~Regina
(6 miesięcy temu)
Nasza opinia jest w najwyższy stopniu negatywna. Podpisaliśmy umowę, zapłaciliśmy wpisowe. Zgodnie z umową przesłaliśmy zdjęcia na email. Po miesiącu okazało się, że na stronie nie można wyszukać kodu syna. Spróbowałam się skontaktować telefonicznie. Okazało się, że trzykrotnie mnie przekierunkowywano. Kiedy wreszcie porozmawiałam z osobą, która podpisywała z nami umowę, to usłyszałam, że zdjęć nie można przesyłać e-mailem i podobno powiedziano nam że zdjęcia trzeba dostarczyć osobiście na płytce CD do Katowic. Przy podpisywaniu umowy byłam z mężem. Oczywiście nikt nam czegoś takiego nie powiedział, bo byśmy się nie zgodzili na takie warunki. Podczas rozmowy stwietdzilam, ze zostaliśmy oszukani. Pracownik z Katowic stwierdził, żebym sobie zadzwoniła nawet do papierza. Zero profesjonalizmu, wszystko przystosowane do naciągania kolejnych osób. Słabe to. Zastanawiam się nad dalszymi krokami, by uchronić innych przed podobnym potraktowaniem.
3
0