Kochani mam nastepujace pytanie jak się pozbyć problemu wrastajacego paznokcia? macie jakieś sposoby? Ja chyba wybiore się aż do specjalistów a mam tu na myśłi Centrum Podologiiczne w Łodzi bo tam się zajmują tym problemem w szczególności.

Jeżeli jesteś z trojmiasta to po raz kolejny polecam panią Vivianne Kopeć, ma gabinet w Gdańsku przy ul. Ciasnej. Naprawdę kobieta z ogromną wiedzą, cały czas się dokształca. Ja miałam przez 4 miesiące klamry na paznokciach, po tym czasie już 2 lata spokój. Nie daj tylko sobie nigdy nacinać paznokcia. Spróbuj jedna wizyta wyjdzie taniej niż podróż do Łodzi. ;)

całego wyrwać u slusarza lub stoczniowca. Poważnie - niechrzanić się tylko ostro siostro

ja bym się umówiła do lekarza rodzinnego, pokazała w czym problem i on już pokieruje do odpowiedniego specjalisty.

Opcja1) Szukać podologa. On zajmuje się takimi sprawami.

Opcja 2) Kupić sobie dobry zestaw do pedicure oraz antybiotyk w aptece (doradzą i taki do zewnętrznego stosowania przez kilka dni na stope w żelu sprzedadzą bez recepty). Wyciąc sobie wrośniętą część samemu i smarować przez kilka dni antybiotykiem (symbolicznie). Jeśli miejsce jest mocno obolałe i czerwone, lepiej najpierw kilka dni stosować antybiotyk, potem wyciąć i później znów antybiotyk. Dodatkowo kupić sobie klamry na paznokcie i stosować (jednorazowe są w aptekach i w rossmanie, solidniejsze metalowe widziałem na allegro).