Jak zabezpieczyć młodego w łóżeczku turystycznym przed wypadnięciem
dziewczyny poradzcie.Młody zapiera się na brzegach łóżeczka turystycznego,nogami wspina po siatce i mało nie wypadł.To już nie pierwszy raz.......
Nie mogę go na chwilę zostawic w łóżeczku.Ostatnio stałam przy nim i sprawdzałam co się stanie.I gdybym nie stała to by wypadł.Podciągnął się,wychylił i złapałam.
W nocy śpi obok mnie w łóżku to oki,chociaż też umie schodzić,ale jak człowiek,nóżkami w dół,ale w łóżeczku?
Myślę sobie czy w sumie nie złożyć go w cholerę bo młody tylko w dzień tam śpi.
Nie mogę go na chwilę zostawic w łóżeczku.Ostatnio stałam przy nim i sprawdzałam co się stanie.I gdybym nie stała to by wypadł.Podciągnął się,wychylił i złapałam.
W nocy śpi obok mnie w łóżku to oki,chociaż też umie schodzić,ale jak człowiek,nóżkami w dół,ale w łóżeczku?
Myślę sobie czy w sumie nie złożyć go w cholerę bo młody tylko w dzień tam śpi.