Jak się rozwieść?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Mam dość.
Od czego zacząć i gdzie pójść?
Czy mam wynając sobie adwokata? Chcę bez orzekania o winie i bez babrania sie w brudach. Jaka jest procedura?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Należy złożyć pozew o rozwód do Sądu Okręgowego w Gdańsku III wydział Cywilny Rodzinny. Nalezy napisać, że jest to pozew o rozwód bez orzekania o winie stron. W treści należy uzasadnić, podawwy elementy to trwały i zupełny rozkład pżycia małżeńskiego, oznacza to że to małzeństwo jest bez pozytywnych widoków na przyszłość oraz od jakiego czasu nie współżyjecie ze sobą.
Opłata sadowa wynosi 600 zł, jeżeli nie stać Cię na taki koszt należy złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych z uwagi na niemżność ich poniesienia bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego siebie i rodziny.
Co do pełnomocnika to kwestia czy czujesz się na tyle silna być stanąć przed sądem i mężem i czy on też będzie miał pełnomocnika.
W pozwie nalezy też wnieść o zasadzenie alimentów na dzieci i o ustalenie, że władza należy do obojga ale miejsce zamiejszania dziecka bedzie przy matce. na czas procesu mżna wnosić też o zabezpieczenie na czas procesu poprzez zaspkajanie potrzeb rodziny. Mężowie w czasie procesu przestają płacić rachunki i przekazywać pieniążki na utrzymanie dziecka czy żony.

To tyle :) prosze bardzo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

jeśli chciałabyś pogadać z naprawdę mądrym adwokatem napisz do mnie j.s.ka@wp.pl podam ci namiary
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

no myślę że do głupich to się raczej nie zaliczam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

to naprawdę nie do Ciebie Cytrynko, zgadzam się z tym co napisałaś ale wiem ze czasem dobrze poradzić się jakiejś bezstronnej osoby. i nie mówię od razu o zatrudnianiu adwokata do prowadzenia sprawy rozwodowej tylko o zasięgnięciu porady (płatnej oczywiście)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Dzięki Dziewczyny!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

eeejj no żartowałam przecie ;)

poza tym sa bezpłatne poradnie w Gdańsku jak poradnia prawna na wydziale prawa UG (obok hali Oliwia), organizacje pozarządowe jak fundacja praw kobiet we Wrzeszczu

życze pwoodzenia i jak Ci źle w małżeństwie to uciekaj, szkoda życia na trucie się
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Koszty rozprawy są dzielone na pół. Rozwód bez orzekania o winie kończy się na jednej sprawie. Osoba która składa wniosek zeznaje pierwsza. Myślę ze jeśli nie ma dzieci i podziału majątku to 20 min i po sprawie. Najczęściej podawanym powodem we wniosku jest niezgodność charakteru. Coś na poprawę humoru mój były mąż na sprawie podał powód ze oglądam seriale i nie kupiłam dla nas mieszkania i musieliśmy wynajmować ;D ha ha co najmniej jakbym była milionerką. Sędzia popatrzał na niego jak na wariata. Powodzenia jak widzisz i na rozwodzie może być wesoło. Pozdrawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Tak sobie własnie pomyślałam - że jakis luj marnuje mi życie, tracę najlepsze lata i zdrowie. Dość.
Dziecko jest, a cały majątek jest jego ( ja zrezygnowałam z pracy po wyjściu za mąż), ale mam nadzieję, że dostane wkrótce niezła pracę - wtedy będę mogła może cos wynająć.
Ale z tym mieszkaniem to nieżle przywalił - sędzia Cie chyba szybko uwolnił, jak cos takiego usłyszał :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Wertes mój były to taki cwaniak jak pytali o nr i serie dowodu to zaszpanował i podał z pamięci a sędzia na to że ma pokazać dokument a nie zmyślać ;D. Powiem Ci że byłam w dość komfortowej sytuacji bo to on złożył wniosek i zeznawał jako pierwszy więc ja mogłam ustosunkować się do tych wszystkich bzdur.Ale to już było ze 3,4 lata temu. Teraz mam nowego męża i dzidzię w drodze. Z perspektywy czasu cieszę się że przeżyłam to co przeżyłam bo jak człowiek ma źle to potrafi docenić teraz dobre. Teściów mam super...wcześniej miałam teściową to musiałam zamykać drzwi na noc na klucz bo nie wiedziałam czy do rana nie obudzę się z nożem w plecach...;P. Teraz jestem szczęśliwa że już nic minie nie łączy z tamtą rodziną a były tak sobie polepszył że siedzi w Norwegii bo go komornik ściga za alimenty bo zrobił sobie z kimś dzidzię. Moja dewiza: KAŻDY GŁUPI SAM SIĘ WYKOŃCZY!!!!! Pozdrawiam. Życzę wszystkiego dobrego na drodze do wolności.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

W kazdym razie ja podziwiam wszystkie kobiety które decydują się na rozwód. Dobrze że czasy się zmieniły, kobiety są samodzielne i nie liczą wyłacznie na swego pana dobrodzieja.
Brawo !! i gratuluje odwagi.
Moja znajoma ma 3 dzieci i stwierdziła, że co z tego , że mąż ubiera ją jak królewnę i żyje w pałacu skoro traktuje ją jak g....
Zdecydowała się na rozwód, czuje się szanowana i nikt nie wdeptuje jej w beton !
Tak trzymać !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

po tym co piszesz, to az tak lekko i wesoło nie będzie ...
skoro zrezygnowałas z pracy by zająć się domem masz prawo domagać się podziału majątku, zreszta w kazdym wypadku masz do tego prawo, do tego dochodzi opieka nad dzieckiem i podział kosztów jego utrzymania ...

poza tym, jeśłi mówisz o mężu "luj, który marnuje ci życie" to widze, że az tak przyjemnie w sądzie nie będzie, dużo zalezy także od niego, jak on będzie chcial sie rozstać, a pozew z powodem "niezgodność charakterów" to w takim przypadku może nei wystarczyć

do tego chodzi duma, i milion innych okoliczności, które wychodzą dopiero w sądzie ... np mąż pod wplywam emocji może zacząć przedstawiać cię w sądzie jako złą matkę, albo znajdzie świadków, którzy przysięgną że widzieli cię z kimś, że na pewno go zdradzasz, taki szybko bezbolesny rozwodzik może przerodzić się w wielomiesięczne obrzucanie błotem ...

nie chce straszyć, ale ostrzec, byś nie podchodziła do tej sprawy z ufnością, że wszystko pójdzie gładko, bierz pod uwagę najgorsze opcje i nie ufaj kazdemu ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

słyszałam, że to, co człowiek wnosi do małżeństwa pozostaje jego, a tylko to, co w trakcie małżeństwa nabyte idzie do podziału
tutaj nie ma wspólnego dorobku, bo wszystko, co najwazniejsze jest męża
ale trudno, alimenty jakieś na pewno sąd orzeknie, a z resztą jakoś sobie dam radę
wszystko zalezy, czy dostanę tę robotę
przeszłam pomyślnie wstępną rekrutację (rozmowę z zespołem - z ludźmi , z którymi ma pracować - zespół mnie wytypował i chce i teraz moje papiery i pozytywna opinia hr-owca zostały przesłane do dyrektora departamentu
mam nadzieję, że to znaczy pozytywną odpowiedź

w przeciwnym przypadku niestety plany się przesuną - bo jestem całkowicie i totalnie od niego uzalezniona
ostrzezenie dla naiwnych i bardzo zakochanych - nie róbcie tak jak ja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

trzymam kciuki za pomyślne wieści w sprawie pracy :)
to najwazniejsze, by być niezależną :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

ja niestety tez niedlugo wnosze pozew o rozwod.wiem,ze bedzie ciezko ale dam sobie rade.niedlugo bedzie dzidzia wiec przestane o tym wszystkim myslec.jesli jestes z gdyni to moge podac Ci numer tel do poradni malzenskiej i tam jest adwokat,ktory pomoze Ci wypelnic pozew i podpowie jak to wszystko przejsc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Monisia84 - współczuję dziewczyno, II-gie dzieciątko w drodze a tu takie przykrości, ale cóż będziesz przynajmniej wolna i niezależna
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

A separacja? Jak wygląda wniosek o separację? I co jest potem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

A może "google" na początek ? :)

Co ma być? Nic nie ma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Ponury-czasem separacja pomaga zrozumiec pewne błędy i do rozwodu wcale dojsc nie musi ale do porozumienia.pomyśl czasem:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

Spoko. U mnie pozamiatane. Separacja będzie, ale bez podpisywania papierków - po prostu zamieszkamy osobno za jakiś czas. Minie kilka miesięcy, ochłonę, zobaczę, czy umiem żyć sama (pewnie umiem...) i zapewne wtedy się rozwiedziemy.

Powiem wam, że niewiarygodne jest to, kim może stać się kiedyś wydawałoby się znany do bólu człowiek. Myślałam, że to puste słowa, ale nieprawda, nie są puste.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Jak się rozwieść?

polecam panią Annę B ufnal - bardzo profesjonalne i przyjazne podejście do klienta
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Od czego zacząć - iść do radcy prawnego lub adwokata. Nie polecam nic robić na własna rękę szczególnie jak w grę wchodzi kwestia uregulowania władzy rodzicielskiej i alimentów.
Rozwód jest również duzym obciążeniem psychicznym https://www.twojpsycholog.online/blog/zwiazki-i-relacje/rozwod-jak-sobie-z-nim-poradzic-porady-psychologa
Czasami warto jest zastanowić się nad pomocą psychologiczną. Psycholog pomoże nam przez to przejść.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Dobry laryngolog dziecięcy (28 odpowiedzi)

Szukam dobrego laryngologa najlepiej prywatnie dla córki chodzi o leczenie przerosnietego...

Dobry neurolog - Gdynia - pilne!!! (27 odpowiedzi)

Witam serdecznie Czy zna ktoś dobrego neurologa z najlepiej z Gdyni, który szybko mnie...

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (36 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...