raatunku - jestem mocno przeziebiony plus zaczyna sie zapalenie oskrzeli. za tydzien moj glowny start sezonu - jakie macie sposoby na szybkie postawienie na nogi?

brac antybiotyk, czy nie?

za wszelkie porady z gory dziekuje.

Jeżeli jesteś pewien że to zapalenie oskrzeli, to lepiej abyś poleżał w domu, bo jeżdżąc jeszcze się załatwisz na całego, i po co? Lepiej idź do lekarza, a potem zostań w domu. Wystartujesz następnym razem.

następny raz za rok, bo to mistrzostwa polski obstawiam, tak panie przeziębiony?

Trudno, niech jedzie za rok. To chyba lepiej, niż gdyby miał wylądować w szpitalu po nie wyleczonych oskrzelach.

"ciezkie przeziebienie" nie wydaje mi sie zebys sie wyleczyl,jesli nawet sie uda zaleczyc,to i tak nie bedzie "dobrego" wyniku,a jedyne co jest pewne w tym wszystkim to zmarnowany sezon bo przeziebienie zamieni sie w zapalenie pluc.

wyleczysz się grzanym winem na spirytusie i noc w alpejskim śpiworze. rano wstajesz cały mokry, przepijasz kaca ale zdrów jak rydz.

Kpisz sobie?

nie, to sprawdzona metoda

Czytalem kiedys gdzies, ze Piłsucki dawal chorym wojakom 100gr (moze wiecej) wodki, owijal w koce i wystawial na slonce-zdrowial albo umieral:D

Zapewne mało kto wie o tym sprawdzonym prawie 100 lat temu sposobie podczas epidemii Hiszpanki w 1919. Otóż i wtedy też mało kto o tym wiedział za wyjątkiem być może jednego dociekliwego lekarza. Trzeba obrać ze dwie cebule, pokroić na kilka części, rozłożyć na salaterkach w kilku kątach mieszkania. Codziennie odświeżać, krojąc ją, żeby emitowała woń soków. Jak za bardzo przesycha, wymieniać na nowe. W pracy można sobie taką salaterkę z cebulą przemycić pod biurko. Gwarantowana osłona na wszystkie grypy i anginy przez całą jesień, zimę i wiosnę. Jeżeli ktoś wogóle zachoruje to przejdzie chorobę bardzo łagodnie. Koszt niewielki a warto spróbować. Ktoś powie, że nieprzyjemny zapach? Prawie go nie czuć. Po jakimś czasie sami się przyzwyczicie, a odwiedzający często nawet nie zauważają zapachu. Polecam.

A kto to jest "Piłsucki"? Nie znam człowieka...

Do przeziebionego - nie przyszło ci na przykład do głowy, zeby to pytanie zadac lekarzowi, zamiast na pierwszym lepszym forum internetowym? Moze zapytaj tez na forum hodowców kanarków?

A przyszło ci do głowy popatrzeć kiedy on był przeziębiony?

D O B R E ! ! !


a tak poważniej to :


pewnie pojechał na te zawody i . . . . już nie może nic napisać :(