Re: Imię dla chłopca...
Ja mam Kornela, niedługo na świat przyjdzie Cezary (Czarek) i mi się podoba, rzadkie, nie trzeba za bardzo zdrabniać, pasują i dla malucha i dla mężczyzny. Inni na początku się dziwili, bo "Jak to?! Zamierzasz tak nazwać dziecko?! Co to za imię?", chociaż sami nazywali Alan, Nataniel, a nawet Brajan. Więc moje typy to: Kornel, Cezary (z wiadomych powodów), Karol, Łukasz, Borys, Ernest (chociaż na te dwa akurat nie mam odwagi, więc chłopcy dostali tak na drugie imiona), Remigiusz (chociaż dla mnie troszkę za długie)
0
0