Bardzo prosze o pomoc

Podjelam decyzje ze chce sie rozwiesc....
ale nie mam pojecia gdzie pojsc co zrobic i od czego zaczac....
jestem z Rumi

Podpowiedzcie mi prosze

To jest przemyślana decyzja? Jesteś w 100% pewna, że małżeństwa nie da się uratować? Może potrzebna jest pomoc psychologa?

Jeśli to sztywna decyzja, to nie pozostaje Ci nic innego jak napisać pozew o rozwód i złożyć go w Sądzie.

Jeśli jesteś pewna decyzji...to
a) weź kogoś z urzędu, kto pokieruje całą sprawą
lub
b) przeczytaj tutaj:
http://www.kobietaiprawo.pl/rozwod-krok-po-kroku.html

jeśli potrzebujesz porady prawnej lub pomocy przy pisaniu pozwu rozwodowego - podjedź na UG :) http://www.prawnik-online.eu/porady-prawne/gdansk---darmowe-porady-prawne

mozesz też sama napisać pozew rozwodowy, wzory znajdziesz w internecie, przy składaniu pozwu musisz mieć 600zł (potem sąd moze orzec ze 300 zł za sprawę zapłąci również mąż więc oddadzą tobie połowę,albo całość jeśli twoja sytuacja materialna jest średnia) , a potem tylko czekać na pismo powiadamiające o rozprawie, czeka się 3 miesiące od daty wyznaczenia daty rozwodu. Spoko, nic się nie bój, adwokat też nie jest potrzebny tak naprawdę jeśli ma pójść gładko. Dasz radę, spoko.

Można również prosić o nie płacenie tych 600zł
Koleżanka ostatnio składała do Sądu takie pismo

proponuję zapoznać się z naszą stroną legalsalutaris.pl