Gdańszczanie gremialnie poparli 5-letni Plan Budowy Piramid
Czy gdańszczanie nadal bedą ochoczo uczestniczyć w dotychczasowym programie budowy piramid ?
Z tym mogą być problemy konstytucyjne, bo jak wiadomo, Egipt starożytny nie miał pretensji do bycia demokracją i budowane pod okiem faraonów piramidy nie miały służyć ideałom demokracji.
Ale miejmy nadzieję, że włodarze jakoś ten problem rozwiążą, a że potrafią dowodzi budowa świątyni bożka Antypisa zwanej Forum Gdańsk, w którym ludność miała składać w ramach kultu w niedziele i święta bogate dary ofiarne. Z tymi niedzielami trochę nie wyszło, ale miejmy nadzieję, że da się to jakoś załatwić.
Proszę patrzeć, jak program się pięknie rozwinął. Paręnaście lat temu zaledwie sygnalizowałem powstanie niewielkiej kalpliczki tego kultu w postaci ścieżki rowerowej z Gdańska ulicą Cienistą do góry i zaproponowałem twórcy tego projektu i jego kolegom pielgrzymkę rowerową dla uczczenia tego wydarzenia, ale nie spotkało się to z odzewem. Wkrótce program budowy piramid się rozkręcił i powstał słynny węzeł na granicy Chełma i Ujeściska oraz ulica Havla z linią tramwajową do Łostowic. To był pomysł piramidalny, bo jak wiemy to Havel, a nie Walentynowicz, zasłużył się w walce o naszą wolność i niepodległość, a jego nazwisko brzmi europejsko i nie trąci zaściankiem.
Zapowiada się ciekawie, więc wzywamy gdańszczan by zakupili taczki celem wzięcia udziału w programie pod hasłem "pchamy taczki, pchamy, g... z tego mamy".
Z tym mogą być problemy konstytucyjne, bo jak wiadomo, Egipt starożytny nie miał pretensji do bycia demokracją i budowane pod okiem faraonów piramidy nie miały służyć ideałom demokracji.
Ale miejmy nadzieję, że włodarze jakoś ten problem rozwiążą, a że potrafią dowodzi budowa świątyni bożka Antypisa zwanej Forum Gdańsk, w którym ludność miała składać w ramach kultu w niedziele i święta bogate dary ofiarne. Z tymi niedzielami trochę nie wyszło, ale miejmy nadzieję, że da się to jakoś załatwić.
Proszę patrzeć, jak program się pięknie rozwinął. Paręnaście lat temu zaledwie sygnalizowałem powstanie niewielkiej kalpliczki tego kultu w postaci ścieżki rowerowej z Gdańska ulicą Cienistą do góry i zaproponowałem twórcy tego projektu i jego kolegom pielgrzymkę rowerową dla uczczenia tego wydarzenia, ale nie spotkało się to z odzewem. Wkrótce program budowy piramid się rozkręcił i powstał słynny węzeł na granicy Chełma i Ujeściska oraz ulica Havla z linią tramwajową do Łostowic. To był pomysł piramidalny, bo jak wiemy to Havel, a nie Walentynowicz, zasłużył się w walce o naszą wolność i niepodległość, a jego nazwisko brzmi europejsko i nie trąci zaściankiem.
Zapowiada się ciekawie, więc wzywamy gdańszczan by zakupili taczki celem wzięcia udziału w programie pod hasłem "pchamy taczki, pchamy, g... z tego mamy".