Re: Jak się mieszka na oksywiu??
Najgorsza dzielnica w Gdynii? Kto Ci takich bzdur naopowiadal? :)
To jest moja ukochana dzielnica, w ktorej mieszkalam prawie cale zycie i nie pozwole tak o niej mowic :) Teraz mieszkam w syfiastym Gdańsku i juz kombinuje, jak tu meża przekonac, zeby sie gdzies blizej Gdynii przeniesc ;P
A teraz odpowiedzi na pytania:
Do centrum autobusem jakies 20 minut, samochodem szybciej (no chyba ze sa jakies straszne korki, ktore i tak nie umywaja sie nawet do korkow w Gdańsku). Autobusy jezdza czesto. No i jest blisko do zjazdu na obwodnice.
Sklepy tam sa wszyatkie potrzebne. Co prawda nie ma galerii zadnej, ale biedrona, lidl (to juz na obluzu, ale blisko), wiekszy samoobslugowy i sporo roznych malych. Poczta, biblioteka, szkola i przedszkola tez oczywiscie sa. No i blisko plaza :D
Tylko taki mankament, ze nie ma za bardzo jakiejs kawiarenki, pubu, czy fajnej restauracji, zeby gdzies posiedziec. Znajda sie jakies pizzerie i cukiernie, ale raczej takie, zeby kupic na wynos ciasto, bo stolik jest np tylko jeden i to maly. Ale w biedronce jest cukiernia Sowa, wiec mozna dobry tort np na urodziny kupic blisko domu :)
4
1