa szczepiona tu jest roznica, juz dobrze nie pamietam, ale MRtusia wez jakis papier ze Szymek chodzi do zlobka to bedziesz miala za darmo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

dzięki Dagmarka za odpowiedź:) no ja właśnie się zastanawiam czy jak zaszczepię w czw po południu to w pon będzie mógł iść do żłobka, u nas w sumie też nie było żadnych objawów po szczepieniach..
a co do męża, to bierze leki od 13 lat, kiedy to się zaczęło..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia przykro mi ze zmagacie sie z tak choroba, a mąż bierze na codzien leki bo pisałaś ze to bardzo rzadko sie zdarza? Moja szwagierka miala raz atak nie wiadomo dlaczego, zabralo ja pogotowie przebadali ja dokladnie wlacznie z sercem i tomografem, rezonansem i cos jej znalezli, ale z tego co wiem to nic groznego, chyba nie leczy tego

u nas po szczepionce nic sie nie dzialo, ale Laura nigdy nie miala reakcji po żadnej szczepionce, tzn byla reakcja skorna, takie stwardnienie obrzek i czerwone miejsce ale z czasem zeszlo

my juz od malego jakos tak szczepimy na wszystko, nie wiem czy dzieki temu Laura malo choruje, czy ma poprostu dobra odpornosc, mysle ze tez te omegamed co dostaje praktycznie od poczatku daly jej duza odpornosc, zobaczymy jak to bedzie w pzedszkolu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Michałowa, też słyszałam dobre opinie o tych lekarzach, moja koleżanka właśnie do jednego chodzi..czeka na wyniki po invitro czy się udało:)
a ja wczoraj się wyżaliłam, a dziś znowu tragedia..mąż niespodziewanie rano dostał ataku;/ tyle dochodziłam do siebie i znowu będę schizować, bo się wyspał i nie wiadomo dlaczego tak się stało..ale już nie chcę nawet o tym myśleć:(
Dagmarka, napisz czy Laura miała jakieś objawy po szczepionce na ospę, nam wszyscy lekarze polecają żeby zaszczepić, ale jak u nas od września ciągle choroby, to nie było kiedy..
my szczepiliśmy na pneumokoki i rota wirusa, myślę że warto..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Tak Laura ma juz caly pakiet, na co tylko sie dalo:) nie ma to jak byc wnuczka lekarki, moja mama juz dawno stwierdzila ze szczepimy na co sie da:) jeszcze nam te pnemokoki zostaly ale jakos nie moge sie wybrac
a czy teraz sa jeszcze jakies szczepienia obowiazkowe? bo wczesniej to jakos sledzilam a teraz po 2 latkach to nie wiem

u nas planow akacyjnych brak, bo narzeczony siedzi do wrzesnia w szwecji i zjezdza dopiero po wakacjach, a od wrzesnia juz ma prace umowiona tu na miejscu, bedziemy sie przenosic na swoje wiec zarabia ile sie da, bo musimy sie tam urzadzic, no i on sam chce wszytsko robic w nowym mieszkanku, bo jest budowlancem, wiec ja sie smieje ze sie za 2 lata wprowadzimy:)
myslalam zeby sie gdzies wybrac z kolezankami ktore tez maja dzieci, ale to takie niekonkretne plany
ja mam w grudniu 30stke no i mysle ze 3,5 roku to fajna roznica wieku miedzy dziecmi, ale co bedzie jak przyjdzie jesien, czy mi sie nie odwidzi ta druga dzidzia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Michałowa no aż taka starowinka to nie jestem :) chyba tylko tak staro się czuje ostatnio :/

Wczoraj byłam u gina i jakoś tak na mnie pozytywnie wpłynął. Powiedział, że 32 lata to świetny wiek na zachodzenie i rodzenie dzieci. Wszystko u mnie dobrze i nie mam się zamartwiać :D na zapas ...

Ogólnie ostatnio postanowiłam, że robie więcej dla siebie. Zaliczam po kolei wszystkich lekarzy i profilaktycznie się badam. Dałam się namówić na nordic walking i aquaaerobik. Na razie jednorazowe wyjście ale było super.

Dziewczyny a jakie macie plany wakacyjne ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia - przykro mi. Ale musiałaś najeść się strachu z mężem...matko...
A co do płodności hehe, to jak Grzybowska nie pomoże, to od razu do Gamety idź, do tych dwóch wymienionych. Szkoda tracić czas na innych. To są specjaliści.

Aniak - no kurde, to ty młoda jesteś, wręcz małolata hehe (ja też 32). A tak powiedziałaś o tym swoim wieku, że myślałam że starowinka jakaś ;-).

Lidka - może za dużo na raz mała zjadła? Hmm...ale najlepiej do lekarza idź. I napisz czego się dowiedziałaś.

Dagmarka - no to Laura kompleksowo zaszeczepiona ;-).

No właśnie dziewczyny, ponawiam pytanie. Jakie są wasze opinie na temat szczepienia? Chodzi mi głównie meningokoki i ospa. Zanim Lenka zacznie przedszkole?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Mój na razie twardo się trzyma :D ogląda myszkę miki i coś tam gada do siebie.

Michałowa ja mam 32 lata.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Moje dziecko dzis padlo o 18.40 ciekawe o ktorej wstanie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Lidka nie pomoge, tez od razu pomyslalam ze to refluks, ale najlepiej isc do lekarza.
Ciesze ze podzielacie moje zdanie odnośnie przedszkola, chyba jednak to prywatne wybiore.
Michalowa my juz szczepilismy na ospe i na meningokoki tez, jeszcze nam przypominajaca z pneumikokow zostala, ale jakos tak odwleka sie bo bylo zapalenie pecherza, teraz ten kaszel.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dziewczyny i ja mam problem.

Od jakiegoś czasu Madzi się bardzo często odbija. Beka tak strasznie głośno i to dobre kilkanaście razy dziennie. Dzisiaj zauważyłam, że dwa razy jej się jakby cofnęło trochę, sama się widać przestaszyła, że coś ma w buźce.
Pójdę z nią do lekarza, najpierw myślałam, że taki może urok ale to nie jest chyba normalne jednak.
Myślałam, że refluks ale jej się nigdy nie ulewało jak była mała sama nie wiem... Może zgaga?
Macie może jakieś pomysły? A może ktoś ma podobnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Tak dagmarko stas idzie do tego samego przedszkola co karolinka i rozmawiałem z dyrektorka na temat stasia, ale jest bardzo dużo podań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Michałowa, ja leczę się u dr Grzybowskiej, ona "pomogła" z pierwszą ciążą, też miałam stymulowaną owulację, zastrzyki..ale w drugim cyklu się udało (wcześniej pół roku starań bez leków i kontroli)..jestem z niej zadowolona:) ale sama powiedziała, że teraz jak juz dostanę miesiączkę i wezmę 2 tabletki clo. i nie wyjdzie to będę musiała iść do specjalistów w tej kwestii..
mój mąż za to by chciał mieć 3dzieci i to już od dawna mi gadał, ale ja się bałam...on się leczy na padaczkę, kiedyś wam pisałam, że miał wypadek, teraz łatwiej mi o tym mówić..w nocy jak się zerwał żeby mi pomóc z Małym poleciał jak długi uderzając potylicą o kafelki gdy dostał ataku..z całej siły prawie 2 metrowy facet..maskara..nic się nie stało na szczęście, ale co ja przeżyłam..no i ja po prostu nie mam pomocy jak coś się dzieje w nocy..rzadko kiedy wstawał, bo wiedziałam, że jest to niebezpieczne..diagnoza jest taka, że musi się wysypiać i tyle..on ma ataki bardzo rzadko, może raz na 3-4 lata, ale jest to dla mnie bardzo trudne..dlatego po tym wypadku bardzo się obawiałam zdecydować się na drugie dziecko, bo co jak się stanie z jednym np w nocy, trzeba będzie jechać do szpitala itp. albo dwójka zacznie wymiotować podczas jakiejś choroby..eh..ale już wyluzowałam:) ja jestem jedynaczką i nie chcę tego zrobić Szymkowi:p
a z zaklimatyzowaniem się dzieci w przedszkolu to też trudno przewidzieć.. ale są tez fajne rzeczy które Szymek przynosi ze żłobka:) czasem may z niego niezły ubaw:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Aniak a ile masz lat? No u nas też kończyło się kłótniami. Dlatego odpuściłam. Zmieniłam taktykę. Ale temat cały czas jakby kraży. Tylko już nie naciskam.

Ja też się boję tego jak Lenka się odnajdzie w grupie. Ona jest raczej wrazliwa, nie narzuca się itd. Na pewno te przebojowe, charakterne dzieci ją "zjedzą". ALe może się mylę? Najbardziej przeżywam fakt, że na pewno się zmieni. Bo oprócz pozytywnych rzeczy, wyniesie też te negatywne. Teraz jest taka kochana, moja, czysta hehe, dobra, a może zacznie pyskować, głupio się zachwowywać - kto to wie. No ale cóż...życie! Dzieci dorastają ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dagmarko ja też mając koleżankę w prywatnym chyba do tego bym się zdecydowała. Zawsze będziesz się mniej stresowała. I na bieżąco będziesz miała info jak mała sobie radzi.

Ja się troche stresuje jak Mikołaj sobie w grupie poradzi. Bo wiadomo różne są dzieci i chyba tego najbardziej się boję. A Mikołaj ostatnio ma fazę że wszystkich naśladuje. Na placu zabaw robi dokładnie to co inne dzieci. Najlepiej, żeby były o kilka lat starsze to jest w siódmym niebie. Tylko te starsze dzieci przeważnie nie chcą się bawić z takimi maluchami.

Jeżeli chodzi o drugie dziecko to Wam zazdroszczę decyzji. Ja już od dawna męża namawiam niestety rozmowy kończa się przeważnie awanturą :(
Jakoś ostatnio w ogóle nie możemy dojść do prozumienia ... w żadnej kwestii.
Na początku myślałam, że robi mi na złość czy coś w tym stylu. Ale ostatnio powiedział, że boi się komplikacji i jak ja tą ciążę zniosę. Fakt pierwszą poroniłam i druga ciężka i stresująca leżenie, tabletki.
Ale z drugiej strony mam świadomość swojego wieku i tego ile się staraliśmy o dziecko i tez nie chcę czekać w nieskończoność.
Koniec końców zdecydowałam, że nie będę go naciskać bo z tego nic dobrego nie będzie może sam się przekona...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia - a gdzie się leczysz? Polecam Ci z całego serca Gametę dr Czech lub Śliwiński. Dzięki Czechowi mam Lenkę. Co Ci zdiagnozowano? Ja mam PCO - który własnie powoduje brak owulacji. Ja z przed Lenką leczyłam się prawie 2 lata, rok stracony u endokrynogoga na NFZ, który w ciemno właściwie mnie stymulował, no i niecały rok u Czecha. Miałam wywoływaną owulację, potem zastrzyki na pęknięcie pęcherzyka itd. no i naturalnie i tak nie udało się zajść, ale za to po pierwszej inseminacji ;-). I jest Lenka!
Z kolei teraz od kiedy przestałam karmić piersią i wrócił okres, czyli prawie 1,5 roku mam jak nigdy w życiu co miesiąc miesiączkę. Co prawda nie wiem czy jest owulacja - czy pęcherzyk pęka, no ale samo to że mam bez chemii okres co miesiąc jest dla mnie powodem do szczęścia ;-).

Muszelko - musi być dobrze! Daj znać po wizycie!
No i co do rodzeństwa - zgadzam się. Mam dwie siostry i nie wyobrażam siebie innego życia. Niestety ten argument również do męża nie trafia. On jest osobą hmm, jak to ująć? poukładaną...boi się, że finansowo nie damy rady (a każdy m-c kończymy na lekkim plusie, wiec źle nie jest), że cos może się stać nieprzewidzianego, ale przede wszystkim boi się, że nie damy rady organizacyjnie. Mówi, że jak patrzy ma znajomych kt órzy mają dwójkę, to im współczuje, bo widzi jacy są zarobieni, zmęczeni. Mąż się boi, bo wie że duża część w opiece spadnie na niego. Bo ja po macierzyńskim wracam do pracy od 7:30-16:30/17 mnie nie ma. A Michał zawozi małą do mamy mojej, odbiera itd,. lub zostaje z nią w domu jak ma wolne, czy tylko na popołudnie do pracy. Więc teraz większość czasu Michał z Lenką spędza, na nim ciąży obowiązek całej organizacji dnia. Jak wracam z pracy dopiero go zmieniam. Boi się, że przy dwójce maluchów będzie urwanie głowy. Babka bez problemu to ogarnie - facet już gorzej. I jak tu go przekonać???Ech...a ja tak marzę o drugim dziecku...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Lidka - czyli Twojemu Mężowi moja wypowiedź dała do myślenia?
Jest ciężko, ale po dzisiejszej rozmowie z moją Babcią uzmysłowiłam sobie że jedynaczka (jak u nas miało być z Łucją) to zły pomysł. Bacia dzisiaj została sama, rodzice jej już dawno zmarli, kuzynki daleko i nie utrzyuje kontaktu, pozosały jej jedynie dzieci (moja Mama i Wujek) no i wnuki...ale wiem,że my jako najbliższa rodzina nigdy nie zastąpimy jej brata/siostry, którego nigdy jej nie było dane mieć...
Teraz gdy moi rodzice i Brat no i Babcia mieszkają na południu Polski a ja tutaj na pomorzu zstałam i założyłam rodzinę, czuję się samotna...
Nie mam tutaj przyjaciólek, koleżanek...jedynie znajome i sąsiadki....i teraz pomimo,że zawsze mogę zadzwonić do rodziców, brata czy babci czy pojechać ja kilka dni to i tak to nie zastąpi mi możliwości pójścia (jak kiedyś) na herbatkę, działkę, zakupy, pogadać...brakuje mi ich i mam niekiedy chwile załamania ale tak już jest i sama tak wybrałam nie wiedząc z czym się to wiąże...Więc moje dziecko Łucja napewno będzie miało siostrę a może i kiedyś brata - jednak na starość nie wyobrażam sobie, że jak już moich rodziców zabraknie to Łucja też gdzieś wyjedzie i znów zostaniemy z Mężem ''sami'' wyczekując telefonu i wizyty 2 razy w roku...

Dzisiaj połowkowe usg u doeringa - oby wszystko było dobrze ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

cześć dziewczyny:)
dawno mnie nie było, ale zawsze coś jest do zrobienia..ja sobie odpuściłam rekrutacje do państwowego przedszkola, mój Szymek ciężko się odnajdywał w grupie, mimo, że nic wcześniej na to nie wskazywało, więc nie wyobrażam go sobie w 30 osobowej grupie..na razie chyba pociągniemy żłobek, może uda się do grudnia, a od stycznia bym go przeniosła, bo jak może pamiętacie kiedyś Linaa się odezwała na forum i wyszło że mieszkamy obok, więc Szymek by poszedł z Olą do przedszkola, bo sie regularnie spotykamy od roku i dzieciaki się lubią:)zawsze będzie im raźniej, ale to jeszcze nic nie ustalone do końca..
ja też myślę o ciąży, ale to ciężki temat, bo od listopada nic nie wychodzi, jestem pod stałą kontrolą i wszystko wskazuje na to, że od tego czasu nawet ani razu owulacji nie miałam;// usg, badanie progesteronu..miesiączka co 3 miesiące, wywoływana lekami, stymulowanie owulacji bezskuteczne:( teraz też jestem na lekach i czekam od 4 tygodni na okres i cisza...szkoda gadać..
to się pożaliłam..
a co do chorób, to ciężko przewidzieć, u nas w kwietniu było drugie zapalenie płuc w przeciągu pół roku..ale bardzo łagodne, dwa dni gorączki 38-39 i kaszel przez tydzień..a podobno było rozległe;//
ale wiem, ze są dzieci w żłobku u Szymka które nie chorują za dużo, chociaż czasem są pustki..no ale co zrobić
Dagmarka, ja bym dała Laurę do tego gdzie masz koleżankę, zawsze więcej info dostaniesz, bardziej się nią zainteresują, dopasujesz godziny..ale oczywiście sama musisz podjąć decyzję:))
strasznie mi smutno z tego powodu, ale co zrobić..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Sbj - masakra teraz z tymi przedszkolami...kurcze! Staś powinien! się dostać!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Cześć!
Fajnie macie dziewczyny z tym planowaniem ciąży ;-).

Dagmarka - a do kiedy musisz podpisać umowę z przedszkolem? Widzę, że bardziej cię ciągnie do tego prywatnego...wiesz, skoro cię stać na to, a przy okazji będziesz spokojniejsza i nie będziesz tego tak przeżywała, ja bym się nie zastanawiała i zapisała Laurę tam.
Mniejsze grupy=mniej chorób. Twoja spokojna głowa itd.
A przy okazji zwolnisz miejsce w publicznym przedszkolu dla kogoś kto go potrzebuje ;-).
No nie wiem, takie moje zdanie.

Co do chorowania - też nie ma reguły. Mojej przyjaciółki córeczka chodziła i do żłobka i do przedszkola publicznego i właściwie w ogóle jej nie choruje. Może przez całe swoje 5,5 letnie życie 2 razy poważniej zachorowała, a tak sporadycznie lekkie przeziębienie. Inne dzieci chorowały, ona nic nie łapała. Takze nie ma co panikować. Na ospę możesz zaszczepić - btw ja biję się z myślami czy zaszeczepić na meningokoki i ospę (na pneumokoki zaszczepiłam). Może mi doradzicie?
A wracając do wywodu - nigdy nie wiemy jak będzie. Może ale nie musi chorować. Zwłaszcza, że teraz ci mało choruje. Moja niestety łapie choróbska, więc nastawiam się na to że u nas choroby będą - od niej pewnei ja będę łapała ;-/. Ale wyjścia nie ma. Przedszkole musi być...tzn. liczę na to, że się dostaniemy. Odwołanie będę pisać itd. jakby coś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Ile wydajecie dziennie na jedzenie? (86 odpowiedzi)

U mnie sam obiad wychodzi 30-40 zł. Dziennie wydaję 70-100zł. Zastanawiam się,czy nie przesadzam...

nnt. Kredyt gotówkowy - proszę o radę (23 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was brał może w ostatnim czasie kredyt gotówkowy (ok 30tys.) i mógłby się podzielić...

Ortopeda Gdansk szpital kolejowy (21 odpowiedzi)

hej. ma moze z Was nr do przychodni w szpitalu kolejowym?? i jeszcze prywatnie do dr Pawlaka??