Jak wytłumaczyć lemingowi, że religia jest fundamentem kultury i nauki?
Ludzie nie zdają sobie sprawy z dwoistości natury ludzkiej, choć ta informacja jest gotowa, leży na talerzu. Dwoistość ta polega na tym, że czlowiek żyje w świecie materialnym i spolecznym jednocześnie, a mówiąc jeszcze precyzyjniej, żyje w świecie kultury oraz w świecie natury.
Zwierzęta żyją wyłącznie w świecie natury. Dlaczego człowiek żyje w świecie kultury i co to oznacza ?
Otóż kultura oznacza dwie rzeczy umiejętność wytwarzania rozmaitych obiektów i przechowywania ich jako zasobu kulturowego. Małpy i niektóre ptaki czy ośmiornice też potrafią myśleć i rozwiązywać problemy ale nie potrafią tworzyć instytucji, dzięki którym człowiek, jako społeczność, zapamiętuje obiekty kulturowe. Instytucja jest rodzajem pamięci zewnętrznej, niezbędnej żeby kultura powstała i się dalej rozwijała i kumulowała. Efekt zapadki.
A jak do tego doszło ? Jak z szympansa, a potem hominida, człowiek stał się istotą kulturową ?
Jak wspomnialem wyżej, czlowiek żyje w dwóch światach. W świecie materialnym i w świecie społecznym. Życie w tych różnych światach wymaga dwóch różnych mechanizmów umysłowych.
W świecie społecznym czlowiek od dawna żyje w instytucji, INSTYTUCJI rodzinnej i aby móc wchodzić w interakcje z innymi musi posiadać pewien mechanizm umysłowy pozwalający mu na nawiązywanie relacji międzyludzkich. Takim mechanizmem jest intencjonalność czy mówiąc inaczej znajomość wrodzona Teorii Umysłu. Człowiek potrafi odczytywać intencje innych i dzięki temu mozliwe jest życie społeczne i rozwój społeczny i kulturowy dzięki tworzonym instytucjom na bazie instytucji pierwszej jaką jest rodzina, która utrwala pewne wyuczone sposoby wzajemnych zachowań. To jest ta pierwsza pamieć zewnętrzna, wymuszona przez czystą biologię.
Pytanie drugie wiąże się z faktem, że tak człowiek jak i szympans potrafią myśleć i rozwiązywać problemy, choć na nieco innych poziomach. Ale od myślenia do nauki daleka droga i tu pojawia się pytanie o to jaki mechanizm sprawił, że od praktycznych umiejętności, których nauczył się w rodzinie przeszedł do sformalizowanej instytucji jaką jest nauka. Relacje w rodzinie to głównie relacje emocjonalne, więc jak się rozwinął sformalizowany pierwiastek racjonalny w ludzkiej naturze ?
Odpowiedż jest nie do przyjęcia dla wszelkiego lewactwa, bo lewactwo uczyć się nie lubi, ono polega na chciejstwie i emocjach.
Pierwiastek racjonalny rozwinął się dzięki religii. Do tej pory człowiek dysponował jednym tylko mechanizmem, pozwalającym na tworzenie kultury, rozwiniętym w instytucji rodziny, a była nim znajomość intencjonalności/teorii umysłu. Jak to z ewolucją bywa, ewolucja wykorzystała ten mechanizm do stworzenia nauki.
Człowiek pierwotny przypisał intencjonalność siłom natury, stąd pojawiły się w ludzkim umyśle pojęcia ogólne, oderwane od konkretnej rzeczywistości i tak pojawiła się umiejętność abstrakcyjnego rozumowania. Pojawiły się kult, religia, kapłani, oderwani od bieżącej codziennej rutyny walki o chleb i tak powstała pierwsza kluczowa instytucja społeczna poza rodziną, z której potem powstały instytucje kolejne, takie jak szkoły i uniwersytety. W tej warstwie nie ma żadnych cudów, są konkretne mechanizmy.
Zwierzęta żyją wyłącznie w świecie natury. Dlaczego człowiek żyje w świecie kultury i co to oznacza ?
Otóż kultura oznacza dwie rzeczy umiejętność wytwarzania rozmaitych obiektów i przechowywania ich jako zasobu kulturowego. Małpy i niektóre ptaki czy ośmiornice też potrafią myśleć i rozwiązywać problemy ale nie potrafią tworzyć instytucji, dzięki którym człowiek, jako społeczność, zapamiętuje obiekty kulturowe. Instytucja jest rodzajem pamięci zewnętrznej, niezbędnej żeby kultura powstała i się dalej rozwijała i kumulowała. Efekt zapadki.
A jak do tego doszło ? Jak z szympansa, a potem hominida, człowiek stał się istotą kulturową ?
Jak wspomnialem wyżej, czlowiek żyje w dwóch światach. W świecie materialnym i w świecie społecznym. Życie w tych różnych światach wymaga dwóch różnych mechanizmów umysłowych.
W świecie społecznym czlowiek od dawna żyje w instytucji, INSTYTUCJI rodzinnej i aby móc wchodzić w interakcje z innymi musi posiadać pewien mechanizm umysłowy pozwalający mu na nawiązywanie relacji międzyludzkich. Takim mechanizmem jest intencjonalność czy mówiąc inaczej znajomość wrodzona Teorii Umysłu. Człowiek potrafi odczytywać intencje innych i dzięki temu mozliwe jest życie społeczne i rozwój społeczny i kulturowy dzięki tworzonym instytucjom na bazie instytucji pierwszej jaką jest rodzina, która utrwala pewne wyuczone sposoby wzajemnych zachowań. To jest ta pierwsza pamieć zewnętrzna, wymuszona przez czystą biologię.
Pytanie drugie wiąże się z faktem, że tak człowiek jak i szympans potrafią myśleć i rozwiązywać problemy, choć na nieco innych poziomach. Ale od myślenia do nauki daleka droga i tu pojawia się pytanie o to jaki mechanizm sprawił, że od praktycznych umiejętności, których nauczył się w rodzinie przeszedł do sformalizowanej instytucji jaką jest nauka. Relacje w rodzinie to głównie relacje emocjonalne, więc jak się rozwinął sformalizowany pierwiastek racjonalny w ludzkiej naturze ?
Odpowiedż jest nie do przyjęcia dla wszelkiego lewactwa, bo lewactwo uczyć się nie lubi, ono polega na chciejstwie i emocjach.
Pierwiastek racjonalny rozwinął się dzięki religii. Do tej pory człowiek dysponował jednym tylko mechanizmem, pozwalającym na tworzenie kultury, rozwiniętym w instytucji rodziny, a była nim znajomość intencjonalności/teorii umysłu. Jak to z ewolucją bywa, ewolucja wykorzystała ten mechanizm do stworzenia nauki.
Człowiek pierwotny przypisał intencjonalność siłom natury, stąd pojawiły się w ludzkim umyśle pojęcia ogólne, oderwane od konkretnej rzeczywistości i tak pojawiła się umiejętność abstrakcyjnego rozumowania. Pojawiły się kult, religia, kapłani, oderwani od bieżącej codziennej rutyny walki o chleb i tak powstała pierwsza kluczowa instytucja społeczna poza rodziną, z której potem powstały instytucje kolejne, takie jak szkoły i uniwersytety. W tej warstwie nie ma żadnych cudów, są konkretne mechanizmy.