GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

witam w nowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Dziewczyny, czy Wasze pociechy też już takie duże? Miłosz ma dwa miesiące i 12 dni, a ciuszki rozmiar 68 już są na styk... Klopsik waży już 6300 ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Musze wam sie pochwalić Patryk coraz wyżej trzyma główke i dłużej :) a juz jest taki duży, że z rozmiaru 50 przeszliśmy na 62, które już też sie małe robi :)

image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Sbj- co to za choroba?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

A ja z moim zapaleniem ucha skończyłam jednak na antybiotyku, siedzimy w domu i tylko patrzymy z Madzią na słonko za oknem i obie jesteśmy smutne dzisiaj.
Dostałam numer ''Twoje dziecko'' w pdf jeśli któraś chętna to mogę przesłać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Sbj, a co to jest zespół Reynoldsa?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Ja już mam ogrzewanie ale w kranie nadal tylko zimna woda.
Byłyśmy na spacerku... świetna pogoda, mrozik, słonko, zero wiatru i aż się zgrzałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

na dąbrowie też bez ciepłej wody i ogrzewania:///
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

morena współczuje braku ogrzewania, dziewczyny trzymajcie się zdrowo.

Mnie dopadł zespół Reynoldsa.

A mały dziś tak pięknie spał od 22 do 4 rano, a poźniej do 8 i oba razy go obudziłam, po piersi chciały eksplodować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

hej ja daje biogaie malemu codziennie 5 kropelek na odpornosc i zeby kupy sie uregulowaly :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

ja także jak byłam chora miałam maseczkę taka chirurgiczna żeby na małą nie chuchać w czasie karmienia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

właśnie piszą na trójmieście ze nie ma ogrzewania na morenowym wzgórzu brrrrrr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

hej dziewczyny :)
kamien z serca, prześwietlenie ok, Panie jak zobaczyły w przychodni takiego malucha, powiedziały ze wynik odrazu dadzą i mam-wszytsko czysciutkie i mala mniej kaszle, jutro znowu do swojej pojdę Pani dr ale już słyszę ze mala mniej kaszle i ten kaszel nie jest juz taki jak u palacza po 20 latach a już lżejszy.
Ale to jest stres jak dzieci chorują,ja chyba pod swoimi farbowanymi włosami mam same siwe włosy :(

Sylwiah-ja w nocy miałam pod poduszką maskę - i jak mała nad ranem była głodna i ja ją karmiłam, po prostu ubierałam, zawsze to mniej oddychasz zarazkami na dziecko.
Aha i zalatwilismy chrzciny na drugi dzień Swiąt w kosciele Św. Jana na starówce, teraz tylko knajjpkę trzeba zarezerwować
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Dagmarka ładne i jak można coś wygrawerować to super :) tylko uważać trzeba bo z tego co czytałam to można wgnieść.. też musze coś poszukać szczerze jeszcze o tym nie myślałam ..
Dziobus w takim mrozie bez grzania.. współczuje.. czasem widze plusy tego, że mieszkam w domku i nie mam ogrzewania z "miasta".. chociaż my codziennie w nocy mamy chłodniej..
mój mały ma rzadką kupkę i lekarka mówiła, że to normalne... unormuje sie po jakimś czasie.. karmie mieszanie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

No proszę, to może kiedyś wybierzemy się na wspólny spacerek?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Dziobus to juz nas sie czworka nazbierala Agusia i Ola tez z moreny:)

moja mała tez pokasłuje zwłaszcza rano, i czasami jak nie odkaszlnie to az charczy przez chwile, myślę ze albo to ślinka albo od suchego powietrza jej zasycha lub spływa jej coś z noska do gardła, bo rano zawsze ma zapchany nosek i muszę jej gilonki odciągać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

mamka, dzięki za troskę, jesteśmy ciepło ubrane i jakoś dajemy radę:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Dagmarka, tak mieszkam na Morenowym Wzgórzu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

a na gardło brałam bioparoks i tantum verde
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Sylwiah u mnie miesiąc temu zaczęło sie od kataru a następnego dnia gorączka wzrosła do 39,2 brałam paracetamol na zbicie gorączki, grzałam i pociłam sie w łózku, piłam sok z malin i rutinoscorbin brałam, wieczorem gorączka spadła a na drugi dzień juz byłam jak nowo narodzona ale sama nie wiem co pomogło, później jeszcze przez tydzień miałam potwornie zawalone zatoki i zaczął sie kaszel ale jakoś samo przeszło, na kaszel piłam mleko (kozie - ohyda!) z miodem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY. CZ 19

Anna ja biogaie dawałam na brzuszek 5 kropelek dziennie nie wiedziałam ze to jest na odporność, w ulotce pisze ze to probiotyk głównie na regulacje przewodu pokarmowego
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

chce mi się wyć....matka szuka pracy...taaaa (64 odpowiedzi)

muszę się wygadać...może to poniekąd jakaś moja terapia ... mam dwoje dzieci...mlodsze dwa...

Zaintertesowania, hobby, pasje... jak to znaleźć? (118 odpowiedzi)

Witam. Nie mam żadnych zainteresowań, hobby czy pasji, chciałabym to zmienić, żeby czymś się...