Ale czy ważne ile dziecko waży tak naprawdę? Dzieci to ludzie, nie każdy waży idelanie książkowo, byleby by wyniki były dobre, to nalezy kontrolować a nie patrzeć się ślepo w siatki. Moja córka 2 pierwsze lata była poniżej jakichkolwiek siatek, na 5min w nie nie wpadła, kontrolowaliśmy wyniki i już, wszystko było ok, po prostu drobny typ. Po 2 latach wpadła w siatki i tak se jest na 10 centylu teraz. Ma etapy że je jak słoń a i takie dni że żyje powietrzem.
Najgorsze co można zrobić to zmuszac do jedzenia bo to finalnie prowadzi dopiero do zaburzeń odżywiania, warto się przestawić z nastawienia panikowania na wyluzowanie, nikt nad pełnym talerzem z głodu nie umarł, jak jedynie waga "nie mieści się w normach" to naprawdę warto odpuścić i zaufac dzieku. Dorośli też są wyżsi, niżsi, grubsi, szczupli, tacy co tyją od wody i tacy co w ogóle nie tyją.
2
0